126p spalanie strzelanie....

Witam!Pop pierwsze powiem ze wiem ze temat był i to nie jeden az jednak od 4 dni przeszukuje to forum i na to co mnie trapi odpowiedzi znalezc nie moge
chodzi o to ze moj malarek troche za duzo pali ( w granicach 8 albo i lepiej ..wole nie wiedziec i jak schodzi z duzych obrotów to strzela kilkanscie razy w rure...objawy sa takie jak by miał za bogata mieszanke , jednak juz nie wiem co zrobic mam dysze 190/115 i rurke f74, pływak na 7 mm,wiec nie wiem dlaczego robi sie taka bogata Z zapłonem ten kombinowałem co nie zrobi jest to samo,czy do przodu troche czy na 10 nie mam uz pomysłów co zrobic z tym mecze sie juz tydzien a kieszen coraz bardziej pusta Macie moze jekies pomysły??dodam ze silnik seryjny...
Dzieki z góry za pomysłyjak to zreperowac
Pozdrawiem Michał

To tez juz było przerabiane nawet jak sruba jest tak skrecona ze silnik ledwo chodzi i tak strzela i to cały czas tak samoWnioskuje po tym ze jest za bogata mieszanka bo silnik nawet pod dyżymi obciązeniami nie spala stukowo....nawet powyzej 13 stopni na nagrzanym silniku:/

Hmm za uboga??na za ubogiej silnik pracuje nie równo ma skłonności do spalania stukowego i kiepsko z przyspieszeniem wtedy a ja nie mam takich objawów...Jak sie myle poprawcie mnie w silnikach od malucha niestety dopiero zaczynam....zawsze było prościej Co do nowych podkładek to własnie nie dawno założyłem...luz jest minimalny ale własnie przed chwila zauważyłem ze po obu stronach ośki od spręzynek jest wilgotne od wachy wiec zaraz wsiadam w rakiete i jade po zestawik zeby to naprawic Chyba kupie tez przepustnice bo jak patrzyłem pod swiatło to gdzie nie gdzie byly szparki a wydaje mi sie ze nie powinno byc
Mam nadzieje ze sie uda dzieki za pomysły
POzdrawiam Michał