Podwójne OC dla nabywców używanych aut?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
To jest dość istotna informacja dla wszystkich kupujących/sprzedających.

wg: wirtualnej polski

Nabywcom używanych samochodów grozi konieczność długookresowego płacenia podwójnej składki za komunikacyjne OC. Może tak się stać, jeśli nie wypowiedzą umów ubezpieczenia OC zawartych wcześniej przez sprzedającego samochód.

Wynika to ze zmienionych przepisów ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, które wchodzą w życie 1 stycznia 2006. Wprowadzają one automatyczne odnawianie umów zawartych przez poprzednich właścicieli samochodów.

Klient musi pamiętać, że jest obowiązany wypowiedzieć umowę, której nie zawierał, a którą zawarł poprzedni właściciel samochodu - powiedziała członek zarządu towarzystwa ubezpieczeń Link4 Sława Cwalińska-Weychert.

Możliwość żądania przez dwóch ubezpieczycieli wieloletniej zapłaty składki OC - choć w razie szkody nie ma podwójnej wypłaty - wynika ze zmiany art. 31 ustawy ust.1. W lipcu tego roku dopisano do niego jedno zdanie: "przepisy art. 28 stosuje się odpowiednio".

Jeśli po nowym roku kupujący nie wypowie starej umowy, czyli zawartej przez sprzedającego i zawierający ją zakład ubezpieczeń wyegzekwował składki, to umowa będzie przedłużana automatycznie na kolejny okres - o ile nabywca używanego samochodu nie wypowie umowy nie później niż na jeden dzień przed upływem terminu umowy.

Klient musi wypowiedzieć umowę, której nie zawierał, do 30 dnia od zakupu samochodu, bo wpadnie w pułapkę płacenia kolejnych składek. Jeśli nie zdąży lub zapomni wypowiedzieć jej w tym terminie - musi wypowiedzieć ją przynajmniej w przeddzień upływu terminu tej umowy. Do tej pory w najgorszym razie podwójne ubezpieczenie kończyło się z upływem ważności umowy zawartej jeszcze przez sprzedającego samochód - potwierdziła Cwalińska- Weychert.

Dodała, że zgodnie z prawem zakład ubezpieczeń musi wyegzekwować składkę, ponieważ udziela ochrony ubezpieczeniowej.
Jeśli nabywca samochodu nie będzie pamiętał, by wypowiedzieć umowę, to nagle się okaże, że kolejną składkę musi zapłacić już sam - podkreśliła Cwalińska-Weychert.

Ministerstwo finansów poinformowało, że dopisek w art. 31 miał zlikwidować wątpliwości co do stosowania - lub nie - automatycznego odnawiania umów: "przyjęto rozwiązanie, iż umowa taka powinna ulegać automatycznemu 'przedłużaniu'".

Dlatego ministerstwo dodaje, że "wszystkie rozliczenia z tytułu zaległych składek, wynikające z zawartej przez zbywcę pojazdu umowy ubezpieczenia powinny być dokonane w umowie kupna-sprzedaży pojazdu, w sytuacji, gdy nabywca chce z umowy zbywcy korzystać".

Już przy obowiązujących obecnie przepisach istnieje ryzyko konieczności zapłacenia podwójnej składki OC, choć najdłużej przez rok, potwierdziło to ministerstwo finansów.

Jeśli kupujący używany samochód nie wypowie umowy ubezpieczenia obowiązkowego OC zawartej przez sprzedającego (ma na to 30 dni od zakupu), a zawrze nową umowę, ma podwójne ubezpieczenie pojazdu. "Stare" ubezpieczenie trwa wówczas do końca okresu ubezpieczenia i wygasa.

"Podwójne ubezpieczenie będzie zatem miało miejsce, jeśli nabywca pojazdu będzie korzystał z umowy ubezpieczenia zbywcy (nie wypowie tej umowy) i jednocześnie zawrze umowę ubezpieczenia OC z innym zakładem ubezpieczeń" - wyjaśnia ministerstwo.

Jeśli składka była płacona w ratach przez sprzedającego samochód, kupujący powinien zadbać o wypowiedzenie starej umowy ubezpieczenia. "Leży to w jego interesie, gdyż w przeciwnym razie musi liczyć się z konsekwencją opłacania dwóch składek ubezpieczeniowych" - poinformowało Ministerstwo Finansów.

