Historia pewnej wanny...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
dla mnie mega LOL tygodnia >>> KLIK <<<
  
 
buahahhahaa

ja jestem elektryk i kiedys robilsimy podswitlenie basenu troche kopalo ale poprawilismy hihi ale nie mialem sprawy w sadzie o to

pozdr
  
 
na szczescie nie jestem elektrykiem, ale za to jestem chory to moj zawod na dzisiejszy wieczor :/
  
 

Cytat:
"chodzi o to, że instalacja sterująca hydromasażem została tak podłączona, że w przypadku jej zalania kąpiący się poseł lub ktoś z jego rodziny mogliby zostać porażeni prądem".



Hehe.. no, to by dopiero było..

Piter, sio do łóżka!
 
 
Cytat:
2005-10-05 21:50:00, storm pisze:
Piter, sio do łóżka!



dopszz mamo
  
 
Kocham prąd za to jak mnie pieści

Każdy goopek wie, że instalacja powinna byc zabezpieczona róznicówkami, zwłaszcza jak sie chce miec wanne z hydromasażem W dupach sie ludziom poprzewracało i tyle.
  
 
dokaldnie pewnie se zamowil wanne z bajerami do starego budownictwa gdzie jeszcze zerowanie w gniazdach rzadzi (i aluminiowa instalacja) bez ochronno neutralnego i co mial elektrikos zrobic pusic "strumieniem wody" do roznicowego

pozdr
  
 
BTW czy wasserman przypadkiem nie jest "czlowiekiem od wody"

ale ja nie znam niemieckiego wiec mnie nie bijcie w razie co

pozdr
  
 
a czo to jest ten hydromasaz???
  
 
jak puszczasz baka w wannie i on smyra cie po udach czy cos to juz jest hydromasaz aha jak masz wanne z tym nie musisz puszczac baka

pozfdr
  
 
aaaa a juz myslalem ze trzeba byc oslem... e to znaczy poslem zeby to miec
  
 
Q raczej trzeba być posłem aby sobie wannę za 40 k sprawic
  
 
a tutaj radosna twórczość na ten temat klik
  
 
elektrycy sie wypowiedzieli. hehehehe
  
 
Świetne
  
 
Wczoraj w debacie prezydenckiej (TVN) między Kaczyńskim i Tuskiem była o tym mowa. Tusk powiedział, że Wasserman do sprawy wanny "zatrudnił" ABW, prokuraturę i policję a kiedyś zadzwonił na policję, że drzwi do garażu mu ukradli. Policja przyjechała i stwierdziła, że drzwi są po prostu podniesione

PS. wg mnie Tusk zmiażdzył Kaczyńskiego w tej debacie.
  
 
Nie przysłuchiwałem się tej debacie za bardzo, przegapiłem.
Ale to co widziałem odstręczyło mnie od Tuska. Był napastliwy i zamiast mówić o sobie najeżdżał na Kaczyńskiego... Trochę to płytkie było moim zdaniem.
  
 
Cytat:
2005-10-07 11:53:44, MacTB pisze:
Nie przysłuchiwałem się tej debacie za bardzo, przegapiłem. Ale to co widziałem odstręczyło mnie od Tuska. Był napastliwy i zamiast mówić o sobie najeżdżał na Kaczyńskiego... Trochę to płytkie było moim zdaniem.



W pełni sie z Tobą zgadzam.

Wedle mojej opinii ostatnia z debat tzw. prezydenckich w TVN - przed niedzielnymi wyborami 09.10.2005 była dobitnym świadectwem, jaki jest Lech Kaczyński , a jaki jest Donald Tusk. Tusk cały czas atakował i prowokował , starał się wprowadzić swojego rywala w zdenerwowanie, jednak prezydent Kaczyński ze stoickim spokojem odpierał jego , nazwijmy sprawę po imieniu - bardzo nieudolne, a jednocześnie, czasem, wręcz chamskie ataki.

Jak się mają wcześniejsze zapowiedzi Tuska o `czystej kampanii' , jeśli ten co chwilę łamie reguły, które sam zaproponował?. Nijak !. PO cały czas prowokuje PiS , twierdząc jednocześnie, że sprawcą wszystkich napięć sa oczywiście bracia Kaczyńscy. Kiedy platforma zaczyna używać słów `Bracia' oznacza to tylko jedno, że szykuje się nowy atak, podstęp lub coś zbliżonego. Pomimo ,że Jarosław zszedł w cień brata, nadal jest obiektem ataków i pomówień. No cóż, socjotechniczne sztuczki w wykonaniu działaczy PO stały się jak widać, nierozerwalną częścią tej i poprzedniej kampanii.

