MotoNews.pl
  

Dylemat...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
czolem.jestem od niedawna posiadaczem Kancika...88'.
Wiele osob mowi mi iz posypie sie on w masakrycznym tempie.
Przejechane ma 22 tys km,caly czas w garazu...a teraz stoi mi pod chmurka i jezdze nim normalnie ,nie jak poprzedni wlasciciel ...na dzialke w niedziele.
Zastanawiam sie czy nie lepiej oodac go w dobre rece.Nie chce go zniszczyc...Jednak polubilem go mocno.
Absolutnie nie wiem co mam zrobic...Sprzedac czy zostawic.

/michu/
  
 
oddaj go lepiej w dobre ręce...

moje!
  
 
heheh.wiadomo...jakbys go zobaczyl to bys zrozumial oczym pisze.
piekny,nowy,fiat...
  
 
Znajomych olej (racji nie mają) i jeździj dalej.
  
 
wiesz .sprawa jest taka iz raczej marnie znam sie na mechanice.Fiat jest w idealnym stanie.bajka.Ale robic przy Kantach trzeba caly czas.Boje sie aby mnie to nie przeroslo ...
  
 
Cytat:
2005-11-30 20:39:33, Grzech pisze:
Znajomych olej (racji nie mają) i jeździj dalej.


...i dbaj o niego, jak tylko możesz, a będzie Ci służył!
  
 
uwielbiam Typa...wiesz.Bujana na maksa.Skajka,kolorowe lampi,pasek logowania,chromy...20 litrow na stowe!
  
 
dobra teraz na powaznie...
jaka jest wasza opinia?Ludzie mowia iz rozsypie mi sie bo malo jezdzony byl i w garazu stal.
ja chce nim normalnie jezdzic...duzo w gory i miasto.
Zastanawiam sie czy Kant da rade.Jakie beda koszty utrzymania,napraw,paliwka.
I czy w ogole jestem w stanie normalnie go urzywac?
kolesie mi powiedzieli iz srednio pol tygodnia pod fura siedza i grzebia...
  
 
@michur - poczytaj nasze forum troche to sobie odrazu wyrobisz zdanie o fiacie 125p
niestety ten samochód jest autem dla pasjonata który nie poddaje się z powodu byle jakiej pierdoły ... "że nie odpalił rano" jezeli masz zamiar dużo jeździć "w góry i miasto" to kup jakiegoś "dupowoza" który cię nie zawiedzie, a Fiata oddaj/sprzedaj pasjonatowi

  
 
To jakieś wybacz głąby a nie kolesie, mnie FIAT się zepsuł z 5 razy na 13 lat. To, że mało jeździł to dobrze i stał w garażu też dobrze , byłby problem gdyby te lata przestał pod chmurką. Załóż sobie LPG, zapisz się do Klubu i śmigaj. Koszty utrzymana na pewno będa niższe niż jakiegokolwiek auta tej wielkości albo i mniejszego.
  
 
Zró fotki cyfrówka.Najpierw to ocenimy jak buda itd.OK??
  
 
wiesz...nie potrzebuje "eleganckiej" fury z niemiec.LUbie mojego Kanta.
Nie przeszkadza mi to iz w zime jest zimno i zamarza zamek.A rano 20 min go grzeje...nawet to lubie.Nadaje to pewnej pikanteri.Wiesz o czym mowie.
Ale boje sie tego iz absolutnie nie znam sie na mechanice.A przy Fiacie raczej wypadalo by wiedziec co nieco!
Moj ojciec robil wszystko sam.Ja nie zrobie przy nim raczej nic.I to jest problem.nie wiem ile bede musial poswiecic czasu i pieniedzy aby normalnie funkcjonowal.
  
 
samochod, ktory malo jezdzil moze robic wiele psikusow. poczawszy od zardzewialych lozysk w akternatorze po sparciale gumy w zawieszeniu. oczywiscie szansa, ze nie bedzie az tylu psikusow sprawiac jest wieksza, poniewaz do tej pory stal w garazu. jednak jaki bedzie nie powie ci nikt.
pierwsza rzecz to poprzez forum znajdz kogos z wroclawia, kto zna sie na tych samochodach. z pewnoscia ktos ci kogos doradzi. utrzymanie nie jest kosztowne, moze byc za to dosc upierdliwe.
jest to dobre auto do nauki mechaniki o ile nie masz az takich lewych rak jak ja. z pewnoscia bedzie ci sie spisywac lepiej niz nie jeden golfik z dolnej polki cenowej, a ceny czesci sa relatywnie smieszne.
wal opinie znajomych. masz kapitalne, kultowe auto, o ktore trzeba dbac. dobrze utrzymany fiat naprawde robi wrazenie.
jesli bedziesz miec jakiekolwiek problemy, przeszukaj forum lub zwroc sie po prostu o porade.
jesli lubisz to auto i nie masz zamiaru robic z niego WT, nie jezdzisz nim jak na rodeo to nie sprzedawaj go. jesli stwierdzisz, ze zaczyna marniec w oczach, sprzedaj go czym predzej komus, kto o niego zadba. masz prawie unikat.
  
 
jak wyslac foty?
mam cala mase...
  
 
Cytat:
2005-11-30 21:07:27, michur pisze:
jak wyslac foty?


czytaj TUTAJ >>>
  
 
mam nadzieje iz sie udalo...
[img=http://img314.imageshack.us/img314/5628/411050128xm.th.jpg]
[img=http://img350.imageshack.us/img350/1198/1611050308xe.th.jpg]

zrobie stronke i pchne tam wiecej fot.
  
 
Cytat:
2005-11-30 21:05:57, PAGAN pisze:
samochod, ktory malo jezdzil moze robic wiele psikusow. poczawszy od zardzewialych lozysk w akternatorze po sparciale gumy w zawieszeniu. oczywiscie szansa, ze nie bedzie az tylu psikusow sprawiac jest wieksza, poniewaz do tej pory stal w garazu.



Weź sobie te słowa do serca. Mój przed zakupem stał przez 7 lat prawie nie ruszany w garażu. Efekt takiego przechowywania to remont zawieszenia (wymiana wszelkich gum/silentblockow), wymiana łożysk kół, remont hamulców po pierwszym 1 000 km. Plusy: blacha prawie bez wad, ogólnie małe zużycie i niezły wygląd.
  
 
jeszcze jedno .Srodek:
[img=http://img344.imageshack.us/img344/120/111050438qn.th.jpg]
tak czy siak,dylemay mam straszny...Jak juz zdecyduje iz Kanta zostawiam.to po dniu zmieniam zdanie...i takw kolko...masakra!
  
 
Ładny kizior!
I do tego na Słupskich numerach...
Chyba jednak trochę go szkoda na codzień...
  
 
Ładny DF. Widzisz mój jest ciut starszy, ponad 100000 km przebiegu, miał garaż od '81 to '02, a teraz stoi pod chmurką, miał trochę rudy, ale ze 50% przybyło. Oto ciuuut więcej fotek mojego DF'a. Moim zdaniem zostawiaj go.