MotoNews.pl
11 Czy sprawdzanie przewod WN metodą spryskania to oszustwo ? (129985/25) - NT
  

Czy sprawdzanie przewod WN metodą spryskania to oszustwo ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Gazownicy sprawdzili mi przewody WN poprzez spryskanie czymś i potem przyłożył śrubokręt do przewodów i 1 mm od bloku silnika i mówi patrz jak iskra przeskakuje ... A niby co ma nie przeskakiwać jak przewody są cienkie i suche to mogą być sprawne,a po spryskaniu nawet fabrycznie nowe będą powodowały przeskok pomiędzy srubokrętem i blokiem w odledłości 1 mm ale przewody są normalnie 5 cm od bloku i są suche czy to nie jest oszustwo i naciąganie na kupno nowych przewodów u nich ???? (zaoferowali mi 160 zł za nowe przewody....)
  
 
Na dobrych kablach iskra nie ma prawa przeskoczyć podczas takiej próby ! Jeżeli tak się dzieje to przewody wymagają wymiany i to jest prawda !

Co do podanej ceny - za tyle można kupić dwa dobre komplety.

Wymień więc te przewody, tylko nie kupuj u nich.
  
 
Moje przewody maja 2 miesiace i po umyciu auta ostatnio iskra skakala na ok 1 cm.... ale i tak mnie to wali i wymieniac nie bede
  
 
Cytat:
2006-01-04 10:00:51, Outcast pisze:
Moje przewody maja 2 miesiace i po umyciu auta ostatnio iskra skakala na ok 1 cm.... ale i tak mnie to wali i wymieniac nie bede


Jak Ci rankiem przy wilgotnej pogodzie nie odpali to wymienisz szybko.
  
 
ja tam esperaka zawqsze trzymam w garazu gdzie jest sucho a kable mi iskrzyly juz dawniej na tych starych i zawsze go odpalilem bez problemu... tylko raz nie odpalil jak akumulator padl - po 7 latach
  
 
Polskie JAN-MOR'y iskrzą nawet jak są nowe wiem z autopsji
  
 
Ech... Marzenka... Ty to masz problemy