Łowcy miejsc autobusowo-tramwajowych

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Babcie łowcy krzeseł - gdy autobus się zatrzyma i otworzy drzwi, ty nawet nie zdążysz sobie tego uświadomić, a ona już siedzi.


Babcie akrobatki - widząc wolne krzesło po drugiej stronie autobusu w cudowny sposób odzyskują mobilność, wrzucają laskę pod pachę i biegną do krzesła co sił w nogach.


Borostwory - ogromne babcie w futrzanych płaszczach zajmujące z reguły 1,5 - 2 miejsc siedzących. A niejako przeciwieństwem borostworów zajmujących dwa miejsca są babcie towarzyskie, które koniecznie muszą zmieścić się koło osoby siedzącej w Manie na tzw. "półtoraku". Bardzo ciekawa jest obserwacja jak one próbują tam usiąść. Najpierw siadają bokiem na samym brzegu, potem powoli wykonują obrót o 90 stopni i wtedy dociskają drugą osobę do okna. W przypadku siedzenia na podeście cały czas trwa walka o utrzymanie tyłka na miejscu podczas zakrętów.


Babcie wilki - atakują wataha, ich szczekanie rozlega się na cały autobus i wygryzają każdego z ich siedzeń

Babcie lokomotywy - jak siedzisz w autobusie, staja nad Tobą i zaczynają sapać. Niektóre sapią tak intensywnie, ze czujesz co jadła kilka godzin temu... Szczególną odmianą jest babcia Lord Vader. Sapie w szczególnie niemiły, metaliczny sposób. Człowiek tylko czeka na moment kiedy zadusi go posługując się ciemną stroną mocy.

Babcie ankieterki - na kilka przystanków przed ich docelowym przepytują ludzi, kto kiedy wysiada i starają się odpowiednio ustawić wszystkich w przejściu.

Babcia "Last Minute" - nie wstanie przed swoim przystankiem, ale siedzi twardo do samego końca i podrywa dupsko i przebija się do wyjścia jak kula armatnia dopiero wtedy, gdy ludzie zaczynają (na jej przystanku) wsiadać do transportera.


Babcia "Dromader" - widywane niegdyś w dużych ilościach koło HIT'a w '128'. W busie najpierw ląduje ciężko jedna pełna siata, potem druga, na końcu tarabani się staruszka wciągając za sobą wyładowany wózeczek. Potem przewala się z tym wszystkim jak walec przez zatłoczony autobus. Zawartość siat stanowi zazwyczaj jakieś 20 kilogramów cukru lub tyle samo mąki, woda w pięciolitrowych butlach i inna masówka, zakupiona zapewne dla całej kamienicy. Mi by się nie chciało tachać tych kilogramów, więc uważam, że tym babciom nie należy ustępować miejsca.


Babcia "Predator" - najbardziej obrzydliwy, wredny typ. Pokonuje nieraz spore dystanse do przystanku, ale już w busie czy tramwaju nie jest w stanie przejśc tych 6 metrów do wolnego miejsca, tylko staje nad kimś młodszym i terroryzuje go. Biedni młodzi ludzie kierując się kindersztubą ustępują grzecznie i przenoszą się gdzie indziej. A to jest błąd! Takiej babci trzeba wymownym wzrokiem pokazać wolne miejsce.


Babcie - siatomioty - wsiada sobie taka jedna do autobusu (ew. tramwaju), czujnym zwinnym okiem namierzając pozycję wolnego krzesła oraz najbliższego kasownika. Po przekalkulowaniu i zrobieniu symulacji (chodzi o trójwymiarową symulację ruchu współpasażerów w najbliższych 10 sekundach nałożoną na plan przestrzenny krzesło-kasownik-własna pozycja) rzuca siatą w stronę wolnego krzesła a sama kasuje bilet. Po czym z godnością zdejmuje siaty z siedzenia, żeby rozgościć się na wcześniej zarezerwowanym miejscu. Dotychczasowy rekord dzierży babcia, która po wtoczeniu się do starego Jelcza (a profilaktycznie zrobiła to dość głośno) miotnęła przed nosem współpasażerów solidnie wyglądającą siatą z co najmniej 5 kilogramami cukru/mąki/innego popakowanego badziewia na dobre trzy metry. Byli pod wrażeniem, szczególnie, że nie potrzebowała do tego zbyt wielkiego zamachu.

