| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Yoki Mazda 323F Olsztyn | 2002-07-17 00:01:26 Silnik sie jeszcze nie przegrzewa jak tak gazuje to ma tylko 90 stopni a na beznie jescze nigdy to sie nigdy cos takiego nie zdarzylo |
Voy Miłośnik FSO Poldżons Constarownia/Sunderland | 2002-07-17 09:35:57 GASS 140 to nie jest max |
![]() GASS polonez 1.6GLI (LPG) Łowicz | 2002-07-17 11:18:04 W moim 1,6 140 to niestety jest max i w dodatku nie zawsze osiągalny(przy skręconym LPG nawet 140 nie moge wydusić). |
Gucio Miłośnik FSO Polonez Caro Łódź | 2002-07-17 19:16:08 Witam,
Ja mam rurę za lampą i nie narzekam. Sprawdź też stan filtra gazu podobne sceny miałem przy zapchanym filterku. Pozdrawiam Gucio |
Punko Polonez 1.6 GLE + LPG Lublin | 2003-05-26 21:11:21 Witam
Nie chce zaczynac nowego tematu wiec pisze tutaj. Kumpel ma poldka 1.6 GLi z 97r. i problem jest taki, ze jak jest silnik zimny to wszystko dziala dobrze na gazie i na benzynie, ale jak sie juz rozgrzeje to gasnie przy wrzucaniu luzu podczas jazdy (to samo na gazie i na benzynie!!!), cieply silnik strasznie nie rowno chodzi i czasem gasnie na wolnych obrotach , a czasem nie. Napewno nie jest to problem dolotu powietrza( nie ma rury pod prad), filt gazu wymieniany kilka dni temu.... Oczywiscie wszystkie objawy sa identyczne na benzynie jak i na gazie. Co to moze byc ??? Pozdrawiam Punko |
MAJCHAL Miłośnik FSO Polonez Caro Poznań | 2003-05-26 21:20:02 Zacznę dość standardowo, ale niekiedy to już wystarcza - ZRESETOWAĆ KOMPA! |
MaciekW Miłośnik FSO Fiat Doblo Częstochowa | 2003-05-26 22:27:10 witam
Czyli wszyscy maja i tzn wtryska u siebie ? Ja nie widze nic innego niz za uboga mieszanka na biegu jalowym tzn w przypadku kompa to jest chyba jakos programywalne ? dodajesz mieszanki i juz po temacie. Gadanie i tezy pt odwracanie wlotu powietrza tylem do jazdy jest BEZ SENSU. Efekt jest dokladnie taki sam tzn jest dobrze jak sie odkreci troche a silnik nie traci swojej charakterystyki. Majac Gaznik raz tak mialem ze zdechl przy luzie z duzej predkosci no to stop i ciutke odkrecilem srubeczke na parowniku. Az przestalo testowalem a dobra przeciez to juz jest klepanie billiard razy Czytajcie WW i forum |
Mrozek Miłośnik FSO 2 x PN i pare innych ... blisko Wrocka ;) | 2003-05-26 22:31:48 Wynadujecie.... |
wiciu C+ 1,6GSI+lpg Gliwice | 2003-05-26 22:42:36 Mrożek, tak z ciekawości, jakie świece założyłeś?? |
GDA Miłośnik FSO 3city | 2003-05-26 22:58:54 Mam takie same objawy od kilku dni, gdy sie rozgrzeje traci obroty i gaśnie - stawiam również na świece |
Mrozek Miłośnik FSO 2 x PN i pare innych ... blisko Wrocka ;) | 2003-05-26 23:21:26 To co zwykle czyli Iskierki. Zazwyczaj kupywałem zwykłe czerwone, ale ojcieku kupił zielone do gazu (na których się "przejechałem", ale zobaczymy, może teraz wytrzymają dłużej - za pierwszym razem padły mi po 3000 km). Wcześniej były championki - wytrzymały 10 tys.
Przyczyną częstego padania świec w tym silniku była nieszczlna uszczelka podgłowicowa. Spod głowicy olej wylewał się już hektolitrami. Uwaga - nie było wcale tak, że dokumentnie wydmuchało uszczelkę. Po prostu tylko bardzo intensywnie się silnik pocił pod głowicą - nie czekałem aż się auto rozkraczy na dobre gdzieś na drodze. W ostatni weekend wymieniłem w końcu to nieszczęsne badziewie i okazało się że olej dostawał się do komór spalania - nagaru się trochę nazbierało. Spalający się nagar osadzał się na świecach powodując ich przyspieszone zużycie. Co ciekawe - miejscami było widać czyściutkie aluminium tłoków i głowicy, więc nie było tak tragicznie. Przy okazji zawsze wymieniam też uszczelniacze zaworowe. Silnik nareszcze przestał kopcić z rury wydechowej. Tak poza tym - był w idealnym stanie, przy przebiegu 60 tys km żadnego progu (nawet nagaru) na cylindrach. A tłoki tzw, zmodrnizowane to piękna robota - widać że konstrukcyjnie są o klasę lepsze od starszych. Jeszcze jedna refleksja - z wymianą uszczelki w dohc jest mniej roboty niż w seryjnym. Niezłe jaja były jak z trudem wyszrapałem klawiaturę (bo k... Poza tym - dohc rulez!!! |