Fabryczny alarm

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.

Mam pytanko, czy fabryczny alarm w MKV ma jakiś ukryty wyłącznik? Czy jest możliwość wprowadzenia systemu w tryb serwisowy, czy też programowania kiedy ma się załączać przy przekręcaniu kluczyka w zamku a kiedy nie.

Mój alarm się nie uzbraja mimo, że wszystko wygląda na sprawne. Po otwarciu drzwi kierowcy i schowka słychać cykanie przekaźnika, po przekręceniu kluczyka w stacyjce zapala się dioda przy zegarku i gaśnie po kilku sek. Po odpięciu centralki nie ma możliwości odpalenia auta.

Także jestem w kropce dlaczego ten badziew nie działa. Mechanizm załączania na bębenku zamka od strony pasażera działa poprawnie (od strony kierowcy jeszcze nie sprawdzałem)

Pozdr.


[ wiadomość edytowana przez: mleko dnia 2005-12-23 13:49:29 ]
  
 
A masz ten alarm, czy tylko immobilizer?
  
 
Mam alarm. Wynika to z VINu, mam też syrenkę alarmową (bardziej przypomina klakson) oraz żółtą naklejkę zaczynającą się słowami Achtung, która informuje, że schowek jest również podłączony do alarmu (jak wiadomo mam cabrio). Mam tez samą centralkę, po odpięciu, której jaki pisałem wcześniej nie daje się uruchomić auta (cisza ze strony pompy paliwa oraz brak rozrusznika)

Niestety alarm się nie uzbraja
  
 
Cytat:
2005-12-24 09:38:44, mleko pisze:
Mam alarm. Wynika to z VINu, mam też syrenkę alarmową (bardziej przypomina klakson) oraz żółtą naklejkę zaczynającą się słowami Achtung, która informuje, że schowek jest również podłączony do alarmu (jak wiadomo mam cabrio). Mam tez samą centralkę, po odpięciu, której jaki pisałem wcześniej nie daje się uruchomić auta (cisza ze strony pompy paliwa oraz brak rozrusznika) Niestety alarm się nie uzbraja



już tam tak nie mieszaj bo kiedyś odjedziesz tym autem ale na lawecie
  
 
Wiesz co, nie wiem czy dobrze zrozumialem, ale powiem ci jak ja mialem. Jak kupilem essa mial jakas tam diode ktora nigdy nie mrygala, tzn. mrygala jak wlozylem kluczyk i odpalalem, ale nic sie nei dzialo, normalnie zapalal. Okazalo sie ze immobilizer uzbrajal sie dopiero jak zalaczyany byl zaplon, jesli nie miales takiego gowienka przy kluczyku to nie odpaliles, wylaczalo pompe i koniec . . . Moze ty masz tak ze jakby ktos juz podlaczyl zasilanie i chcial na krotko odpalic , badz innym sposobem to wtedy uzbrajalby sie alarm i nie pozwolil tak czy siak zapalic . . .
  
 
Cytat:
2005-12-24 10:04:16, zero pisze:
już tam tak nie mieszaj bo kiedyś odjedziesz tym autem ale na lawecie



Źle mi życzysz czy tylko mi się wydaje Już mam taką naturę że w chacie spokojnie nie mogę usiedzieć
  
 
taxi niestety to raczej tak nie wygląda. Mam na bębenkach zamków w przednich drzwiach taki mechanizm zwierający który obraca się wraz z ruchem kluczyka i daje informacje do alarmu o zamknięciu i otwarciu drzwi kluczykiem.

Kumpel w Mondku ma też tak i u niego ok 5sek po zamknięciu auta kluczykiem mrugają 3 razy kierunki i alarm się uzbraja. Załącza się również w tym momencie podwójne ryglowanie drzwi.

U mnie natomiast zachowuje się jakby był częściowo odłączony, lub wprowadzony w tryb serwisowy



[ wiadomość edytowana przez: mleko dnia 2005-12-24 10:44:20 ]
  
 
Ja jak zamykam autko kluczykiem to muszę robić to tak; wkładam kluczyk do zamka,przekręcam go w prawą stronę i trzymam go w tej pozycji 1s. i zaraz w lewą stronę też trzymając go w tej pozycji 2s.(po tych 2s.alarm uzbraja się i pipczy 5 razy)i puszczam do pozycji wyjęcia go.Wtedy ta dioda przy zegarku cały czas już mruga.Zrób tak jak Ja,być może u Ciebie tak samo się zamyka Essiego.Co do przekażnika sprawdź czy jest napewno dobry.