Stukające zawory przez 10-15 sekund....

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!
Jak temperatura spadła poniżej 10 i po nocy odpaliłem samochód zaczął stukać jak nigdy. Po 10-15 sekundach wszystko minęło. W sumie zacząłem się zastanawiać co się stało. Znajomy powiedział mi że być może spłynął olej z samoregulatorów gdyż zawór zwrotny mógł się jakoś zblokować. I w sumie może i ma rację bo zauważyłem, że po odpaleniu samochodu kontrolka oleju świeciła się chwilkę zanim zgasła - taki efekt miałem tylko po wymianie filtra i oleju. Co o tym sądzicie i gdzie szukać tego zaworu - podobno może być zintegrowany z pompą. Ma to być kulka i sprężynka ciśnienie oleju ma powodować że kulka jest wypychana i otwiera drogę dla oleju. W przypadku gdy popa nie działa kulka blokuje przepływ uniemożliwiając spływanie olejowi... Mniej więcej tak to zrozumiałem...

Gdzie tego szukać? I czy coś takiego w ogóle jest...

Pozdrowienia
  
 
To jest norma i nie unikniesz tego , każdy tak ma , mniej lub więcej , ale ma

Przy takich temperaturach olej ucieka z popychaczy hydraulicznych i zanim się one nie napełnią to będą klekotać i akurat to nie ma nic wspólnego z kontrolką ciśnienia oleju , chyba że masz sporo poniżej stanu oleju
Dodam że uszkodzone popychacze stukają jeszcze do momentu włączenia wentylatora , lub przez cały czas .
Więc te 15 sekund przy -10 , naprawde nie ma znaczenia .
I w silnikach spalinowych nie ma czegoś takiego jak zawór zwrotny układu smarowania Jest tylko zawór zapobiegający zapowietrzaniu się pompy oleju.





[ wiadomość edytowana przez: autoseba dnia 2006-01-09 21:25:13 ]
  
 
Ile czekacie jak jest tak zimno, rano od momentu uruchomienia silnika do ruszenia w drogę? Mówię tu o parkowaniu całonocnym na dworzu
  
 
Cytat:
2006-01-10 00:26:29, Twister31 pisze:
Ile czekacie jak jest tak zimno, rano od momentu uruchomienia silnika do ruszenia w drogę? Mówię tu o parkowaniu całonocnym na dworzu


Ja czekam aż mi się na gaz przełączy tzn. 28stopni ,jakieś 3-5min.
  
 
AUTOSEBA

Bo u mnie jest trochę inaczej, ja włączam z domu Webasto, po 20 min wychodzę do samochodu, jak odpalę to płyn chłodniczy jest już nagrzany to mi gaz przełącza się odrazu, ale myśle (i tu mnie popraw jeśli się mylę) żeby jakieś 400 m przejechać na benie, żeby sonda lambda i olej i czujniki miały właściwą temperaturę, bo gaz ma chyba niższą temperaturę spalania i wolniej rozgrzewa to wszystko a w szczególności sondę. Raz jak jechałem gdzie gaz mi się włączył zaraz po ruszeniu, to jak mocniej przyspieszyłem na skrzyżowaniu tzn po wjeździe na główną ulicę to włączyła mi się zółta kontrolka błędów z kodem sondy lambda. Mam nadzieję że to dlatego a nie to że sonda mi już pada
  
 
Cytat:
2006-01-10 07:44:41, Twister31 pisze:
AUTOSEBA Bo u mnie jest trochę inaczej, ja włączam z domu Webasto, po 20 min wychodzę do samochodu, jak odpalę to płyn chłodniczy jest już nagrzany to mi gaz przełącza się odrazu, ale myśle (i tu mnie popraw jeśli się mylę) żeby jakieś 400 m przejechać na benie, żeby sonda lambda i olej i czujniki miały właściwą temperaturę, bo gaz ma chyba niższą temperaturę spalania i wolniej rozgrzewa to wszystko a w szczególności sondę. Raz jak jechałem gdzie gaz mi się włączył zaraz po ruszeniu, to jak mocniej przyspieszyłem na skrzyżowaniu tzn po wjeździe na główną ulicę to włączyła mi się zółta kontrolka błędów z kodem sondy lambda. Mam nadzieję że to dlatego a nie to że sonda mi już pada


Gaz ma większą temperature splania i jeżeli jest prawidłowo ustawiony to nie ma znaczenia czy ruszasz na benzynie czy na gazie i takie zjawisko jak zapalająca się kontrolka awarii silnika nie powinna mieć miejsca , może ci się poprostu kończy sonda lambda . Jaki gaz masz???ile masz stopni jak ruszasz???
  
 
Cytat:
2006-01-10 08:27:11, autoseba pisze:
. Jaki gaz masz???ile masz stopni jak ruszasz???



Mam sekwencyjny, jak ruszam to temp. płynu mam właśnie gdzieś w okolicach 30 st ale na dotyk bo czujnik jeszcze nie widzi a reduktor już ma ciepło, tylko ciekawe czy w całym układzie tak jest czy tylko w okolicy tego webasto, bo jak ruszy pompa to pewnie zaraz może temperatura spadać w chłodnicy, chociaż pewnie nie...jak jadę to ciepłe powietrze mam już cały czas, tylko na początku jak ruszę to przez 1 min podmucha trochę chłodniejszym ale zaraz znowu jest ciepłe. Wskażnik po przejechaniu 500 m pokazuje 50 st