Blacha w Mk VII ???

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czy Mk VII mają ocynkowaną blache
  
 
Cytat:
2005-06-24 11:18:18, skidmarks pisze:
Czy Mk VII mają ocynkowaną blache



Sądząc po tych które widuje na drogach( szczególnie tych z Płońska) to bardzo wątpię
  
 
maja w niektorych miejscach.
  
 
np. przednie błotniki są ocynkowane - przynajmniej w okolcach progów
  
 
Wg mądrej ksiązki od 96r szły w ocynku ale niby nie made in Płońsk tam bodaj od 98r dopiero .
  
 
A w których miejscach pojawia się w waszych mkVII korozja?? U mnie na łączeniach progów jest, ale tylko troszeczkę. Ale widziałem kiedyś mkVII który miał całe tylne krawędzie nadkoli zjedzone. U mnie to miejsce ok.

Na progach to pewnie od podnośników itp.

[ wiadomość edytowana przez: xymoxjim dnia 2005-06-24 18:55:54 ]
  
 
czesto oglądanie aut pożartych na parkingu jest względne ( mógł być bity) betoniara szpachlu rzucona itp. u mnie jest malutkie ognisko
na progu tam gdzie gromadzi się błoto w nadkolu takie delikatne - musze zabezpieczyć jak najdzybciej bo po co czekać na dziury tak zabezpieczyłem swoimi metodami w r 19 - smigałem bez problemu 4 lata

[ wiadomość edytowana przez: skidmarks dnia 2005-06-27 11:40:29 ]
  
 
Cytat:
2005-06-24 11:18:18, skidmarks pisze:
Czy Mk VII mają ocynkowaną blache



nie są ocynkowane, są zabezpieczone jaklimiś preparatami i woskiem
  
 
Cytat:
2005-06-27 07:53:58, Sinuspi pisze:
nie są ocynkowane, są zabezpieczone jaklimiś preparatami i woskiem


.... które sa ogólnie do dupy na dłuższą metę i przydałoby się zrobic konserwację samemu
  
 
98r z Płońska
Podłoga na pewno nie jest

Bedę się zanią brał jeszcze w tym roku
Bo szkoda aby ją socjalizm wziąłł
  
 
Mam Essiego od kwietnia tego roku zatem przde mną pierwsza zima. To jest 95 rocznik Ghia sprowadzony z Niemiec w 2002 roku. Jest w bardzo dobrym stanie jeśli chodzi o blachę. I pytanie moje jest takie: Czy myslicie, że konieczne jest garażowanie tego pojazdu przynajmniej przez zimę? Czy naprawdę coś wielkiego mu się stanie jak postoi pod blokiem? Jeżdżę niewiele i nie codziennie, bo nie mam takiej potrzeby. Jednka pamiętam, że kiedyś na jesieni zrobiłem całą blachę w maluchu i przestał zimę pod blokiem. Jak go zobaczyłem na wiosne to byłem przerażony!!! I co Wy na to?Acha-jeszcze coś! Ktoś mi podpowiedział, że powinienem zakonserwować podłogę od spodu-jest w niezłym stanie ale zauważył, że dawno nie konserwowana. Może jej się coś poważnego stać? Ma ocynk chociaż ta strona? Dzięki. Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2005-11-17 08:38:03, atol74 pisze:

Czy myslicie, że konieczne jest garażowanie tego pojazdu przynajmniej przez zimę?
Czy naprawdę coś wielkiego mu się stanie jak postoi pod blokiem?


Jednka pamiętam, że kiedyś na jesieni zrobiłem całą blachę w maluchu i przestał zimę pod blokiem. Jak go zobaczyłem na wiosne to byłem przerażony!!!

Ktoś mi podpowiedział, że powinienem zakonserwować podłogę od spodu-jest w niezłym stanie ale zauważył, że dawno nie konserwowana. Może jej się coś poważnego stać?

Ma ocynk chociaż ta strona? Dzięki. Pozdrawiam



nie jest konieczne garażowanie, escort to nie maluch

Jeżeli nie masz uszkodzonej powłoki konserwacji to nie ma potrzeby jej robić , chyba że gdzieś rdza zaczęła się pojawiać
  
 
Mój stoi pod chmurke i rdzewieje tylko tam, gdzie na kombiaka przystało - czyli tam gdzie odpada mu bagażnik od reszty auta, na łączeniu słupka tylnych drzwi.