Kosmolot :)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Popatrzcie

Kosmolot
  
 
Środek to faktycznie kosmos, ale te felgi są super
  
 
i pomyśleć, że to był kiedyś essi mk4........szkoda fury
  
 
Wiecie nie chce nic mowic ale PG to moje inicjaly... ewidentnie dla mnie wyszykowany samochod... czy cokolwiek to jest...
  
 
ło bożesz ty mój z zewnątrz jeszcze nie jest najgorzej ale wśrodku KOSMOS!!
  
 
A po cholere mu monitorki w zaglowkach kublow!!!???
No i w boczkach drzwi tez niebardzo kumam... hmmm... Ze niby kto ma na to patrzac...? Za duza extrawagancja,kogos ewidentnie ponioslo i to za bardziiiiiiiiiooooooo....
  
 
Aha i jeszcze jedno...
Czy to auto ma jakis silnik pod maska czy same akumulatory potrzebna do zasilania tych wszystkich gadzetow...? Bo po angolach mozna sie wszystkiego spodziewac....
  
 
mi z zwenątrz się podoba, tylko trochę zmniejszyłbym zderzaki

ale środek to porażka na maksa
  
 
Cytat:
i pomyśleć, że to był kiedyś essi mk4........szkoda fury


A tam nie przesadzajmy - typowy DemoCar czy też jak kto woli ShowCar .
Do jazdy toto za bardzo sie nie nadaje, ale za to jak zwraca na siebie uwagę
I na możliwości tych co je zrobili - marketing to podstawa
  
 
Troche przesadzony mozna to pewnie było zrobic z smakiem
no ale coz
ale lampki tylne ma fajne
  
 
JAk dlamnie z zewnątrz i wewnątrz straszna kicha
  
 
Cytat:
2004-11-06 01:26:12, mss pisze:
(...) ale środek to porażka na maksa



Kurde, coście się wszyscy na mnie uwzięli

Ten samochód jest popsuty.... ma kierownicę po złej stronie
  
 
z zewnątrz nawet calkiem, calkiem... ale w srodku...
  
 
Cytat:
2004-11-06 14:29:40, Maks pisze:
Kurde, coście się wszyscy na mnie uwzięli Ten samochód jest popsuty.... ma kierownicę po złej stronie

a właśnie że wy wszyscy macie kierownice po złej stronie
  
 
bardzo ładna maszyna zwłaszcza na przedostatniej fotce......
  
 
Jeden z nielicznych egzęplarzy, który mimo tak dużego stopnia modyfikacji nie powinien trafić do WT. Moim zdaniem dobra robota.
  
 
Cytat:
2004-11-06 01:17:52, open pisze:
Aha i jeszcze jedno... Czy to auto ma jakis silnik pod maska czy same akumulatory potrzebna do zasilania tych wszystkich gadzetow...? Bo po angolach mozna sie wszystkiego spodziewac....



Na moje oko to pewnie mały raktor atomowy z odzysku z ruskiej łodzi podwodnej i atomowe doładowanie na 5 koło
  
 
przekombinowany to może i jest, ale chyba właśnie taki miał być!!! ja bym sie chętnie zamienił na moje MKVII
  
 
Bardzo mi sie podoba i mógł bym sie zamienic tylko pewnie długo bym sie nie nacieszył ospojlerowaniem na naszych Polskich drogach a i sprzecik znikną by jak kamfora
  
 
Cytat:
2006-01-10 20:52:22, hans7 pisze:
przekombinowany to może i jest, ale chyba właśnie taki miał być!!! ja bym sie chętnie zamienił na moje MKVII



co fakt to fakt...