CC900 , problem z LPG - ;(

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Tak jak w temacie napisalem Instalacja gazowa zainstalowana jest w Cinqecento 900 wersja z gaźnikiem , od samego montazu mam z nia same problemy , napierw palil prawie 10L wyregulowalem to bo oni nie mogli sobie poradzić :/ , ale teraz od ponad 2 miesiecy meczy mnie jedne problem samochod gaśnie mi podczas jazdy.WYglada to mniejwiecej tak:

Gdy jade samocodem zmieniam bieg na wyzszy lub nizszy to w momencie gdy samochod jest bez biegu obrotosciomiez spada do 0 i gasnie mi samochod ... , myslalem ze jest to wina swiec wyminilem swiece , kila dni temu wymienilem przewody od swiec i nadal dzieje sie to samo .... Jezeli macie jakies pomysly to podpowiedzcie cos , bo ja juz nie daje rady .... jazda samochodem zamiast byc przyjemna to staje sie bardzo uciazliwa .
Fakt nie dzieje ze to za kazdym razem ale dosc czesto.... Nawet ja samochod stoi czyli nie jedzie , przegazuje go i wezme noge z gazu to dzieje sie podobnie ...
Co to moze byc???Z gory dziekuje za informacje ....
Jezeli cos wam jeszcze jest potrzebne , jakies informacje to postaram sie na nie odpowiedziec ....
  
 
Witaj!
Miełem kiedyś CC903 (gaźnik) z LPG
Napisz jaka masz instalację.
Prawdopodobnie wystarczy w Twoim przypadku podkręcić delikatnie obroty "jałowe" na wyższe, można też pobawić sie srubką prze parowniku.
Napisz kiedy ostatnio zmieniałeś filterek gazu i kiedy spuszczałeś olej z parownika.
Ile Masz przejechane na tej instalacji?
Z tego co pamiętam, to moje CC nie spaliło mi nigdy więcej niż 8-9L
  
 
Cytat:
2005-11-24 12:17:00, kisztan pisze:
Witaj! Miełem kiedyś CC903 (gaźnik) z LPG Napisz jaka masz instalację. Prawdopodobnie wystarczy w Twoim przypadku podkręcić delikatnie obroty "jałowe" na wyższe, można też pobawić sie srubką prze parowniku. Napisz kiedy ostatnio zmieniałeś filterek gazu i kiedy spuszczałeś olej z parownika. Ile Masz przejechane na tej instalacji? Z tego co pamiętam, to moje CC nie spaliło mi nigdy więcej niż 8-9L


Na instalacji nie mam zrobione wiecej jak 10000km , filtr jeszcze nie byl wymieniany i olej z parownika tez nie byl spuszczany ... ale jak mi powiesz gdzie spuscic ten olej to z checia to zrobie ... Z tego co tam wyczytalem to instalacja to jest BRC , aktualnie podkrecilem troszke to sruba co jest na przewodzie dolotowym co idzie do filtra powietrza z tego co wyczytalem to jest to od skladu mieszkanki ... Odkrecilem troche i na dzien dzisiejszy jest dobrze.... tylko nie wiem jak bedzie wygladalo spalanie :/ tego sie troche boje .... Czy jest to mozliwe ze bylo za mocno skrecone???
Pozdrawiam
  
 
Piszesz, że regulujesz śrubę na przewodzie dolotowyym do filtra.
Zapewne chodzi Ci o śrubę na przewodzie doprowadzjącym gaz z parownika do mieszalnika, który masz wpięty w przewód pomiedzy puszką filtra, a gaźnikiem.
Tą śrubą regulujesz ilość dostarczonego gazu.
Jak dasz za dużo auto może się "zalewać" i dławić gdy dasz pedał gazu do spodu.
Jak dasz za mało to też jest źle, autko będzie mułowate i w dodatku będzie Ci wypalac zawory.
Najlepiej uetaliś tak by spalanie było tak ok. 8.0L
Gazownicy bardzo często ustawiają zbyt ubogą mieszankę by mniej palił samochód, ale wtedy jazda może doprowadzić do skrajnego wyczerpania nerwowego.
Lepiej mieć bogatszą mieszankę, niż ubogą, przynajmniej nie będzie Cię czekał w przyszłości remont głowicy (wypalony zawór)

Natomiast do regulacji wolnych obrotów masz śrubę na parowniku.
Tam powinny być 2 takie pokrętła.
Jedno służy właśnie do regulacji obrotów, a druga śrubka położona najniżej jest do spuszczania oleju.

A i warto w samochodach gaźnikowych mieć podkręcone nieco wyżej wolne obroty.
W samochodach z wtryskiem odpowiada już za to komputer.
  
 
no jak narazie to niby wszystko działa , nie gasnie .. ja tym samochodem nie jezdze tak czesto bo to samochod mojej przyszlej "żony" , ale wg tego co ona mowi to jak podkrecilem gaz ze dostaje go wiecej to skonczyly sie problemy z gasnieciem samochodu ... , a wiec teraz tylko trzeba sprawdzic spalanie i bedzie git .... a co do tej sruby do spuszczania oleju to powiem ci szczerze ze nie zwrocilem uwagi czy ona jest i gdzie .. ale w poniedziałek napewno sprawdze ... , jakbys mogl to napisz mi jescze co ile nalezy sposzczac olej ????Bo mam juz kulniete jakies 10000km i jeszcze tego nie robilem .. i jakie moge byc skutki jezeli tego nie zrobie?Czy ma to jakis wplyw na spalanie???
  
 
I co pali tobie mniej po tych wszystkich zabiegach.
Ja mam CC 900 gaźnik i pali mi 9l na 100-tke.
Wydaje mi sie to dużo jak na tak małe autko.
  
 
Cytat:
2006-01-05 23:15:39, prohti pisze:
I co pali tobie mniej po tych wszystkich zabiegach. Ja mam CC 900 gaźnik i pali mi 9l na 100-tke. Wydaje mi sie to dużo jak na tak małe autko.




moze być mi zastava 1100 pali 12l i zejsc nie idzie paliwa paliło 10-
to po miescie w trasy nie jechałem ejszcze
  
 
Cytat:
2005-11-26 13:23:31, robertd83 pisze:
no jak narazie to niby wszystko działa , nie gasnie .. ja tym samochodem nie jezdze tak czesto bo to samochod mojej przyszlej "żony" , ale wg tego co ona mowi to jak podkrecilem gaz ze dostaje go wiecej to skonczyly sie problemy z gasnieciem samochodu ... , a wiec teraz tylko trzeba sprawdzic spalanie i bedzie git .... a co do tej sruby do spuszczania oleju to powiem ci szczerze ze nie zwrocilem uwagi czy ona jest i gdzie .. ale w poniedziałek napewno sprawdze ... , jakbys mogl to napisz mi jescze co ile nalezy sposzczac olej ????Bo mam juz kulniete jakies 10000km i jeszcze tego nie robilem .. i jakie moge byc skutki jezeli tego nie zrobie?Czy ma to jakis wplyw na spalanie???



to jest taka plastikowa srubka na dole parownika pod pewnym katem jest wkrecona u mnie jest ona czarna ale na pewno bez problemu ja znajdziesz w koncu sa tylko dwie od regulacji obrotow i od spuszczania syfu, ja u siebie spuszczam raz na 3-4 miesiace ale nie jezdze duzo, jesli na prawde duzo jezdzisz to co miesiac mozesz spuszac, wazne zeby to robic na rozgrzanym silniku