Szumi z przodu

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
byc moze to ta zbieznosc o ktora pytalem... a byc moze nie. Bo ten pan co mi wymienial amory sprawdzal tez wywazenie kol i powrzucal jakies ciezary. Gdzie w Lodzi najlepiej mi powiedza o co biega nie naciagajac mnie na kolejne bezsensowne koszty bo czesto tak sie dzieje, ze nie wiedza o co chodzi i wymieniaja jak leci a usterka nie ustepuje (tak jak w tym programie).
  
 
szumi tzn?? może masz koła a jednej strony bardziej zjechane albo wyzabkowane i dlatego Ci szumią/hałasują
  
 
nie raczej bo to tak zaczelo po wymianie wahacza i koncowki drazka, potem pojechalem na zbierznosc (pan sie bardzo spieszyl bo musial do domu isc i tak mi ustawil zbieznosc ze mam krzywo kierownice) i potem amory i juz nie ustawialem zbieznosci. Zaczyna szumiec przy 60,70, przy 80 jest to wyrazne. Jeszcze jest jedna kwestia, mam podziurawiona ta rure do filtru powietrza (na pomorzu nie moglem znalezc substytutu - za krotkie byly).
  
 
W rachubę wchodzą opony , łożyska kół .
  
 
Cytat:
2005-10-04 11:53:46, tomaszt81 pisze:
nie raczej bo to tak zaczelo po wymianie wahacza i koncowki drazka, potem pojechalem na zbierznosc (pan sie bardzo spieszyl bo musial do domu isc i tak mi ustawil zbieznosc ze mam krzywo kierownice) i potem amory i juz nie ustawialem zbieznosci. Zaczyna szumiec przy 60,70, przy 80 jest to wyrazne. Jeszcze jest jedna kwestia, mam podziurawiona ta rure do filtru powietrza (na pomorzu nie moglem znalezc substytutu - za krotkie byly).



ja nadal obstaiwam że masz złe opony, skoro napisałeś że gość mógł Ci źle ustawić zbieżność to wystarczy kilkanaście km żeby zniszczyć oponki. Przyjrzyj się oponom czy mają jednakowy bieżnik, jeżeli po jednej stronie będzie bardziej zdarty to zbieżnosć masz do d.... , pozatym jeżeli jeździsz na zużytych amorkach to oponki róznież mogą się zużyć (tzn. ząbkowanie) i wtedy będą jeszcze bardziej hałasowały
  
 
Cytat:
2005-10-04 12:03:31, mss pisze:
ja nadal obstaiwam że masz złe opony, skoro napisałeś że gość mógł Ci źle ustawić zbieżność to wystarczy kilkanaście km żeby zniszczyć oponki. Przyjrzyj się oponom czy mają jednakowy bieżnik, jeżeli po jednej stronie będzie bardziej zdarty to zbieżnosć masz do d.... , pozatym jeżeli jeździsz na zużytych amorkach to oponki róznież mogą się zużyć (tzn. ząbkowanie) i wtedy będą jeszcze bardziej hałasowały



jeżeli nie jesteś pewien zbieżności to zadbaj przynajmiej o odpowiednie ciśnienie w ogumieniu, złe może powodować nadmiernie szybkie zużycie opon- to możesz zrobić sam bez żadnych speców.
  
 
no dobra, ale to zaczelo szumiec ODRAZU po wyjezdzie z warsztatu, zaraz zejde poogladac opony, cisnienie sprawdzam na biezaco, u mnie nawet male roznice powoduja sciaganie pojazdu na jedna ze stron...
  
 
to szumienie to na moje łożysko w którymś kole, a to że po ustawieniu zbieżności masz krzywo kierownice.... jeżeli masz np delikatnie przygiętą felge, lub opona ma małe jajo z jednej strony wtedy będziesz miał właśnie krzywo kierownice przy jezdzie na wprost. Jak chcesz to sprawdzić wez inne dwa koło np zapas i drugie pożycz od kogoś i sprawdz czy znów będziesz miał krzywo kiere.
  
 
Pożycz od kogoś koła, albo spróbuj ząłożyć tył na przód, jak przestanie szumieć to opony.
A jak to ma byc łożysko, to podnieś autko i zakreć kołami, raz z jednej , raz z drugiej strony. Tam gdzie padło łożysko bedzie głośniej sie obracać.
pozdro
  
 
jednak to bylo prawe lozysko dobrze mowiliscie a z innej beczki, od strony pasazera na dywanik wylatuje mi rdza, na podnosniku nic nie zlokalizowalem w nadkolu, co to moze byc?