Finał KJS w Sycowie dobiegł już końca

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Zacznę może od tego że klub za współpracę dostał dyplom i puchar

Tippo niestety przez pomylenie trasy w klasyfikacji generalnej nie zmieścił się na podiom i został na 4 miejscu no i poszedł puchar tak ceny nie bo nie za jeden rajd ale za cały sezon, tak mało brakowało...

Ja tam nie liczyłem na podium bo niema szans z tak profesjonalnymi załogami ale w generalnej jestem jakoś 4-5 jak by startował we wszystkich edycjach, bardziej przygotowane auto na rajdy nie na tuning, równoległe i miał bym pożarne oponki to może i..... ale przynajmniej wiem co to znaczy przygotowanie auta do rajdu i co trzeba.

Tera parę fotek i tu trochę też mi nie wyszło poraz pierwszy tak źle, za rzadko przedmuchiwałem obiektyw bo był nonstop za kurzony, a jest czuły na te sprawy a jeszcze nie dorobiłem się osłony i przeto sporo fotek tych fajniejszych wyszło do..... i poszło w ....... nawet cyfrow obróbka nie dała nic, to jeszcze mnie braciszek tippa nonstop drażnił że se do dupy aparat kupiłem i z porównaniem z ich kodakiem niema szans w jakości i nasyceniem kolorów sory ale dorszy o 300zł aparacik przez to że jest innej konstrukcji i ma co prawda 1 mega pixela więcej i 10x op zoom, tak jag by nie wiem jak by to profesjonalny aparacik za kilka tysięcy, nie będę się kluci co do jakości zdjęć ale już widział parę z tego kodaka i jakoś mi to nie podeszło że są lepsze ale jeśli by nawet była jaka różnica to bardzo nieznaczna wiec nie wiem co go tak gryźże pewnie nasłuchał się głupot w sklepach i w to wieżom no ale niech im będzie. Nieraz gorszy aparat potrafi lepiej zrobić zdjęcia przez profesjonalnie ustawiając balanse bieli, naświetlenia i resztę strasznie zagmatwanych spraw ale to już czarna magia

























  
 
Ale sie Killer uczepiles tego Kodaka, no. Przez to ja swoich fotek na forum nie pokaże Bylobyc na imprezce


a Kodak i tak jest lepszy...
Pozdro dla nie obecnych
  
 
Wrzucę też kilka moich fotek








Co prawda nie byłem do samego końca, ale byłem...
  
 
Niezłe wydmy zaserwowali tym razem

Ja za tą niedzielę muszę być biczowany, bo nie byłem ani na KJSie ani w Oleśnicy
  
 
wydmy
Tym razem brakowalo jednak "latających szyb a'la dr Killer"
  
 
gratuluje! Udany roczek , i ciekawie zapowiadająca sie współpraca...mam nadzieję na jeszcze leprszą
  
 
gratuluje! Udany roczek , i ciekawie zapowiadająca sie współpraca...mam nadzieję na jeszcze leprszą
  
 
Cytat:
2005-11-08 21:52:16, Tippo pisze:
wydmy Tym razem brakowało jednak "latających szyb a'la dr Killer"



no wydmy były spore


po raz pierwszy nic nie rozjechałem, nie urwałem, bez awarii!! i co dziwne nie pomyliłem żadnej z tras, co nie którym sprawiło to wiele trudności, równa bardzo szybka jazda bez błędów i co na szarym końcu zostałem

kto mi za funduje przynajmniej dobre oponki bo na tych moich slikach więcej nie uczyni zresztą auto by się też jakie przydało bo to moje nie pociągnie długo
  
 
na www.borko.za.pl też umieściłem kilka fotek z tej imprezy.

Pozdrawiam