Po wymianie oeju.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Tydzien temu naszla mnie chec zmiany oleju. Przymierzalem sie do niej juz z dwa miesiace. No i wreszcie zrobilem to.
Jak ze mam juz najechane ponad 190 tys. postanowilem zmienic olej z syntetyka na polsyntetyk.
Wczoraj zagladam pod maske a silnuj ujeb...ny jak nigdy wczesniej. Zawsze byl suchutki - zadnego pocenia. A teraz. Pod kazda uszczelka mam slady od oleju.
Czy to moze miec z zwiazek ze zmiana rodzaju oleju czy to zbieg okolicznosci?
  
 
Napewno jest to związane z wymianą oleju.

Przecież już 1000 razy była gadka na forum o tym żeby nie zmieniać oleju na inny jerśli nie ma takiej potrzeby.

Konkretnie, jaki olej był wcześniej i na jaki zmieniłeś?????
  
 
Wczesniej byl lany taki Daewoo'ski - teraz zalalem go Mobilem. Postanowilem go zmienic bo zaczal go juz troche brac. Nie mierzylem ile, ale tak ma oko to po jakis 3 tys musialem wlac z 0.5 litra. A ze czasem zrobie taki dystans w ciagu dwoch miesiecy to tego oleju troche szlo.
  
 
Sprawa jest prosta, zmieniłeś kiepski syntetyczny olej Daewoo na półsyntetycznego Mobila, który to ma naprawdę świetne właściwości myjące/płuszczące.

Niestety zrobiłes błąd, trzeba było pozostać przy oleju Daewoo.

Niech to będzie nauczka dla wszystkich, nie zmieniajcie oleju jeśli nie ma takiej potrzeby.
  
 
No tak Jacuś, ale Hornblower miał taki powód.
Cytat:
Postanowilem go zmienic bo zaczal go juz troche brac. Nie mierzylem ile, ale tak ma oko to po jakis 3 tys musialem wlac z 0.5 litra. A ze czasem zrobie taki dystans w ciagu dwoch miesiecy to tego oleju troche szlo.



Szkoda tylko, że przeszedł o parę klas za wysoko

Może lepiej było zaloć srebrnym Lotosem 10W40?
  
 
Teraz widzicie jakie skromne różnice występują pomiędzy olejami.

Pozostał Lotos
  
 
Cytat:
2005-10-31 13:11:16, Zoltar pisze:
Teraz widzicie jakie skromne różnice występują pomiędzy olejami.



Gdzie? Jakie?
  
 
Cytat:
2005-10-31 14:25:02, piotr_ek pisze:
Gdzie? Jakie?



Proste, różnice są chociażby we właściwosciach czyszczących i płuczących.

Pamiętam jak mechanik zdejmował mi głowicę w Espero i podniecał się że tak czystego silnika dawno nie widział.

Oczywiście cały czas na Mobil1 5W50.

Jak kupiłem Corollę, to pierwsze co zrobilem to pojechalem do ASO, spuścili świeżutkiego Castrola i wlali mi Mobilka 5W50 dostarczonego przezemnie w butelce.
  
 
Dobra - przedobrzylem - tylko co teraz? Czy dociagniecie odrobine srub cos pomoze - czy trzeba bedzie wymieniac uszczelki? A moze mu samo przejdzie?
  
 
Cytat:
2005-10-31 14:34:14, -JACO- pisze:
Jak kupiłem Corollę, to pierwsze co zrobilem to pojechalem do ASO, spuścili świeżutkiego Castrola i wlali mi Mobilka 5W50 dostarczonego przezemnie w butelce.



No ciekawe, czy będziesz mógł kiedykolwiek stwierdzić naocznie te magiczne właściwości M1.
  
 
Wymiana uszczelek...
  
 
Cytat:
2005-10-31 15:01:15, Hornblower pisze:
Dobra - przedobrzylem - tylko co teraz? Czy dociagniecie odrobine srub cos pomoze - czy trzeba bedzie wymieniac uszczelki? A moze mu samo przejdzie?

Dociągnięcie śrub na 100% nnic nie da.

Najlepiej wymienić uszczelki i zalać jakimś pośrednim olejem.
No ale jak Ci się nie chce bawić w wymiane uszczelek.
Kup Srebrnego LOTOS'a 10W40 i wymień, może pomoże.
  
 
Wymiana uszczelek - jesli tego nie zrobie to najwyzej bedzie sobie ciekl. I co z tego?
  
 
Cytat:
2005-10-31 15:31:50, Hornblower pisze:
Wymiana uszczelek - jesli tego nie zrobie to najwyzej bedzie sobie ciekl. I co z tego?



A nic... on będzie ciekł, Ty go będziesz dolewał i tyle... gorzej, jak oleju będzie wylewał więcej niż zużywa paliwa
  
 
Nic, oleju będzie ubywało, silnik bedzie śmierdział gorącym olejem i tyle....

Co do samego oleju to faktycznie przejdź na Lotosa.
  
 
Cytat:
2005-10-31 14:34:14, -JACO- pisze:
Proste, różnice są chociażby we właściwosciach czyszczących i płuczących. Pamiętam jak mechanik zdejmował mi głowicę w Espero i podniecał się że tak czystego silnika dawno nie widział. Oczywiście cały czas na Mobil1 5W50. Jak kupiłem Corollę, to pierwsze co zrobilem to pojechalem do ASO, spuścili świeżutkiego Castrola i wlali mi Mobilka 5W50 dostarczonego przezemnie w butelce.



To akurat prawda
Mobil jest rewelacyjny jeżeli chodzi o właściwości myjąco-czyszczące
Żaba jeździła w Niemczech na Oplowskim 10W-40 Ja od razu zalałem też 10W-40, ale Mobila. Po przejechaniu 3 tysi kilosów zaczęły blokować się popychacze zaworów, ale co najdziwniejsze - tylko na gorącym silniku . Oczywiście odblokowywały się po przygazówce.
Znowu wymieniłem olej ( a miał tak jak napisałem tylko 3 kkm i to zrobione praktycznie tylko w trasie ) i oczywiście problemy ustąpiły. A zlewany olej wyglądał jakby był po przebiegu conajmniej 8 tysi i tylko po mieście ( pamietam to dobrze z Esperaka )
  
 
DeeJay - czy po powrocie na stary olej wszystko ustapilo? Bo nie wiem co mam robic.
  
 
Cytat:
2005-11-02 13:53:23, Hornblower pisze:
DeeJay - czy po powrocie na stary olej wszystko ustapilo? Bo nie wiem co mam robic.


Jak dobrze zrozumiałem deeJay'a to On nie wrócił do poprzedniego oleju, tylko ponownie zalał Mobilem.
(Brak wycieku)
  
 
Poczekajmy - niech sie autor wypowiedzi odezwie.
  
 
Dziwna sprawa, jeśli zablokowały się popychacze to silnik musiałbyć wyjątkowo zasyfiony.