KJS Rzeszów - 09.10.2005

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
kto sie wybiera? bo ja nie wiem czy wyrobie z kasą zeby wreszcie zadebiutowac
ale pooglądac bede na 100%
Simon126, wasz klub będzie? bo widziałem na waszej stronce ze nawet w limanowej byliscie, ja nie byłem ale 2 załogi z mojego klubu startowały zapraszam www.skr.boo.pl
  
 
witam !!! cos slyszalem ze na 16.09 maja przesunac KJS ?! no ale nic pewnego w kazdym badz razie chce wystartować moze cos z tego bedzie trzeba kiedys zaczac
POZDRO
  
 
Kjs jest 16ego.
Informacja potwierdzona dzwoniłem wczoraj.
Nawierzchnia aasflatowa.
Wpisowe 60 lub 70 zł .
Nie wiedza ile bedzie odcinków 9 - 12 bo nie maja zgody na jedną próbe od własciciela.
Ogólnie bardzo mało wiadomo.
O wiele ciekawiej zapowiada sie KJS przemysl tydzien później ale nie wiadomo czy tez nie przeniosą.
 
 
ogolnie KJS-y w Rzeszowie to nic ciekawego!!!!!! niestety przynajmniej wpisowe moglo by mniej kosztowac
  
 
Cytat:
2005-09-27 22:32:44, MUSEL pisze:
ogolnie KJS-y w Rzeszowie to nic ciekawego!!!!!! niestety przynajmniej wpisowe moglo by mniej kosztowac



Ty chyba nie widziales KJSow organizowanych przez AK Krakowski... W Rzeszowie przynajmniej byla zawsze proba na Podpromiu, tam gdzie Super OS Rajdu Rzeszowskiego. Wpisowe 60 zl to bardzo malo jak na KJS!
  
 
Jak Rzeszów jest taki kiepski to zobacz sobie inne eliminacje.
Owszem Ak chełmski robi o wiele lepsze Kjsy ale i wpisowe sporo wyższe.
Rzeszów jest szybkim kjsem asfaltowym.
Na podpromiu jest zawsze spore widowisko - ludzie olewaja wyniki jadą pod publike...
Jest to KJS na szybkie auta i tyle....
Hubert szykuje malucha na górskie i nie jest pewne czy wystartuje w tym sezonie.
 
 
pojechac nie pojade ... bo nie ma czym...ale ogladac bede ...

za 60zl to bede na podpromiu meczyc fiuczera chwile...

  
 
mówisz że Głowacki szykuje sie na górskie wreszcie?? no ładnie
to tak jak mój kumpel, w tym roku podłapał 6 pkt. i był to jego pierwszy sezon w kjs, a na kazdym kjsie siedział zaraz za Hubertem.
Adasco, powinienes kojarzyc granatowego maluszka z Sanoka na szerokich zderzakach
kurcze no gdyby nie ten czerwony maluch Huberta, to Carlos częsciej by przywiózł pierwsze miejsce, a tak to tylko z Limanowej (bo tam Głowackiego nie było hehe)
  
 
Dzwonił w piatek po ludziach szukał rynku zbytu na czesci / usługi.

Jezeli nie znajdzie sponsora to startuje dalej w kjs.
I dalej lipa bo 1sze miejsce zajete.
Jak znajdzie to skonczy tylko ten sezon na pozycji lidera..

Aha w Mielcu tez z tego co wiem nie było Huberta i dzieki temu walka była dosc wyrównana, byłem chwile bo auto sie wysrało i nie startowałem.

Wygrał Malec przygotowany przez niego - tam pilotem jest głowacki ale ten drugi.

Aha pojawił sie jakis nowy i powiem że ładnie namieszał w Mielcu.
Z próby na próbe coraz lepiej jechał.

Cos czuje że 2006 sezon bedzie bardzo ciekawy.
Zwłaszcza jezeli Hubert zacznie zabawe w rajdach.


ps. Co do twojego kolegi to chodzi czasami o Oczkowicza ???