Babcie miss - potrafia i maja sile sie wypudrowac, zrobic sobie czupryne na głowie , a pozniej stoi nad toba i jeczy jaka to chora nie jest
  
 
U mnie to głównie "lokomotywy", "Last Minute" i "Predator"
 
 
u mnie tez lokomotywy i predatory są w wiekszości
  
 
Noo wkurzające to. Zazwyczaj ustępuje starszym ale czasem tak mnie wkurza takie stanie nade mna, a zaraz obok jest wolne ale nie bo ona musi tu gdzie ja.. i nie wstaje...
 
 
takie babcie sa najgorsze, ze kilka miejsc dalej jest wolne ale dla niej za daleko i tez nie rozumieja ze mlodzi ludzie moga sie czasem zle czuc, byc chorzy, w ciazy itp
  
 
kiedyś w tramwaju nad głową mi staneły dwie stare jędze i stoją i stoją , pieprza jakieś głupoty plotkary stare i nagle jedna na cały wagon tramwajowy ze jaka ta młodziez jest nie wychowana , starsza osoba stoi a ze ja siedze , jedna siadła wczesniej za mną to i ta chciała sobie usiąc na moim miejscu zeby plotkowac dalej choć miała na początku wagonu wolne miejsce , ale gdzie tam ona musiała z tą głupoty gadac i koło niej siedzieś , miała pecha ze byłem dośc mocno wstawiony , powiedziałem jej co nieco co o niej mysle i nagle jedna i druga przeniosły sie na poczatek wagonu
  
 
Tkie babcie to naprawde ciezka sprawa.. one poprostu nie pomysla o tym ze jak ktos ma 20 lat to moze byc bardziej chory niz ona...
  
 
U mnie był taki przypadek jak siedziała dziewczyna i nad nia stała taka "babcia" i zaczęła sie rozwodzić na temat młodzieży itp itd... w końcu dziewczyna wstała i się okazało że miała nogę w gipsie.... Babci sie głupio zrobiło.. i słusznie.
Ja rozumiem że to starsza osoba i w ogóle i bardzo chętnie ustępuje jeśli tylko moge ale czasem to juz przesadyzm jak się niektore starsze panie zachowują.
 
 
Cytat:
2005-11-06 12:31:35, sterciu pisze:
kiedyś w tramwaju nad głową mi staneły dwie stare jędze i stoją i stoją , pieprza jakieś głupoty plotkary stare i nagle jedna na cały wagon tramwajowy ze jaka ta młodziez jest nie wychowana , starsza osoba stoi a ze ja siedze , jedna siadła wczesniej za mną to i ta chciała sobie usiąc na moim miejscu zeby plotkowac dalej choć miała na początku wagonu wolne miejsce , ale gdzie tam ona musiała z tą głupoty gadac i koło niej siedzieś , miała pecha ze byłem dośc mocno wstawiony , powiedziałem jej co nieco co o niej mysle i nagle jedna i druga przeniosły sie na poczatek wagonu



czy cos w stylu: a pani jest strasznie brzydka a ja jutro wytrzezwieje ?

co do sytuacji autobusowych, to odkad tylko mam prawko staram sie korzystac z auta, a nie komunikacji zbiorowej
  
 
Cytat:
2005-11-06 16:08:24, Piter20 pisze:
czy cos w stylu: a pani jest strasznie brzydka a ja jutro wytrzezwieje ?



Powiedziałem to troche bardziej dosadnie ale nie bede powatarzac
  
 
nie tylko w autobusach np. w kościele do komuni tez się pchają czasami mam ochotę taką zdzielić przez ten jej mocherowy beret
  
 
Hahahaha z tym beretem dobre
 
 
hahahah ale się uśmiałam jauż nie pamietam ikiedy ostatnio jechałam tranwajem czy autobusem ale coś sobie przypominam
  
 
heh czytalem to juz kiedys ale musze przyznac ze to szczera prawda
coraz wiecej agresji wyzwala we mnie zachowanie takich starszych osob i najgorsze jest to ze objawia sie ono nie tylko w srodkach publicznej komunikacji ale juz doslownie wszedzie. w kosciele, w sklepach, w bankach - wszedzie!!
czuje ze kiedys nie wytrzymam i bedzie afera na polske ze mlody czlowiek pobil starasza pania za to ze ta wepchnela sie przed niego w kolejke