Anna Lach
  
 
dobra czytam czytam..ale nie rozumiem jednego..jak dotad bylo tak ze jak nie wypowiedzialem umowy przez 30 dni od dnia zakupu to po prostu przechodzila na mnie ta umowa..ewentualnie doplacalem druga rate..byla korekcja wysokosci skladki w zaleznosci od ilosci moich znizek itp..to wydaje sie logiczne i chyba nie budzi watpliwosci...ale nie cholery nie rozumiem o co chodzi z ta dlugoletnioscia..przeciez..kazda umowa ubezpieczeniowa jest na rok..jesli nie wypowiem umowy po zakupie to obowiazuje mnie ona az do chwili uplyniecia jej waznosci..wiec w ktorym miejscu jest napisane ze musze potem jeszcze raz ta umowe przedluzac?? jakas bzdura..wyjasnijcie mi to prosze bo chyba nie umiem czytac ze zrozumieniem
  
 
Cytat:
2005-12-11 17:04:25, qbaj pisze:
jakas bzdura..wyjasnijcie mi to prosze bo chyba nie umiem czytac ze zrozumieniem


Też tego nie rozumiałem - wydawało mi się, że polisa się kończy i cześć, zawieram nową w innym towarzystwie. A dowiedzialem sie przy okazji ubezpieczania złomiaka, że mimo iż kończy mi się polisa, to ja muszę najpóźniej na dzień przed pisemnie ją wypowiedzieć bo jeśli jej nie wypowiem to ona jest automatycznie odnawiana na rok następny i Ubezpieczyciel może potem wzywać do zapłaty składki. Moze to ma na celu zapobieżenie takiej sytuacji, że auto jest bez ubezpieczenia gdy się zapomni odnowić polisę samemu, nie wiem...
  
 
Cytat:
2005-12-11 17:46:37, Michal-500 pisze:
Też tego nie rozumiałem - wydawało mi się, że polisa się kończy i cześć, zawieram nową w innym towarzystwie. A dowiedzialem sie przy okazji ubezpieczania złomiaka, że mimo iż kończy mi się polisa, to ja muszę najpóźniej na dzień przed pisemnie ją wypowiedzieć bo jeśli jej nie wypowiem to ona jest automatycznie odnawiana na rok następny i Ubezpieczyciel może potem wzywać do zapłaty składki. Moze to ma na celu zapobieżenie takiej sytuacji, że auto jest bez ubezpieczenia gdy się zapomni odnowić polisę samemu, nie wiem...



nie no oki..to zawsze tak bylo ze jak swojej wlasnej umowy nie wypowiesz odpowiednio wczesnie to jest ona przedluzana..ale ja tu nie widze w ogole takiej opcji zeby ktos mnie mial zmusic zeby placic dwie skladki rownoczesnie dluzej niz rok..potem wypowiadam umowe i czesc..jakos ta baba zagmatwala w tej wypowiedzi no chyba ze faktycznie ktos jest takim baranem ze kupi samochod podpisze nowa umowe nie wypowie starej i za rok zrobi to samo..no ale glupich nie sieja
  
 
do 31 grudnia 2005 jest tak ze jesli kupujesz pojazd z umowa OC i nie wypowiesz jej w ciagu 30 dni umowa przechodzi na Ciebie i jest wazna do konca okresu ubezpieczenia . po skonczeniu okresu ubezpieczenia umowa rozwiazywala sie automatycznie i czesc.
od 1 stycznia 2006 taka sama sytuacja lecz jesli nie wypowiedz umowy na dzien przed koncem okresu ubezpieczenia to umowa wznawia sie automatycznie i jesli zawarles inna umowe w innym zakladzie to jestes zobowiazany z mocy prawa zaplacic za obie umowy
takie durne prawo
  
 
A jak zniżki? Jeżeli nie wypowiem to przejmuję umowę ze zniżkami poprzedniej osoby? Jeżeli mam 60 % to tracę ale jak mam 0% a jeszcze jedno jeżeli zrobię wypadek na kogo to przechodzi a jeżeli nie zrobię to zniżki dla kogo ?
  
