FSO - POLONEZ z kobiecej ręki

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ogłoszenie

...jak w temacie, moja siostra sprzedaje taki oto wehikuł jakby ktoś był chętny to zapraszam naprawdę warto.

Nie ma niestety gazu, ale może chciałby ktoś mieć taki zabytek w swoim garażu
  
 
jak bede miec prawko to sie Moze pokusze:]ale najpierw musze je miec
  
 
Kto go tak zmasakrował???? Siostra?
W środku tak trochę słabo z nim

[ wiadomość edytowana przez: slawekk dnia 2006-01-10 12:21:33 ]
  
 
Pogadaj z Tomaszem M. on wspominał, że zawsze chciał mieć takiego "Borewicza"
 
 
ja tak tylko na chwilke tutaj. To nie borewicz Aha i do autora, podaj link na forum fsoak i na ichniejsza klubowa gielde
  
 
Cytat:
2006-01-10 12:20:30, slawekk pisze:
Kto go tak zmasakrował???? Siostra? W środku tak trochę słabo z nim [ wiadomość edytowana przez: slawekk dnia 2006-01-10 12:21:33 ]



że tak powiem zdjęcie nie oddaje rzeczywistości poprostu wyszło takie, wiadomo nie można spodziewać się cudów ale w środku jest całkiem poprawny
  
 
Z ciekawości to czemu od daty produkcji (8 do daty rejestracji (92) minęło 4 lata?
  
 
pewnie ktos kupil/dostal w nagrode za zaslugi w pracy i bal sie jezdzic bo cacko wtedy bylo nieziemskie albo nikt prawka nie mial...
  
 
prywatny import z Egiptu
  
 
Cytat:
2006-01-10 12:20:30, slawekk pisze:
Kto go tak zmasakrował???? Siostra? W środku tak trochę słabo z nim [ wiadomość edytowana przez: slawekk dnia 2006-01-10 12:21:33 ]



Sławek, a spodziewałeś się za 500 zł. cielęcej skórki???
  
 
Cytat:
2006-01-11 12:49:56, -JACO- pisze:
Sławek, a spodziewałeś się za 500 zł. cielęcej skórki???


Skórki to nie ,ale przydałaby się chociaz korbka do otwierania okien - w lecie może byc problem (klimy to on nie ma)
  
 
Cytat:
2006-01-11 13:22:50, slawekk pisze:
Skórki to nie ,ale przydałaby się chociaz korbka do otwierania okien - w lecie może byc problem (klimy to on nie ma)



Korbka była w opcji
  
 
to ni ejest borewicz, to jest tzw. akwarium ( szyby w tylnych słupkach)
kurde, chcialbym takiego , ale mnie chwilowo nawet nie stać....
dowalony pewnie ostro , ale jakby 1-1.5 tys włożył to cały silnik na nówencje wymienił ( kupując pojedyńcze części z likwidowanych sklepów) i by z 200 000 km jeszcze obleciał
  
 
dzisiaj o godzinie 00:35 poldek został sprzedany , co mnie zdziwiło chłopaki w moim wieku spod Warszawy po samochód za 500zł hehe normalnie niemożebyć