Dlaczego taka determinacja, czasami nawet ślepy i nieprzemyślany atak `platformersów', jeżeli Tusk prowadzi przed Kaczyńskim? Jest tylko jedno wytłumaczenie, PO chce wygrać wybory za pierwszym podejściem. Jest jeszcze coś, o czym się nie mówi, a według mnie jest to bardzo ważne. Otóż, PO postawiło sobie za cel atakować i przedstawiać PiS i jego kandydata bardzo negatywnie, zwłaszcza w dużych miastach, najbliższy przykład -Warszawa. Wręcz, teatralne przedstawienia Julii Pitery i Hanny Gronkiewicz - Waltz , spektakle jakie odegrały, były, są i będą poniżej normy, zwłaszcza ten z Hospicjum, gdzie wykorzystano umierających ludzi, dla celów komercyjnych. Jeśli można komuś zarzucić brak szacunku dla ludzi starszych i chorych, to nie braciom Lechowi i Jarosławowi Kaczyńskim. Oni szacunek dla drugiego człowieka wynieśli z rodzinnego domu, a tego się nie da przeliczyć na żadne pieniądze. Przypomnę tylko nie tak dawne wydarzenie w naszej stolicy Warszawie, kiedy to zorganizowano manifestację homoseksualistów. W tym samym dniu , od dawna było zaplanowane spotkanie z prezydenta Warszawy z powstańcami warszawskimi, byłymi zopłnierzami AK, ZWZ, oraz innych organizacji zbrojnych , które walczyły z okupantem niemieckim, a następnie niektóre z nich z rosyjskim. Ci ludzie to Kwiat Polskiego Narodu , bez nich nie było by dziś - nas wszystkich. Oni walczyli , przelewali krew, ginęli i umierali za wolna Ojczyznę. W tym dniu Platforma Obywatelska wraz z innym partiami nie uszanowała tych zasłużonych ludzi, szła w pochodzie ramię w ramię z gejami i lesbijkami, uczestniczyła w tym żenującym i obleśnym happeningu. Rozumiem również i tych ludzi o odmiennej orientacji seksualnej, ale bez przesady.


Za niespełna trzy dni może rozstrzygnie się , kto zostanie nowym prezydentem IV RP. Mam taką nadzieję , że będzie to Lech Kaczyński - człowiek który szanuje drugiego człowieka i nie przelicza tego na żadne pieniądze, układy, poparcie kół biznesowo - finansowych , jak jest i ma to miejsce w przypadku Donalda Tuska. Ta elita' nastawiła się nawet na `kupno' za wszelką cenę prezydentury dla swojej `marionetki' Donalda, byle tylko nie utracić wpływów w Polsce.
Wpływów i układów , które tak bardzo niszczą nasz kraj, które chce całkowicie rozbić i z nimi skończyć - Lech Kaczyński.


Wczorajsza debata Tusk-Kaczyński dobitnie pokazała też moim zdaniem kto broni czyich interesów. Gdy było pytanie o rurociągu Rosja-Niemcy, który ewidentnie godzi w Polską rację stanu. Kaczyński powiedział że trzeba to zablokować, a Tusk co zrobił, określił to jako "wymachiwanie szabelką" i powiedział, że w tej sprawie musimy się zwrócić do "naszych przyjaciół" z UE. Czyli krótko mówiąc nie nasz interes jest ważny, ale jest ważne stanowisko naszych "przyjaciół" z UE czyt. Niemiec, które wbiły nam nóż w plecy podpisując zdradziecki pakt z Rosją, a jeszcze Niemcy oburzały się że Polacy mają czelność protestować - to jest dramat. Ukazuje to dobitnie jakie priorytety ma Tusk. Najpierw interesy UE, a potem ew. Polska. Tak na marginesie Unia nie zrobiła nic aby Polskę obronić przed dominacją rosyjską, mało tego, jeszcze Anglia dopisała się do pomysłu rurociągu węsząc niezły interes. Widać że każdy kraj walczy o swój interes narodowy i my mamy poddawać się ich kalkuklacjom. W ŻADNYM WYPADKU. POLSKI PREZYDENT MUSI REPREZENTOWAĆ POLSĘ A NIE UE.


  
 
do momentu jak PiS i bliźniaki nie zaczęły w sposób brzydki atakować PO i Tuska Ci drudzy prowadzili najspokojniejszą kampanie jaką do tej pory miałem okazję śledzić już nie mówiąc, że Ci pierwsi wsparcia u o. Rydzyka szukali co juz dla mnie osobiscie jest czyms wystarczającym do tego aby nie oddac na niego głosu, którego i tak nigdy nie planowalem na niego oddac
  
 
Cytat:
2005-10-07 12:44:39, speedmaster pisze:
do momentu jak PiS i bliźniaki nie zaczęły w sposób brzydki atakować PO i Tuska Ci drudzy prowadzili najspokojniejszą kampanie jaką do tej pory miałem okazję śledzić


Tutaj muszę się po części zgodzić. To PiS zaczął prowadzić antykampanię PO w swoich spotach wyborczych. Ale fakt, że tamta kampania nie była napastliwa, natomiast Tusk we wczorajszej debacie był napastliwy moim zdaniem.

Cytat:
już nie mówiąc, że Ci pierwsi wsparcia u o. Rydzyka szukali co juz dla mnie osobiscie jest czyms wystarczającym do tego aby nie oddac na niego głosu, którego i tak nigdy nie planowalem na niego oddac


Tu się natomiast absolutnie nie zgodzę. Kaczyńscy nie szukali poparcia u Rydzyka! Nie wiem jaki jest misterny, niecny plan Rydzyka, jaki ma cel w popieraniu PiSu, ale PiS nie ma z tym nic wspólnego, nie zwracali się do niego o nic...