 
Cytat:
2005-12-11 18:03:42, cezariusz pisze:
do 31 grudnia 2005 jest tak ze jesli kupujesz pojazd z umowa OC i nie wypowiesz jej w ciagu 30 dni umowa przechodzi na Ciebie i jest wazna do konca okresu ubezpieczenia . po skonczeniu okresu ubezpieczenia umowa rozwiazywala sie automatycznie i czesc. od 1 stycznia 2006 taka sama sytuacja lecz jesli nie wypowiedz umowy na dzien przed koncem okresu ubezpieczenia to umowa wznawia sie automatycznie i jesli zawarles inna umowe w innym zakladzie to jestes zobowiazany z mocy prawa zaplacic za obie umowy takie durne prawo



Nie jestem prawnikiem, ale wg mnie to sie kupy nie trzyma. Nie moge być przecież obciążany kosztami umów które podpisał ktoś inny... To raczej niech poprzedni właściciel płaci za poprzednią umowę jeśli jej nie rozwiąże. Przecież ja jako nabywca samochodu nie znam (i nie musze, a nawet nie mogę poznać) treści umów zawartych przez poprzedniego właściciela...
Wg mnie taka sprawa jest do wygrania przed sądem a w ostateczności przed TK
  
 
Cytat:
2005-12-11 21:33:12, Robert_S pisze:
Nie jestem prawnikiem, ale wg mnie to sie kupy nie trzyma. Nie moge być przecież obciążany kosztami umów które podpisał ktoś inny... To raczej niech poprzedni właściciel płaci za poprzednią umowę jeśli jej nie rozwiąże. Przecież ja jako nabywca samochodu nie znam (i nie musze, a nawet nie mogę poznać) treści umów zawartych przez poprzedniego właściciela... Wg mnie taka sprawa jest do wygrania przed sądem a w ostateczności przed TK



nie masz do konca racji..sprzedawca samochodu musi ci przekazac swoja polise OC

a ty majac juz ja w rekach mozesz ale nie musisz ja kontynuowac..polisa jest tutaj traktowana jako jakby integralna "czesc" samochodu..

choc moim zdaniem prawo powinno funkcjonowac dokladnie odwrotnie..a mianowicie ze po zakupie polisa jest wazna 30dni a nabywca powinien miec mozliwosc jesli chce przedluzenia tej umowy..tylko w polskich realiach nie dziwi mnie ze tak nie jest..zwroc uwage ze dzieki temu jesli ktos cie stuknie nowokupionym samochodem na ktory "zapomnial" wykupic OC to i tak dziala tamta polisa..a egzekucja naleznej skladki jest juz oddzielna sprawa

nawiasem mowiac..ostatnio zadzwonil agent ubezpieczeniowy do mojej kobiety pytajac czemu nie zaplacila drugiej raty na OC..a ona na to ze od 2 miesiecy juz nie ma tego samochodu o czym poinformowala ubezpieczalnie..wniosek z tego taki ze nowy nabywca "zapomnial" to zrobic
  
 
Obowiązek ubezpieczenia OC zawsze spoczywa na właścicielu pojazdu. Pojazd zarejestrowany ma zawsze właściciela, więc zawsze wiadomo kto powinień zapłacić składkę OC. Okres przejściowy 30 dni przy sprzedaży auta jest potrzebny, ale jak się kupuje auto to chyba jest pewne, że o umowę OC po tych 30 dniach trzeba się zatroszczyć. To całe pieprzenie i gmatwanie przepisów prawa sprzyja tylko naciąganiu i wyciąganiu kasy z naszych kieszni, natomiast nie ułatwia w żaden sposób życia.

Wg mnie dyskutowany tutaj zapis powinien przyjąć postać, że po upływie tych 30 dni wszystkie umowy zawarte przez poprzedniego właściciela pojazdy zostają rozwiązane z mocy prawa, o ile nowy właściciel nie zadeklaruje chęci kontynuacji.
Może wtedy towarzystawa ubezpieczeniowe ruszyłyby trochę dupy, aby zadbać o własne interesy.



[ wiadomość edytowana przez: AsterixGal dnia 2005-12-12 08:51:34 ]
  
 
Popieram przedmówcę.

To jakaś paranoja a wiadomo, że w naszym kraju paranoja najczęściej służy czyimś interesom. W tym przypadku złodziejskie ubezpieczalnie załatwiły sobie (przepraszam "wylobbowały") zapis, który będzie dla nich korzystniejszy. Po co mają szukać klientów, skoro mogą mieć zapominalskich lub nie znających prawa "z urzędu". A do tego nie może być sytuacji że w przypadku wystąpienia szkody zapłacą dwie firmy ubezpieczeniowe. Któraś polisa będzie bezużyteczna. Możnowładcy też upiekli swoją pieczeń na jednym ogniu z firmami ubezpieczeniowymi. Nie będą musieli ścigać osób które nie zapłaciły OC - a że przy okazji po dupie dostaną roztargnieni ale uczciwi - mówi się trudno (vel sory winetu).
  
