A ja też mam chłodnicę :(

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Dziś zobaczyłem na kostce:
Ku mojemu przerażeniu stwierdziłem, że pęknięta jest chłodnica. Oczyma wyobrażni już widziałem swojego posta oznajmiającego Wam, że na zlot nie dojadę, brrr. Zmobilizowany tym obrazem czym pęrdzej wziąłem się za wyjęcie chłodnicy:

Pękło tworzywo w miejscu mocowania obudowy wiatraka.
Na szczeście: mam po sąsiedzku takiego co naprawia zderzaki, więc pospawał mi peknięcie od ręki.
Na nieszczęście pęknięcie (strzałka) było blisko czujnnika temperatury:
Sądzę, że czujnk nie wytrzymał temperatury spawania plastiku gorącym powietrzem. Po złożeniu okazło się, że wentylator zasuwa nawet przy zimym silniku. Poza tym wszystko jest ok. Ostra jazda próbna z wynikiem pozytywnym. Ale wiatrak drażni i marnuje energię, uniemożliwiając odpowiednie dogrzanie silnika.

W związku z tym niniejszym zamieszczam ogłoszenie:
Kupię tanio sprawny czujnik wentylatora, może być z rozbitka (chodzi o czujnik z górnej części chłodnicy. z płaskim 3-biegunowym złączem elektrycznym - jak na zdjęciu, bo jest jeszcze jeden trochę niżej z okrągłym złączem).
  
 
kartos znów męczyłeś swoją piękną!!!!!
swoją drogą to współczuję bo nikt nie lubi takich niespodzianek.
  
 
Kartos, powinieneś opublikować swoje naprawy w jakimś wydawnictwie. Zdjęcia, opis i komentarz pierwsza klasa.

Ja kiedyś próbowałem łatać takie pęknięcie żywicą - z miernym rezultatem - teraz widzę jak należało się za to zabrać.

-----------------
Benzinový 3,6litrový vidlicový šestiválec
  
 
1. No tak, ostatnio moja Omesia nie pozwala mi się nudzić. Nie miałbym czasu na publikację

2. Alarm "czujnik" odwołany. Dziś już wszystko OK z czujnikami i wiatrakami. Chyba układ musiał sie w pełni odpowieetrzyć. Po 2 dniach o zalania uzupełmniłem ok. 4-5 cm płynu w zbiorniczku.