Wyciek z turbiny Mk VI 1,8 td

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam i proszę o pomoc :
Zauważyłem dziś wyciek z turbiny i wobec tego mam dwa pytania :
1.czy ten wyciek to ewidentny znak by pomyśleć o regeneracji...
2. gdzie ewentualnie w Bielsku Białej lub w okolicy można to zrobić ...
Pozdrawiam wszystkich...
  
 
zalezy skad cieknie ale to wcale nie oznacza calkowitej regeneracji bo moga byc same uszczelniacze co nie jest takie drogie....wiem z wawie mozna to za 350-400 pln zrobic.
  
 
gdzies w Jaworznie robią turbiny trzeba poszukać na necie, ale tak jak Rex pisze ze 400 paczki trzeba liczyć i tu bym sie zastanowił nad kompleksową regeneracją całej turbiny bo jak za rok pleci reszta to znów zapłacisz 1000zeta , a tak bedzie spokój i gwarancja.
  
 
Sprawdź dokładnie skąd cieknie. Być może cieknie tylko z przewodu olejowego. Zajrzyj koniecznie do turbiny i sprawdź, czy łopatki nie stoją w oleju. Jeśli stoją, regeneruj jak najszybciej. Zaniechanie grozi bardzo szybką kapitalką silnika. Wiem, bo to przeżyłem...
  
 
Jaworzno ul. Grunwaldzka - 900 zł pełna regeneracja z roczną gwarancją bez limitu kilometrów. Warsztat posiada autoryzację Garetta. Osobiście nic tam nie robiłem ale rozmawiałem z chłopakami z warsztatu. Mówią konkretnie. Mi przed regeneracją doradzili najpierw odpiąć wąż odpowietrzający ten od pokrywy zaworów i okazało się że z turbiną nie jest tak źle. Zasysała sobie olej z pod pokrywy. Kliknij TURBO
  
 
Witam pięknie .. sorki że sie nie odzywałem lecz byłem w trasie.. Co do wycieku to byłem ją sprawdzić tak na szybko i okazało sie tak jak napisał Kris 75 że zasysa sobie olej. Troche mi ulżyło lecz regeneracja sie pomału kłania tak na spokojnie. 850 zeta całość
  
 
Ahh te turbodiesle ....dlaczego one takie kosztowne później są .......
Czy turbina ma jakąś określoną trwałość kilometrów i pada we wszystkich TD, np. 200 000 km i regeneracja, czy są lepsze i gorsze typy ?
  
 
Pewno są lepsze i gorsze. Niemniej jednak "jak pan dba tak ma". Należy tylko przestrzegać ściśle kilku zasad urzywania turbinki a wszystko będzie ok przez długi okres. Moja ma nabite 207 tys km i nadal ładnie dmucha. Byłem niedawno ją sprawdzić w wyspecjalizowanym warsztacie i wszystko jest ok. Należy pamiętać o systematycznych wymianach oleju wraz z filtrem (dobrej klasy) nie żyłować ledwo co odpalonego silniczka, nie wyłączać go natychmiast po jeździe, zaczekać kilka kilkanaście sekund aż turbinka się "uspokoi" i wtedy "gasić", unikać jak diabeł święconej wody oleju opałowego (ma wyższą temp. spalania - wyrzuca go do układu wydechowego i dopala się na łopatkach turbiny). Co jakiś czas ( przy wymianie oleju) sprawdzić drożność przewodu smarującego i powrotnego oleju z turbinki. Zauważyłem w książce serwisowej z Belgii że tam w ASO robili to co 30 tys. km. Filtr powietrza to również jest ważne oraz atrapa wlotu powietrza do filtra !!!!! Taki plastki pomiędzy chłodnicą a zderzakiem. Często obserwuję jego brak w essinkach (rzekomo bezwypadkowych) co umożliwia dostawanie się do puszki filtra wody śmieci itp. Jeżeli ktoś nie chce wydać 50 dych na plastki niech chociaż dorobi sobie coś co uniemożliwi wlot powietrza "z przodu" oraz zatykanie wlotu przez matę wygłuszającą. Powietrze powinno być " łapane " z dołu, pomiędzy chłodnicą a zderzakiem. To może narazie tyle.