W środe zainstalowalem sobie gaz do nexi . W piatek padl mi akumulator wiec podlaczylem go do prostownika rozruchowego po czym odpalilem autko ale nie przelaczyl mi na gaz . Wiec patrze i spalily sie bezpieczniki od instalacji gazowej wiec szybko je wymieniam ale pala sie dalej . Zadzwonilem do znajomego montera istalacji i przez telefon powiedzial mi ze pewnie spalilem komputer bo prostownik rozruchowy ( matka ) ma duzy amperomierz ale komputer powinien to wytrzymac . I mam takie pytania .
1 czy cos innego moglo sie stac ?
2 mam tam 2 bezpieczniki 7,5A a w instrukcji komputera STAG - 50 wyczytalem ze maksymalne obciazenie to 6A wiec czy to wina instalatorow gazu ze dali taki bezpicznik ?
3 Czy to normalne ze cos takiego sie dzieje ?
4 Chce sie klocic ze to wina instalatorow a nie moja bo przeciez po to sa bezpieczniki zeby w razie czego sie palily ! I nie wiem czy przyjma mi to na gwarancje ?
5 Przeciez mozna odpalac auto podlaczajac prostownik rozruchowy ?
6 CZY MAJA MI TO WYMIENIC W RAMACH GWARANCJI ?
Prosze o szybka odpowiedz za ktora z gory dziekuje !
COŚ TAKIEGO MOGŁO MASTĄPIĆ,MOJE ZDANIE JEST TAKIE JEDŹ DO GAZOWNIKÓW I NIC IM NIE MÓW O PROSTOWNIKU I ŻE WYMIENIAŁEŚ BESPIECZNIKI,WSTAW TE CO BYŁY I TYLKO IM POWIEDZ,ŻE GAZOWNI CI NIEDZIAŁA,WKOŃCU MASZ GWARANCJE
COŚ TAKIEGO MOGŁO MASTĄPIĆ,MOJE ZDANIE JEST TAKIE JEDŹ DO GAZOWNIKÓW I NIC IM NIE MÓW O PROSTOWNIKU I ŻE WYMIENIAŁEŚ BESPIECZNIKI,WSTAW TE CO BYŁY I TYLKO IM POWIEDZ,ŻE GAZOWNI CI NIEDZIAŁA,WKOŃCU MASZ GWARANCJE
COŚ TAKIEGO MOGŁO MASTĄPIĆ,MOJE ZDANIE JEST TAKIE JEDŹ DO GAZOWNIKÓW I NIC IM NIE MÓW O PROSTOWNIKU I ŻE WYMIENIAŁEŚ BESPIECZNIKI,WSTAW TE CO BYŁY I TYLKO IM POWIEDZ,ŻE GAZOWNI CI NIEDZIAŁA,WKOŃCU MASZ GWARANCJE
