Znów te obroty...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam problem z obrotami biegu jałowego w Omedze 2.0 16V (benzyna)... Sa zbyt niskie... okolo 650 - 700 . Gdy stoje na swiatłach trzęsie mi się w aucie kierownica od drgań spowodowancyh zbyt niskimi obrotami. Wydaje mi sie ze zaczeło sie tak dziać po tym jak wymieniłem stare swiece na nowe NGK bkr5ek przeznaczone do tego modelu. Dla pewnosci sprawdziłem czy odstep elektrod jest dobry. Przepustnica przeczyszczona. Silniczek krokowy tez był wymieniany. Znajomy powiedział że przyczyną może być zawór EGR.
Proszę o jakieś opinie na ten temat ponieważ nie wiem co może być tego przyczyną.
  
 
Za raz Cie zjada bo pewnie temat poruszany miljon razy. Ale napisze mialem podobnie i okazalo sie ze mam zapchane przewody podcisnienia wiec zobacz czy nie masz brudej przepustnicy, sprawdz kanlay czy sa drozene i zobacz wtedy.
  
 
Przepustnica byla przeczyszczana i nie pomoglo
  
 
Według AUTODATY obroty biegu jałowego mają być 700obr/min w tym modelu.
  
 
a ja piernicze to kazałem majstrowi w aso jak sprowadziłem fure 2 lata temy wkodować 900 i jest gut .
  
 
Aaa to dlatego ci tak Fominku ładnie silniczek pracuje
  
 
Cytat:
2005-10-28 20:49:40, autoseba pisze:
Aaa to dlatego ci tak Fominku ładnie silniczek pracuje


Ale rura mu dryndoli jak cholera ludzie myślą,że tramwaj przejezdza
pozdrowienia dla Fominka
  
 
A bo to stara rura jest
  
 
Cytat:
2005-10-28 19:51:18, autoseba pisze:
Według AUTODATY obroty biegu jałowego mają być 700obr/min w tym modelu.



No i właśnie!
Rozumiem, że mowa o modelu 2.0l 16v
Przejrzałem w postach i wynika, iż wedle różnych "firmowych" źródeł obroty na jałowym powinne być jak wyżej podano (ok. 700 obr/min)
A u mnie "najpiękniej" chodzi gdy mam 800-900 obr. Gdy spadało niżej autko brzmiało nieprzyjemnie dla ucha i czasem dostawało drgań.

[ wiadomość edytowana przez: yvo dnia 2005-10-29 18:47:27 ]
  
 
No i ja mam właśnie ten przypadek ze spada poniżej 700 i są drgania
Strasznie mnie to denerwuje jak stoje stoje w miejscu na zapalonym silniku
Mechanik próbował ręcznie podkrecić obroty ale albo był za słaby albo rzeczywiscie nie było takiej możliwosci. Gdy tylko podkręcał je na troszke wyzsze one podwyższaly się na 1300 a gdy wracał na troche nizsze spowrotem spadaly na ponizej 700
Zwariować można przez takie gowienko
  
 
Ale to nie jest spowodowane za niskimi obrotami silnika , a nierówną jego pracą na wolnych obrotach:
-podciśnienia
-nieszczelny kolektor ssący
-świece
-przewody
-silniczek krokowy
-gniazda zaworowe
-pierścienie
-zła regulacja gazu
-sonda lambda
-itp.

Szukać a znajdziecie



[ wiadomość edytowana przez: autoseba dnia 2005-10-29 18:30:54 ]
  
 
W takim razie bede szukał jak upora sie z problem napisze
  
 
Miałem ostatnio podobny problem z zobrotami silnika.
Winną okazała się sonda lambda. Po prostu zakończyła żywota.
Dogorywała a obroty coraz bardziej fikały.
Po wymianie jest przyzwoicie.
Jeśli będziesz wymieniał sondę to nie kupuj sam tylko zdaj się na warsztat. Nie każda sonda będzie dobrze działać w danym silniku.
Tak powiedział mi mój mechanik.
  
 
A czy paliła sie u Ciebie kontrolka engine?? Bo u mnie sie nie pali.
  
 
Zapaliła się i po ponownym uruchomieniu silnika zgasła. Właśnie wtedy ruszałem na zlot...
TIS pokazał kod. Ale falowanie było wcześniej i coraz bardziej aż sru sonda padła.
Teraz po wymianie silniczek (czyt. rozrusznik ) lepiej się zbiera. No i się uspokoił.
  
 
U mnie bylo tak. Raz spadal z obrotow normalnie, innym razem np caly dzien lecial na pysk do 300, czasami zgasł. Jeszcze innym razem jak schodzil z obrotow, to na 1300 sie zatrzymal. Dzisiaj odebralem auto od mojego magika i okazalo sie, ze zajebane wszytsko nagarem w okolicy przepustnicy. Zdjął całą, wyczyścił, rozebrał regulator (krokowiec) i wyczyścił, bo tez zawalony. Na końcu węzyk idący spod pokrywy zaworów az w okolice przepustnicy na końcu był zapchany prawie na końcu króciec zawalony na maksa. Wszystko przeczyszcone, tylko, ze teraz mi komp chyba popierniczyl od tego zabrudzenia, bo za duze obroty trzymał, ale pojezdzilem troche i teraz jest tak, ze jak schodzi z obrotów, to na 1100 i po chwili na 900 i tak juz trzyma. Wiec chyba jest w porządku wszystko. To by było na tyle z moimi obrotami.
  
 
Ok dziekuje koledzy za rady bede działał