 
 
wszystko mnie omija...
  
 
dokładnie Oczkowicz
Teżnie pojechał do Mielca bo juz uzbierał punkty, a szkoda bo mysle ze by powalczył i to ostro

Mattik! to sie jakos jeszcze zgadamy jako debiutanci
jak nie w rzeszowie to w przemyślu

A ja już na wpisowe i na gaz do pojazdu pociągowego sobie załątwiłem, jeszcze tylko na paliwko, nie tak źle, ale kurde brak przeglądu w obu pojazdach i z tym troche gorzej


[ wiadomość edytowana przez: qrdesz dnia 2005-09-28 08:51:17 ]

[ wiadomość edytowana przez: qrdesz dnia 2005-09-28 08:55:20 ]
  
 
qrdesz no odezwij sie na priva, pogadamy na temat kjs rzeszow/przemysl to pisałem ja matik007

[ wiadomość edytowana przez: trabi23 dnia 2005-09-28 19:43:17 ]
  
 
Aha przymniało mi sie.
Dobra rada weźcie apteczki - na kjsie trzeba miec bo potem jest pozyczanie i cała klasa ma tą sama apteczkę...
 
 
kolega Glowacki dalby sobie juz spokoj z KJSami Juz w 2003 jak startowalem w Mielcu, Szczurowej (byl raz "rzeszowski" KJS, klubu MotoCar93) i na Lasowiaku w Stalowej to nikt nie mial do niego podejscia. Rywalizacja byla na tyle ostra ze cierpialo na tym fair play - Krosno i Rzeszow czasem wrecz "drukowalo" wyniki swoim zawodnikom a Glowackiego nikt nie lubial bo nie chcial nigdy pogadac na temat tego co ma w samochodzie. Oczywiscie o ile nie pomylilem go z kims innym, mowie o czerwonym malcu chyba z Krosna... A "drugi Glowacki" o ktorym wspominacie to chyba gosc ktory wydachowal malcem w Tarnowie, podczas superOSu na Woli Rzedzinskiej Taki granatowy malec, to byl chyba 2003 rok.

W przyszlym roku (juz od Magurskiego) do akcji najprawdopodobniej wkracza z kolei Krakowski "Matador 126", Waldek Janecki
  
 
Yapko tak mówimy o tym głowackim ale znamy go z dwóch róznych stron.
Ja mówie o Głowackim z którym idzie sie napić i który z checia opowiada , doradza i daje znizki na swoje usługi.
Widocznie go poznałes z dziwnej strony - jego silniki , obrobione głowice i gaźniki laduja w wiekszosci aut w regionie - bo robi profi robote.
Owszem zawsze wygrywa ale zna sie na rzeczy .

Co do górskich to tam znając zycie pokaże to co na kjsach bo auto robi perfekcyjnie...

Zreszta gdyby każdy z nas spedził tyle godzin nad autem i tyle godzin przejeździł na treningach to mógłby nawiazac z nim walkę.
A co do jego startów to z tegoco wiem od 2002 ma mistrza okręgu 2003 2004 i pewnie 2005 tez.
Chyba w 2001 tez startował ale wtedy sie uczył.

Jak z nim pogadasz to zawsze da wiele dobrych rad bo jest dobrym obserwatorem.
 
 
hehe udało mi sie sworznie wreszcie przebic smarem
jeszcze tylko musze dojsc co to sie dzieje ze jak sie zagrzeje to trzyma tylko wolne obroty, przy próbie dodania gazu dusi go
wiem tylko ze to nie zapłon, bo próbowałem zmieniac
jak ktos wie to mozecie napisac, sorki ze w tym poscie ale niema czasu trzeba zrobic bryke i jutro smigac do sponsorów (potencjalnych )
nara do zobaxczenia w rzeszowie
  
 
Cytat:
Yapko tak mówimy o tym głowackim ale znamy go z dwóch róznych stron. Ja mówie o Głowackim z którym idzie sie napić i który z checia opowiada , doradza i daje znizki na swoje usługi.



Ja tylko powtorzylem opinie ktore dawno temu slyszalem od innych, osobiscie nie mialem z nim przyjemnosci. Ciesze sie ze to nie prawda albo juz nie aktualne
  
 
a to z Hubertem to ja też słyszałem, nawet sam widzialem. Na kjsie z nim nie pogadasz...
ale jak kumple do niego pojechali po wałek to mówili ze zmieniają o nim zdanie ze fajny gość, i wszystko im pokazał i o wszystkim opowiedział
  
 
co do Huberta to czy bedzie startował w górskich w ten weekend? chodzi mi o podkarpacie? (dawna Tyrawa)
  
 
hehe tylko sie Trabi nie pomyl i na słonne nie popędź w sobote rano
a Hubert to raczej jeszcze w tym sezonie to nie
Adasco! twój maluch to taki oklejony w rowery mtb? i ty sie może Wilk nazywasz?? sory ze pytam tak publicznie


[ wiadomość edytowana przez: qrdesz dnia 2005-09-29 19:24:14 ]