MotoNews.pl
  

COŚ MI BRAKUJE PRZY SILNIKU. POMOCY !!! Co to jest ???

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
WITAM WSZYSTKICH

Mam problem z moim escortem. troszkę ciężko pali jak się zagrzeje.

Ale nie o to chciałem zapytac bo dużo już jest takich tematów.

Mam drugi problem, a mianowićie zauważyłem że brakuje mi jednej części przy silniku. Jeśli ktoś bedzie wiedział do czego służy ta część to proszę o kontakt.

Tego czegoś mi brakuje





LINK Zdjecie części jakiej mi brakuje

[ wiadomość edytowana przez: jarek102o dnia 2006-01-18 21:11:07 ]
  
 
to jakis filtr przeciwzakloceniowy
  
 
panowie to nie czujnik tylko kondensator aparatu zaplonowego he he a pewnie w mkVII jest gdzies indziej moze w srodku modulu zaplonu
  
 
Prawie dobrze: w MK VII jest taki sam, mocowac go jednak mogli w roznych miejscach. Sluzy do wygladzania sygnalu z ukladu zaplonowego na potrzeby obrotka. U mnie mimo, ze obrotka oryginalnie nie bylo, kondzior byl zainstalowany.
  
 


moj escort to MKVII, identyczny jak na zdjeciu, tylko wlasnie bez tej czesci (zaznaczonej na zielono),
  
 


Szwagier ma takiego samego tylko że z ABS-em i u niego jest ten czujnik. Jesli to pomoze w identyfikacji czesci to dodam ze moj escortr ma silnik 1.4
  
 
I jest z roku 1996.
  
 
Ja mam taki sam silniczek - sprawdziłem - jest kondensator, taki prostokątny czujnik i kostka od góry a z niej wychodzi jeden przewodzik i gdzieś leci.
  
 


No wlasnie wszyscy go maja a u mnie nie ma

Tylko kabel wisi sobie luzem.
Silnik nie wykazuje dziwnych objawow. oprocz tego ze ciezko pali na cieplym silniku
  
 


BEDE NAPRAWDE WDZIECZY JESLI KTOŚ MI POWIE, JAKIE ZADANIE SPELNIA TEN CZUJNIE I CZY JEGO BRAK MA DUŻY WPŁYW NA SAMOCHODZIK
  
 
jak juz pisalem to nie czujnik tylko kondensator i jak ktos pisal sluzy on do poprawy jakosci iskry chyba wyronuje napiecie na aparacie zaplonowym.
umnie jak zdejme tez praktycznie nic sie niedzieje chyba juz w elektronikach niejest to takie wazne ale jak byly jeszcze te stare aparady mechaniczne! to bez takiego (inaczej to bylo wyglądalo) kondenstara silnik skacze albo w ogóle niechce cykac
jezeli smiga roniutko to spoko mozna jezdzic jak przerywa i cos sie dzieje to by trzeba go zalozyc o ile pamietam do on tylko jest zamontowany NA aparacie wspolpracuje znim TYLKO po przez kabelek ktory ci WISI
  
 

Mam jeszcze jedno pytanie ??

Czy ten kondensator moze mic jakikolwiek wplyw na odpalanie silnika ???
  
 
teoretycznie tak ale tak dokladnie niemam pojecia musial bym sprawdzic jak jest umnie jak odlaczalem na zapalonym to nic sie niedzialo.
mysle ze uzywka by kosztowala jakies 10zeta wiec spokojnie mozna zainwestowac zobaczysz sam ale moim zdaniem to wina czegos innego pozdr.
  
 

Wielkie dzieki wszystkim za pomoc.

dobrej nocy rzycze




  
 
Ja nie mialem go przy 1,6 EFI i dokupilem - nic sie nie zmienilo.
  
 

ale silnik normalnie odpalał ??

czy mial czasami problemy

u mnie rozrusznik kreci pol obrotu (silnika), pozniej go przystawi ale jak trzymam caly czas przekrecony kluczyk to po malu przejdzie i jak pokona kompresje to juz zapali. to wszystko sie dzieje najczesciej na zagrzenym silniku.

miales podobne objawy ??

[ wiadomość edytowana przez: jarek102o dnia 2006-01-18 23:09:08 ]
  
 
to co kolega pisze z trudnym obrotem to tyulejki w rozruszniku
a kondensator jest po to by zaklucenia z ukladu zaplonowego nie wchodzily do instalacji elketrycznej i zebys nie slyszal w radiu roznych dziwnych rzeczy
on nie ma wplywu na odpalanie samochodu nie ma rowniez wplywu na jakakolwiek poprawe wlasciwopsci iskry czy wogole ukladu zaplonowego - to jest tylko filtr ktory zapobiega przenoszeniu tych zaklucen do reszty elektryki w aucie
  
 
Dodam jeszcze w innej kwestii...brakuje Ci uszczelki na plastiku podszybia (uszczelnia maskę i podszybie). Stąd śnieg na aku...