Sforzeń wahacza (zwrotnicy??)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
czytam porady i niby wszystko wiem...ale dzisiaj wziąłem sie do roboty i nie moge wybic tego sforznia - oczywiście po odkręceniu sruby mocującej
jak to zrobic żeby nie pogiąc całego wahacza albo nie uszkodzic czego ś innego???
  
 
Cytat:
2005-10-06 18:27:58, Hetmann pisze:
czytam porady i niby wszystko wiem...ale dzisiaj wziąłem sie do roboty i nie moge wybic tego sforznia - oczywiście po odkręceniu sruby mocującej jak to zrobic żeby nie pogiąc całego wahacza albo nie uszkodzic czego ś innego???



pryśnij jakąś colą albo innym odrdzewiaczem i łomik do ręki i działasz, wcześniej można troche postukać młotkiem żeby się zruszyło
  
 
Nic na siłę - weź większy młotek.
  
 
Jest taki preparat w sprayu nazywa się QUICK puszka czarno czerwona na nalepce takie sześciokątne Q drogowcy tego używają do odkręcania śrub przy różnych słupkach garbach i takich tam gadżetach. Sam wypróbowałem ale trzeba na łapy uważać bo gryzie trochę. Oczywiście gryzie preparat nie drogowiec
Polecam tylko trzeba z 10 minut odczekać i wszystko puszcza nawet nerwy
  
 
dzięki
dzisiaj po południu 2 runda...
ciekawe kto kogo znokautuje
ja essika czy on mnie...
  
 
Jak to mówi stare dobre powiedzenie - bez młota to nie robota....
  
 
taaaak ale boję sie pogiąć wahacz...
  
 
Próbowałeś tego - około 25pln.
  
 

nie poradzę sobie...pomimo fachowych kluczy i rurki nie udało się...
łeb sruby był najsłabszym ogniwem i zrobił sie okrągły....
teraz chyba tylko cięcie śrub...i wstawic nowe...
  
 
Cytat:
2005-10-07 19:02:37, Hetmann pisze:
łeb sruby był najsłabszym ogniwem i zrobił sie okrągły.... teraz chyba tylko cięcie śrub...i wstawic nowe...




łeb śruby!! przecież pisałeś że śrubę odkręciłeś i wyjąłeś ze swożnia

  
 
tak...ale mówię o srubach mocujacych wahacz (2 szt)
  
 
a poza tym lambdy tez nie mogę wykręcić...WSZYSTKO przeciwko mnie
  
 
no to słaby masz sprzęt jak śrub wahacza nie możesz odkręcić,na mnie tez to kiedyś się zemściło jak zabrałem się za odkręcanie śrub kluczamu kupionymi w jakimś oszołmie za 5,999999zł
  
 
polecam spróbować odkręcić nakrętki zamiast śrób, zawsze troche łatwiej... (żecz jasna jak jest dojście)

A co do sowrznia, to spróbuj koło pociągnęć do siebiei od siebie (tak żeby się wysówało poza błotnik i chowało) bo ten sworzeń nie wyjdzie tak po prostej.
  
 
sforzen wybiłem ...a klucze miałem za 700 zł komplet (wcale nie za wielki...) oczywiście tylko je pozyczyłem...
  
 
wahacza nie da sie zdemontować!!!!!
chciałem dzisiaj obciąc śruby - i jedna może nawet mi się uda ale druga jest tak schowana, ze niczym nie podejdę....
co robić???????????????????????
  
 
Cytat:
2005-10-07 08:58:39, surec pisze:
Próbowałeś tego - około 25pln.



To jest naprawdę dobry preparat, jak narazie nic lepszego nie urzywałem. Tylko cena około 25PLN + Vat i + marża sprzedajacego
  
 
Cytat:
2005-10-10 17:33:23, Hetmann pisze:
wahacza nie da sie zdemontować!!!!! chciałem dzisiaj obciąc śruby - i jedna może nawet mi się uda ale druga jest tak schowana, ze niczym nie podejdę.... co robić???????????????????????



może wiertarką spróbowac rozwiercić