Dusi się na gazie :( na bęzynie ok... POMOCY!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jechałem dziś trasą. tak ok 140 kmh a tu nagle poczułem muła...
i tak zamulał aż do biegu jałowego i już nie chciał sie wkręcić.
na bęzynie chodzi normalnie (bardzo ładnie)

Na postoju:
odpalam na bęzynie jest ok, dodaje gazu, właczas ie gaz no i jest ok trzyma biek jałowy ok 900 obr. ale jak próbuje wcisnać gaz na gazie to zaraz zamula, tak jakby tylko momentami załapytał. i schodza obroty do jałowego, albo całkiem gaśnie..

co to moze być??

reduktor LOVTEC
zawór LOVTEC
wielozawór TOMASETTO
komp BINGO

1,4 CVH 92r.


[ wiadomość edytowana przez: MasterCheat dnia 2005-12-03 17:07:09 ]
  
 

od założenia instalki zrobiłem 1600 km, tydzien temu wymieniłem świece i przewody...

gaz chyba ok bo pół baku na nim wychechałem i było dobrze...
  
 
nic.. nikt... nie wie.....

a ja musze jeździć, a bęzynka droga..

a moze być coś takiego że komp się uszkodził??

dzień wsześniej miałem takie coś że bezpiecznik od gau mi się spalił... 10A, więc go wymieniłem, a po 200 m znowu się spalił... to wsadziłęm 15A no i działało....
Zadzwoniłem do gazownika i powiedziałem co się dzieje to powiedział że spoko na takim moge jeździć.... a jak się spali yo żebym przyjechał...
  
 
a filtry?
  
 
a jakie konkretnie?? jeśli ten od gazu to chyba powinien być ok w końcy to dopiero 1600 km ...
a ten powietrza owszem niedługo termin wymiany... no ale jak by był zły to by chyba na bęzynie tez nie było za dobrze... tak myślę.. chyba że jednak się mylę...

mogły by się takie cuda dzieac od filtra powietrza??
  
 
Co do filtra powietrza masz rację. Ale filtr gazu moze być przyczyną. Nalałeś jakiegoś lewego i brudnego gazu i póki był czysty jeździł ładnie potem sie zapchał i dupa.
  
 
Cytat:
2005-12-03 17:41:28, markko666 pisze:
Co do filtra powietrza masz rację. Ale filtr gazu moze być przyczyną. Nalałeś jakiegoś lewego i brudnego gazu i póki był czysty jeździł ładnie potem sie zapchał i dupa.



no moze racja. ALe myślałem ze tankuje porządny gaz. tylk oi wyłączenie na ORLENIE... jeszcze nie gdy nei tankowałem gdzieindziej. zresztą tankowałem dopiero 6 razy....
  
 
witam
mam escorta 1.4 cvh efi
mam gaz juz poltora roku mialem takie same jazdy jak i ty
podstawa to kable i swiece uklad zaplonowy musi byc na medal
pozatym jesli masz taka gume na dolocie lub inne zabespieczenie przed wybuchem gazu w filtrze pow. to sprawdz czy nie dostaje za duzo powietrza! jak dostaje za duzo opowietrza to wlasnie dusi sie tak jak opisujesz!
polecam wywalenie bezposredniego doltu do ofiltra powietrza w atrapie! ja mam gumowa rure poto zeby zasysal powietrze z silnika cieple i skierowane w przeciwnym kirunku! wiem ze osiagi beda slabe ale niebedzie gasnac na jalowym !
druga sprawa tankuj gaz na renomowanych stacjach!
a co sie psuje?
psuje sie mixer i czasem komputer!
ja mam instalacje firmy LAVATO i jestem zadowolony!
  
 
Cytat:
2005-12-03 17:47:59, LobsterMan pisze:
witam mam escorta 1.4 cvh efi mam gaz juz poltora roku mialem takie same jazdy jak i ty podstawa to kable i swiece uklad zaplonowy musi byc na medal pozatym jesli masz taka gume na dolocie lub inne zabespieczenie przed wybuchem gazu w filtrze pow. to sprawdz czy nie dostaje za duzo powietrza! jak dostaje za duzo opowietrza to wlasnie dusi sie tak jak opisujesz! polecam wywalenie bezposredniego doltu do ofiltra powietrza w atrapie! ja mam gumowa rure poto zeby zasysal powietrze z silnika cieple i skierowane w przeciwnym kirunku! wiem ze osiagi beda slabe ale niebedzie gasnac na jalowym ! druga sprawa tankuj gaz na renomowanych stacjach! a co sie psuje? psuje sie mixer i czasem komputer! ja mam instalacje firmy LAVATO i jestem zadowolony!



