Małe pytanko o narty

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam
zastanawiam sie nad zakupem nart, jednak mam problem co do dobrania ich dlugosci(dopiero bede uczyl sie jezdzic), slyszalem ze carvingi powinny siegac do brody, a zwykle powinny byc troszke wyzsze niz ja, ile w tym prawdy?
dzieki
arek
  
 
Powinny byc krotsze niz ty wysoki - siegc gdzies pomiedzy brode a oczy - poza tym dobiera sie je rowniez do wagi, nie martw sie kazdy zprzedawca ci dordzi czy bedziesz kupowal uzywany czy nowy sprzet (chyba ze masz zamir kupic na allegro) ja radzil bym Ci na poczatek zakupic polkarwingi sa tnisze i dobre do nauki a druga rada poszukaj sprzetu uzywanego naprawde jest teraz duzy wybor mozna znalezc sprzet w przyzwoitym stanie za mniej niz polowe ceny nowego poza tym do nauki szkoda nowego gwarantuje Ci ze poniszczysz go sobie przez okres nauki
pzdr.
  
 
Dokladnie takjak napisal LUK18

Bierz polkarwingi i to uzywane, do nauki szkoda kasy na nowy sprzet

Co do dlugosci - generalnie im krotsze, tym latwiej sie uczyc, jednak nie mozna przesadzac... Narty mniej wiecej o "glowe" nizsze od Ciebie powinny byc jak najbardziej OK

Teraz nauka jazdy na nartach to pryszcz... srednio zdolny manualnie czlek, po jednym dniu jedzie tam gdzie on chce, a nie gdzie go narty niosa... to juz nie te czasy, ze trzeba sie bylo katowac na 20cm dluzszych, prostych jak sztacheta dechach i kazdy skret wymagal na poczatku strategicznego planu i wielkiego samozaparcia

  
 
Cytat:
2006-01-09 08:02:05, Dicer pisze:
Teraz nauka jazdy na nartach to pryszcz... srednio zdolny manualnie czlek, po jednym dniu jedzie tam gdzie on chce, a nie gdzie go narty niosa...



Dicer..ty na rekach jezdzisz??

no nie moglem sie powstrzymac..

a wczoraj sie zdenerwowalem bo odpisalem w tym poscie na 1.5 strony i wysylajac akurat mi wywalilo forum i cale pisanie szlag trafil

generalnie idea mojego posta byla taka ze..narty kupuje si euzywane albo wypozycza..kazdego dnia inny model..i porownuje..natomiast buty zdecydowanie swoje i zdecydowanie nowe..zadnych uzywek

a co do terminologii..to wszystkie wspolczesne narty sa carvingowe..kiedys jak byly jeszcze klasyczne proste dechy to te narty ktore byly taliowane nazywano carvingami..obecnie wszystkie sa taliowane wiec terminologia sie nieco wysublimowala..

ja jezdze na allround'ach elana..5cm ponizej wzrostu..ale przymierzam sie do funcarverow..choc chyba jeszcze nie w tym sezonie
  
 
Na nartach jeżdżę regularnie od 14-stu lat (w końcu ojciec rodowity górol)

Nie będę Ci się tu specjalnie rozpisywał bo mi się niezabardzo chce, ale powiem Ci w skrócie:

"jeśli zaczynasz się dopiero uczyć to zdecydowanie polecam karwingi, ponieważ im dłuższe narty, tym trudniej na nich jeździć"

[ wiadomość edytowana przez: ŁUKASZ_GAJER dnia 2006-01-10 12:59:24 ]
  
 
A ja na nartach jeżdżę regularno od 40 lat (ojciec nie góral ale też jeździł)
I powiem w skrócie:
co se sprawię nowe narty, to zdecydowanie łatwiej na nich jeździć!
Czyli kup se jakikolwiek i szybko wymień na nowe i tak parę razy i już będziesz miał odpowiednie.

--
Wiesiek (Maestro)
  
 
Cytat:
2006-01-10 14:03:24, Maestro pisze:
Czyli kup se jakikolwiek i szybko wymień na nowe i tak parę razy i już będziesz miał odpowiednie. -- Wiesiek (Maestro)



no widzisz a ja podalem wersje niskobudzetowa tydzien na nartach i wypozyczalnia

lukasz ..nie do konca sie zgadzam..zdecydowanie latwiej by mi sie jezdzilo na nartach 150cm niz np 50cm..hehe no ale ogolnie masz racje..krotkie latwe nartki i mozna czerpac przyjemnosc z jazdy