KUPNO LADY NA CZESCI

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
nie chce mi sie szuakc watku ale wlasnie sie dowiedzialem od tescia ma znajomego w wydziale komunikacji ze jak kupicie lade to nie musicie jej rejestrowac tylko poprzedni wlascieciel ma ja wyrejestrowac i trzeba zalatwic ubezpieczalnie tzn dzien przed koncem ubezpieczenia zrezygnowac z ubezpieczyciela wlasnie tak robimy teraz z fiatem tescia a raczej zalatwiamy papiery bo fiat od 10 lat lezy pociety na czesci jezeli tak bedzie zeczywiscie to odpada problem kosztow na zlomie !!!! jak juz to zalatwimy to napisze co i jak
  
 
na tej zasadzie ja kupiłem i pociałem fiata 2 lata temu....
  
 
no wlasnie ale pisze o tym bo koledzy jak widzialem na forum chcieli kupic tylko sie bali kosztow zlomowania
  
 
No ale nie da się chyba wyrejestować ot tak sobie. Trzeba przyniesć papierek o tym że zezłomowałeś, sprzedałeś lub ze ukradli, nie?
  
 
Ale jeżeli sprzedasz to masz kwit, tylko czy nowy nabywca ma jakieś obowiązki wynikajace z kupna?
Czy ma obowiązek zarejestrować autko czy nie?
  
 
Jeśli sprzedasz, to masz kwit (umowe), że sprzedałeś. Idziesz z nim do ubezpieczyciela,gdzie był samochód ubezpieczony i pokazujesz umowe, ze sprzedałeś. Dzieki temu oni wysyłają kwitki z OC do nowego właściciela i on musi płacić OC. I nie ważne czy zarejestruje czy nie - płacić OC musi.

-----------------
Dawniej najszybsza Łada w klubie i prawdopodobnie najlepsza Łada na świecie.
  
 
Jesli sprzedasz autko to masz umowe i idziesz do urzedu/ubezpieczalki i informujesz o tym. Na tym sprawa sie konczy. Nowy wlasciciel moze wypowiedziec OC 1 dzien przed koncem (ja tak zrobilem jak bralem Lade) i wcale nie musi od razu nowego OC oplacac (ja nie mialem chyba z miesiac). Kwestia tylko tego czy nowy wlasciciel ma obowiazek rejestrowania tego samochodu. O to sprawa sie rozbija
 
 
no to mowie ze to sprawdze na sobie ale na 99% nie musisz rejestrowac auta bo niby czemu ??? tylko trzeba zrezygnowac z ubezpieczenia i juz i jak mowie jak bede po wszystkim to napisze co i jak

aaa tylko najlepiej kupic gora za 500 bo od tego sie podatku nie placi

[ wiadomość edytowana przez: maxymilan dnia 2005-09-07 09:35:25 ]
  
 
Cytat:
2005-09-07 09:34:59, maxymilan pisze:
no to mowie ze to sprawdze na sobie ale na 99% nie musisz rejestrowac auta bo niby czemu ??? tylko trzeba zrezygnowac z ubezpieczenia i juz i jak mowie jak bede po wszystkim to napisze co i jak


Maxymilan, tyle że teraz Centralny Fundusz Ubezpieczeniowy (czy jakos tak to sie nazywa) dostanie dostęp do informacji o zarejestrowanych pojazdach z Wydziałów Komunikacji i będzie miał możliwość porównania swoich rejestrów z rejestrami WK. W efekcie będzie miał możliwośc wyłapania na jakim etapie mu samochód zniknął ( o ile nie jest wyrejestrowany) z listy ubezpieczonych. I wówczas najpierw skieruje się do ostatniego właściciela (w/g rejestracji) a jak ten pokaże umowę sprzedaży to do nabywcy i już maja delikwenta. Wiem że przy naszym burdelu może się to ciągnąć przez parę lat ale nie chciałbym sie obudzić z ręką w nocniku z karą albo wezwaniem do zapłaty OC za 10 lat + odsetki.
Tak żeby mieć spokój pozostaje załatwienie kwita z kasacji albo mniej legalnie - zgłoszenie kradzieży i na tej podstawie wyrejestrowanie albo sprzedaż na fikcyjną, nieistniejącą osobę, najlepiej obcokrajowca - ale to już jest łamanie prawą więc nie zachęcam.
  
 
ale przeciez ci pisze ze autko ma byc normalnie wyrejestrowane i nie musisz miec kwitu za zlomowanie tylko za wyrejestrowane tez musisz placic OC wiec rezygnujesz z OC i tyle ... pozatym tak jak juz pisalem wiem to od tescia a on od goscia z wydzialu komunikacji ktory raczej sie zna na takich kruczkach i wogole jak bedzie po wszystkim to napisze co i jak
  
 
Maxymilan, nie wiem jak jest teraz ale ja jak sprzedałem poprzednią Ładę to nie dostałem papierka z WK że już nie jestem posiadaczem tego auta (żeby np. odzyskac nadpłacone OC) zanim nowy nabywca nie zarejestrował auta na siebie (musiałem chodzić tam dwa razy bo za pierwszym razem jak byłem to jeszcze tego nie zrobił) a więc auto nie może rozpłynąć się w powietrzu - żeby zniknęło z mojej kartoteki to musi pojawić się gdzie indziej lub musi zostać skasowane. A więc jeśli nie rarejestrujesz auta na siebie to formalnie wciąż jest ono zapisane na poprzedniego własciciela. a on ma w razie czego umowe sprzedaży auta Tobie.
No chyba że teraz się to zmieniło.
  
 
Tak z ciekawości na czym stanęło.