świece i przewody tak jak pisałem mam nówki.
dolot w atrapie usunięty w zeszłym tyg. bo gasł po wciśneięciu sprzęgła...

nie wiem gdzie szukać tej "gumki".. ale czy ten obiaw byłby taki sam jeśli nie jade tylk ostoje w miejscu...

normalnie nie mogę dodać gazu, bo zaraz obroty idą w dół...
kurcze a do gazownika się dziś spóźniłem o godzinkę i musze do poniedziałku się meczyć..
  
 
tak raczcej tak! bo przy duzej dawce powietrza zacznie sie dusic! to tak jak bys jechal bez filtra powietrza!! pod pompa gazu jest srubka ktora reguluje obroty na biegu jalowym [mozna probowac ale sam odradzam] pozatym to co opisujesz wskazuje na ato ze cos jest jakby ''zapchane'' w tej instalacji. sprawdz jeszcze szczelnosc filtra powietzra znaczy calej skrzynki wypusc sobe egazoline taki plyn ktory sie zbiera podczas jazdy na gazie to jest taka srobka na imbus pod pompa gazu! powinno pomoc! ogolnie eto przy instalacjii sie nie majstruje wiec polecam wizyte u gazownika! jak to nie wina komputera to moze jakiegos z podzespolow!
  
 
poprawka na jałowym też gaśnie.. chwilka pochodzi i po woli zdych a, a jak już zdechnie to to zaznaczpone na fotce cobie cmoka...:

  
 
silniczek krokowy!!!
niniewiem jak jest z zprzepływomierzem! tez sprawdz

jakies 100 do 200pln ale to prawda ze gasnie! kuzynek w fiescie tez wymienial krokowca bo omu gaslo na gazie
  
 
Cytat:
2005-12-03 18:44:45, LobsterMan pisze:
silniczek krokowy!!! niniewiem jak jest z zprzepływomierzem! tez sprawdz jakies 100 do 200pln ale to prawda ze gasnie! kuzynek w fiescie tez wymienial krokowca bo omu gaslo na gazie



ale u mnie nie ma krokowca... :/

ps. na bęzynie chodzi pozatym ok.. ciągnie jak złoto do 6,5 krpm
  
 
No i sprawa się wyjaśniła, wielkie dzięki dla Żeberka!!!

kurcze ja to chyb ajakiś głupi jestem...
  
 
To co w koncu bylo przyczyna?
  
 
Cytat:
2005-12-04 10:41:42, Myron pisze:
To co w koncu bylo przyczyna?



Zabijecie mnie...
.

.

.


.

.

.

.

.

gaz się skończył...




ale na usprawiedliwienie mam to, że kontrolka rezerwy coś zaszwankowała.. bo niby mruga przy włączaniu, ale przy rezerwie się nie włączyła...
  
 
Cytat:
2005-12-04 10:46:21, MasterCheat pisze:
Zabijecie mnie... . . . . . . . . gaz się skończył... ale na usprawiedliwienie mam to, że kontrolka rezerwy coś zaszwankowała.. bo niby mruga przy włączaniu, ale przy rezerwie się nie włączyła...



buhahahaha

A pytalem bo mialem wczoraj podobny preoblem, tylko ze ja mialem 3/4 zbiornika.
Wygladalo jakby gaz sie skonczyl (dostal mula zgasl i odpalal tylko na benzynie a po przelaczaniu na LPG gasl). Ale po ostygnieciu silnika (po okolo 3 godzinach) bylo juz wszystko cacy.
Nie wiem co moglo byc przyczyna zamulenia i braku mozliwosci przelaczenia na gaz.
  
 
na pocieszenie Ci powiem że też tak miałem, no ale nie chciałem tu pisać że gazu nie masz może, bo pewnie swoje byś pomyślał choć jednak ta diagnoza byłaby słuszna

pozdro
  
 
hehe mi na gazie chodzi bardzo dobrze ale jaja gazu nie bylo
mam problem tylk oz odpalaniem po nocy jak jest mroz,juz probowalem roznych rzeczy i dalej jest ciezko odpalic. ;/