Halogeny przednie, mijania tylne... co sie kur.. dzieje?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam Mam małe przeboje z moim essim. Otóż od pewnego czasu mi nie działały halogeny z przodu co mnie troche denerwowało ale nie zwracałem uwagi na to bo nie były mi potrzebne. Do tego doszedł mi problem dwa tygodnie temu, wysiadły mi światła mijania z tyłu... mam stopy, przeciwmgielne, cofania ... co może być przyczyną? Bezpieczniki sprawdziłem a ze schematu essików po '92 roku z silnikiem wysokoprężnym wyczytałem, że może być to przekaźnik oznaczony numerem 57 - czy to możliwe? Lub co innego mogło sie spaprać.. A... po przestudiowaniu tego schematu doszedłem do wniosku, że podświetlenie rejestracji idzie tymi samymi wiązkami co mijania tylne i niestety ale rejestracja nie podświetla się..., natomiast w bagażniku światło mam ...
  
 
sprawdz czy masz podswietlenie zegarów jak nie to na 100% przełącznik zespolony jest popsuty.
poszukaj na forum tematu dotyczącego przełącznika zespolonego to wiele Ci pomoże.
  
 
No nie pali sie podświetlenie budzików
  
 
po prostu nie masz świateł pozycyjnych. trzeba wyczyścić styki w przełączniku zespolonym. szkoda, że mieszkasz tak daleko bo naprawiam to w dwie minuty.
  
 
Ja mieszkam nieco bliżej i też wyrabiam się w tym czasie.
  
 
to pomóż koledze
  
 
Spoko. Bliżej, ale wciąż daleko, więc pewnie nie skorzysta.
  
 
Chłopaki coraz bliżej coraz bliżej
  
 
Ha!! Moja kochana essinka znów świeci Mieliście racje, to był przełącznik zespolony, zdjąłem, zlutowałem pewien kabelek, który wydawał się w ogóle być nie zlutowany wcześniej, poprawiłem polutowane, które ledwo się trzymały, przeczyściłem i jest git.. Przeciwmgielne działają OK, mijania tylne i przednie też OK, wycieraczki chodzą jak trza a przedewszystkim podświetlenie budzików dziua

Dzięki za pomoc :>
  
 
to gratuluję. essi to takie super autko co naprawia sie jednym uderzeniem. tylko trzeba wiedzieć gdzie rąbnąć.