Panewki czy zawory? a może coś innego?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Nie dopisywałem się do już istniejących wątków gdyż, nie wiem gdzie to dopisać: czy do panewek, czy do zaworów.

Mianowicie dziś jechałem swoim fiacikiem z kolegami. Pełny załadunek 5 osób (z reguły jeżdze sam lub z jednym pasażerem). I podczas przyspieszania przy tak obciążonym samodzie coś zaczęło metalicznie "grać" odgłos taki jak zawory tylko metaliczny. Przy przyspieszaniu z niskich obrotów to się nasilało. Odziwo odgłos słychać było jakby z tyłu i właściwie tylko wtedy, kiedy przejeżdzałem obok jakiejś ściany czy samochodu wtedy się odbijał.
Potem wracałem do domu sam, samochod juz mniej obciążony i nic cichosza, nawet jak ruszałem z dwójki... Tylko słychać było normalny odgłos zaworów jak zwykle po mam troche luźno ustawione bo się śruby regulacyjne dotarły (bo dałem nowe jakiś czas temu)

i pytanie co to mogło być? Jak odróżnić panewki od zaworów?
  
 
A wieszaki wydechy masz dobre? przy obciązeniu mógł sobie wydeszek hałasować ja tak mam
  
 
wydech tłucze o most !
  
 
Cytat:
2005-06-30 13:24:38, automatic pisze:
wydech tłucze o most !



rzeczywiście o tym nie pomyślałem przecież przy niskich obrotach wydech wpada w drgania.
To raczej to, oby to. Dzieki chłopaki.
Mam teraz sesje i jedyne o czym chce myśleć to o zaliczeniu jej a nie o samochodzie, a nawet nie mam czasu, zastanawiać się co się z nim dzieje...
  
 
Cytat:
2005-06-30 13:28:15, LifeGuard pisze:
rzeczywiście o tym nie pomyślałem przecież przy niskich obrotach wydech wpada w drgania. To raczej to, oby to. Dzieki chłopaki. Mam teraz sesje i jedyne o czym chce myśleć to o zaliczeniu jej a nie o samochodzie, a nawet nie mam czasu, zastanawiać się co się z nim dzieje...


odpowietrzysz wieszaki i bedzie git!
  
 
Hmm...odpowietrzyć wieszaki
  
 
Cytat:
2005-06-30 14:23:29, Martini81 pisze:
Hmm...odpowietrzyć wieszaki


a co Ty martini taki zdziwiony, he? nigdy tego nie robiłeś pewnie co? a potem się dziwić że podłuznice gniją jak wieszaki wydechu nie były nigdy odpowietrzane
  
 
Jak moja pasażerka otworzy okno to też słysze taki metaliczny dźwięk pochodzący z wydechu ,

A jak przejeżdżam w pobliżu ściany lub parkanu to on się nasila


[ wiadomość edytowana przez: Hubiszon dnia 2005-06-30 14:52:39 ]
  
 
Wobec tego surowo zalecamy pasazerce zeby zmienila diete. Samo otwieranie okna nie pomoze na takie niestrawnosci. Fasolke trzeba jesc:
1. po przegotowaniu
2. BEZ puszki.
No chyba ze puszka jest taka jak w tym kawale, co to maz po pracy wraca wymeczony wieczorem do domu, a zona:
- Otworzyc ci puszke?
- Cipuszke pozniej, najpierw obiad


[ wiadomość edytowana przez: Ambrosios dnia 2005-07-04 01:45:49 ]
  
 


Użyję przeciwko Tobie Bigosu

  
 
Cytat:
2005-06-30 14:50:34, Hubiszon pisze:
... A jak przejeżdżam w pobliżu ściany lub parkanu to on się nasila [ wiadomość edytowana przez: Hubiszon dnia 2005-06-30 14:52:39 ]


Racja ściany i parkany coraz gorsze robią i ciągle coś w nich chrobocze i hałasuje jak sie obok nich przemieszczamy
  
 
a o czyms takim jak spalanie detonacyjne slyszeliscie?....
  
 
Cytat:
2005-07-04 10:05:36, kosa131 pisze:
a o czyms takim jak spalanie detonacyjne slyszeliscie?....


W murach i parkanach?
  
