XI SRS

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jak tam przygotowania? Fury gotowe?
Mi pozostalo tylko zatankowac do pelna zeby wogole dojechac do Gliwic
Nie bede mial raczej transportu dla fury, wiec bede musial wloc sie 60kmh . Patrzylem wlasnie do regulaminu i dokumenty wydaja do 7:30, wiec ja musze wyjechac najpozniej 6:00 z Tychow, a niesadze zeby wam sie chcialo tez jechac 60kmh wiec spotkamy sie raczej na miejscu
  
 
Ja dalej nie mam wstecznego, dzis cos znowu bede kombinowal no i musze jeszcze cos z boku na auto przykleic Aha pilota tez jeszcze nie mam Jesli chodzi o wyjazd to proponuje spotkanie o 6.15 pod DATA.
  
 
ja jeszcze auto daje do obklejenia przes srs'em.
ogolnie furez chodzi, ale jedno mnie dreczy. w tym mokrym sniegu to auto mi sie kopie. wczoraj chcialem na takiej bocznej drodze pojezdzic chwile i do 40 dalo sie jechac potem to juz kazde musniecie gazu i auto bokiem stawialo na prostej. jak tak bedzie na srsie to juz wiem o jakie miejsce bede walczyl... 69
 
 
Ja wlasnie zalatwilem sobie pilota Jade z Henkiem.
Co do zakopywania sie, to u mnie tez masakra, ja na IV nie moge do dechy wciskac gazu, bo bokiem stawia
  
 
Comar: dla wszystkich warunki będą takie same i każdej załodze będzie tak samo trudno. Pozdrawiam i życzę powodzenia.
  
 
Z tymi warunkami to różnie jak wiadomo bywa, wszystko zależy od pogody. Jak bedą roztopy to pierwsze załogi bedą "przecierały" trase, z kolei gdy bedzie snieg i temperatura na minusie, wraz z kolejnym przejazdami bedzie sie robił lód. Ale to są własnie rajdy
  
 
dokladnie. ciekwae jak startowanie bedzie wygladalo. czy wg numerow na liscie zgloszen czy jak. pozatym przydaly by sie lepsze gumy i zdecydowanie wezejsze, no ale niestety biore to na co mnie w tej chwili stac ;]
 
 
Jeśli chodzi o nas to moim marzeniem jest lekuteńko zmrożony sypki puch a to dlatego że mamy ten szybki skręt i na bardzo śliskich partiach (lód itp) nam przód będzie odjeżdżał... ale mniejsza z tym, ważna dobra zabawa
  
 
W moim subaru zostało jeszcze tylko kilka kosmetycznych rzeczy do zrobienia i można jechać.
Boli tylko świadomość, że wolna sobota stoi pod wielkim znakiem zapytania Do środy okaże się co wyjdzie z mojego debiutu w srsie.
  
 
Z tego co słyszałem to w razie opadów śniegu auta będą jechać "klasami", a co za tym idzie rywalizacja będzie bardziej wyrównana.
  
 
Witam, w końcu czas coś napisać na forum, więc mam takie pytanko... Czy mógłbym się z Wami zabrać też? Chętnie bym pokibicował Filip mówił, że mogę Jeżeli tak, to o której i skąd wyjeżdżacie?
Pozdrawiam, Łukasz.
  
 
A ja musze jeszcze tylko zalatwic jakies dwie oponki na przod, nakleic adres, podciagnac reczny i auto bedzie gotowe na SRS . LUKA: spotykamy sie pod "Data" na ul.Dąbrowskiego o 6.15 a wyjazd mysle ze bedzie gdzies o 6.30

Pozdrawiam
  
 
mi jestże zostało kupienie paliwa lotniskowego którego nigdzie niema
  
 
Witam wszystkich!! auto juz dawno nie było tak nieprzygotowane do startu jak teraz : slimak predkosciomierza dzien po treningu odszedł do krainy wiecznych łowow w slad za nim ukrecona linka hehe... lizak tez trzeba wymienic bo cus 3i 4 bieg nie wchodzi w planach jest jeszcze montarz lekkiego koła zamachu no i nowe foteliki do odbioru beda na dzien przed srs... zobaczymy czy wszystko uda sie zmontowac na czas... do zobaczenia na SRS!!
  
 
A ja nadal nie mam wstecznego, nie wiem czy dam rade zrobic go do srs'u, kombinowalem i nic kurde.
  
 
Cytat:
2006-01-04 11:42:37, rallyfilip pisze:
A ja nadal nie mam wstecznego, nie wiem czy dam rade zrobic go do srs'u, kombinowalem i nic kurde.



No to sciagaj pokrywe przednia ze skrzyni i zobacz czy sie wodzik nie wygal jakos, w ostatecznosci pozostaje wyciagac skrzynie...
  
 
Filip jakbyś nagle potrzebował skrzyni to możemy Ci pożyczyć, bo mamy jedną wolną tylko że ona strasznie huczy, ale ogólnie jest OK (ma nawet nowe półosie)
  
 
No w ostatecznosci moge ci swoja serie pozyczyc - w garazu lezy.
Mowie w ostatecznosci, bo ja bede w domu w piatek wieczorem
Ale w sumie to wyjdzie na to samo jakbys swoja wyciagnal i rozebral - roboty pewnie nie bedzie duzo, bo skoro przed rozlozeniem auta dzialala, to musi byc jakas pierdolka
  
 
No i pieknie! jak nie urok to sraczka!!
Własnie odebrałem telefon od brata ze jakis #$@&*$#cymbał wjechał w nasze auto!! i to na kilka dni przed SRS!!??
ciekawe jakie sa duze straty i czy pozwola na start...
juz nie lubie roku 2006!!
  
 
Uuuu, wspolczuje