 
Kto mądry wypowie umowe albo i tak nie zapłaci, a kto "gupi" niech płaci 2x i się cieszy!
  
 
No to opiszę moje ostatnie przejścia.
Poprzednio miałem Poloneza i po kupnie Espero dałem go zięciowi. Używał go dwa lata i było OK, żadnych stłuczek itp. Teraz poszedł na złom i się zaczęło, ubezpieczenie i rejstracja skończyła się 2 grudnia, no to ja go na lawetę i na złom zawioałem 5 grudnia. Autko przyjęli i wypisali kwity, no to z nimi do komunikacji. Tutaj zaczęło być wszystko jasne, auto bez ubezpieczenia no to zgłaszamy do funduszu tego co wiecie, i oni walną 4000 zeta kary. Zabrałem papiery i do ubezpieczalni, ubezpieczenie bez problemów ale auto nie zarejstrowane więc podstawa ubezpieczenia to 12000 zł. Nawet z moimi 60% zniżek to olbrzymia suma. Napisałem pismo do centrali ubezpieczalni i jakoś wyrazili zgodę na opłatę od normalnej podstawy, ale musiałem zapłacić za rok cały. Owszem zwrócą mi różnicę ale to potrwa nie wiadomo ile. Cały cyrk o 3 dni różnicy, zgoda że to moja wina ale takie drakońskie kary za nieświadomość to tylko u nas możliwe.
Pilnujcię terminów, bo inaczej same kłopoty.
  
 
Cytat:
2005-12-12 10:03:23, Adamo8 pisze:
Cały cyrk o 3 dni różnicy, zgoda że to moja wina ale takie drakońskie kary za nieświadomość to tylko u nas możliwe. Pilnujcię terminów, bo inaczej same kłopoty.



Odkąd weszliśmy do jónii kary zależne są od ilości dni ile auto nie jest ubezpieczone... a następnym razem będziesz wiedział, żeby wywieźć do lasu i zgłosić kradzież
  
 
Adamo8
jesli dobrze zrozumialem to ubezpieczenie trwalo do 2 grudnia tego roku i nie zostalo wypowiedziane??
jesli tak to firma robi cie w ch.....
kazda trwajaca umowa OC jezeli nie zostala wypowiedziana na 1 dzien przed koncem okresu umowy czyli w twoim przypadku do 1 grudnia 2005 wznawia sie automatycznie wiec umowe masz nadal a ta ich laska ze wzieli ci z normalnej skaldki to pic na wode
wogole nie wiem co oznacza stwierdzenie ze biora podstawe 12000zl za to ze auto nie jest zarejestrowane
w przypadku ubezpieczenia OC nie ma obowiazku posiadania waznego przegladu technicznego
OC placi sie za sam fakt posiadania pojazdu a nie jego uzytkowania
jesli tego poloneza nie wywiozl bys na zlom a postawil w krzaki to mimo ze nie jezdzi i tak mosialbys placic OC bo pojazd nie zostal wyrejestrowany z wydzialu komunikacji
a tak z ciekawosci co to za firma??

jakbys mial jeszcze jakies pytania wal jak w dym
  
 
Cytat:
jesli dobrze zrozumialem to ubezpieczenie trwalo do 2 grudnia tego roku i nie zostalo wypowiedziane??


Zgadza się.
Cytat:
wogole nie wiem co oznacza stwierdzenie ze biora podstawe 12000zl za to ze auto nie jest zarejestrowane


Takie informacje przekazała mi "panienka z okienka" i potwierdził kierownik (oczywiście nie omieszkałem do niego pójść).
Cytat:
a tak z ciekawosci co to za firma??


Compensa.

Jak widać nieznajomość przepisów może zaboleć.
  
 
Panowie nie wiecia jak się robi...
Jak masz problem to najpierw dzwonisz do swojej firmy ubezpieczeniowej-oni podają ci wersję wg nich słuszną, potem dzwonisz do następnej firmy ubezpieczeniowe, i do następnej, i do następnej ...i jesteś już "mądrzejszy "...a na koniec spowrotem dzwonisz do swojej firmy ubezpieczeniowej i dajesz im po łbie-niech się douczą.

Proponuję zapoznać sie z filmem "12 prac Asterix'a" , a szczególnie z fragmentem o domie "który czyni dziwnym"-pełna instrukcja jak walczyć z naszymi niedouczonymi urzędasami.

[ wiadomość edytowana przez: AsterixGal dnia 2005-12-12 12:14:47 ]