 
Cytat:
2005-07-04 10:06:36, Momik pisze:
W murach i parkanach?



w czterosuwowym silniku spalinowym z zaplonem iskrowym.
  
 
Cytat:
2005-07-04 10:08:38, kosa131 pisze:
w czterosuwowym silniku spalinowym z zaplonem iskrowym.


odpowiedz na Twoje pytanie brzmi - TAK, ale co to ma wspólnego z murami i parkanami?
  
 
Cytat:
2005-07-04 10:10:18, Momik pisze:
odpowiedz na Twoje pytanie brzmi - TAK, ale co to ma wspólnego z murami i parkanami?



Nie rozumiem Cie. Idz lepiej odpowietrzyc lusterka lub co tam jescze lubisz. Z murami i parkanami kazdy dzwiek ma tyle wspolnego, ze sie od nich odbija i wyrazniej slyszysz dzwieki wydobywajace sie z auta. Metaliczne dzwieki przy rozgrzanym silniku i duzym obciazeniu szczegolnie na niskich obrotach to na 90% spalanie detonacyjne- zjawisko bardzo szkodliwe dla silnika, ktore wyeliminowac mozna stosujaca paliwo o wiekszej liczbie oktanowej lub zmieniajac (opozniajac) kat wyprzedzania zaplonu. I jesli o tym wiesz a piszesz gosciowi o odpowietrzaniu wieszakow ukladu wydechowego to tylko swiadczy o Tobie.
  
 
Cytat:
2005-07-04 10:18:31, kosa131 pisze:
Nie rozumiem Cie. Idz lepiej odpowietrzyc lusterka lub co tam jescze lubisz. Z murami i parkanami kazdy dzwiek ma tyle wspolnego, ze sie od nich odbija i wyrazniej slyszysz dzwieki wydobywajace sie z auta. Metaliczne dzwieki przy rozgrzanym silniku i duzym obciazeniu szczegolnie na niskich obrotach to na 90% spalanie detonacyjne- zjawisko bardzo szkodliwe dla silnika, ktore wyeliminowac mozna stosujaca paliwo o wiekszej liczbie oktanowej lub zmieniajac (opozniajac) kat wyprzedzania zaplonu. I jesli o tym wiesz a piszesz gosciowi o odpowietrzaniu wieszakow ukladu wydechowego to tylko swiadczy o Tobie.


oj kosa wydaje mi sie za bardzo się spiąłeś, tłumaczysz mi jak mało inteligentnemu baranowi - spoko przeżyję to. Ciekawi mnie jedna rzecz jakie masz kryteria tak precyzyjnie określające usterkę
Cytat:
to na 90% spalanie

dlaczego akurat na 90% a nie na 74 albo 98 ??? I co jest pozostałym 10 % udziałem czyżby wieszak o którym pisałem? Tylko się nie denerwuj na mnie
  
 
stawiam na krzyżaki, miałem to samo, jak jechalem sam to było ok tylko przy ruszaniu było "dzyń" ale już pod obciążeniem 3 osób dzwięk był prawie identyczny jak przy spalaniu detonacyjnym , a przy 5 os, to wstyd było jechać.
dzwięk ten w szczególności wydobywałsie przy utrzymywaniu stałej prędkości i /lub przy przyspieszaniu tak pow 70 km/h

więc sprawdż krzyżaki, szczególnie wzróc uwagę na pierwszy (ten przy podporze)
  
 
Jednak Wydech. Bo zjawisko dzwonienia zauwarzyłem też przy przejeżdzaniu przez muldy, kiedy to rura ma prawo dotknąć mostu
  
 
Cytat:
2005-07-04 11:20:34, LifeGuard pisze:
Jednak Wydech. Bo zjawisko dzwonienia zauwarzyłem też przy przejeżdzaniu przez muldy, kiedy to rura ma prawo dotknąć mostu

to proste - bierzesz Irenę Ochudzką a nawet dwie i dajesz szybko na kanał - patrzysz co i o co przy wydechu zawadza
- jest to częste zjawisko przy 125p/i poldki sprzed caro, bo wydech monujesz i ustalasz sam wzajemne ustawienie elementów niczym na mimośrodach aby o nic nie zawadzały -zawsze się to
trochę pop...li i masz materiał do przemyślenia (jak Stirlitz )