Przegrzewanie

Może i się myle, ale pewnie jak zwykle termostat albo nagrzewnica

plyn 600km temu był zmieniany podczas przeglądu

probowalem i nic... myslalem nad jakims czujnikiem tylko jakim...

a ktos moze wie jak wymienic termostat??? i jaki kupic (temp. otwierania)??

Skoro wolno sie nagrzewa to termostat jest otwarty.
Ale potem to powinno byc juz ok, a nie przegrzewac sie.
Moim (amatorskim) okiem to termostat stoi w lekko otwartej pozycji i ani nie chce sie zamknąć, a pózniej sie nie otwiera (albo przypchana chłodnica)..
A spadanie temperatury - włącza sie dmuchawa.

Cytat:

2006-01-18 22:17:13, wolczan pisze: jezele owa chlodnica jest przypchana to czym ja odetkac i dlaczego mechanior tego nie zaowarzyl jak zmienial plyn??

ja przychylam sie do zdania maltorona..a jak chcesz sprawdzic czy chlodnica pracuje prawidlowo to jak silnik sie rozgrzeje to sprawdz czy chlodnica jest goraca..tylko qrde przez jakas szmate jesli rownomiernie sie nagrzewa to jest ok jak dla mnie..moim zdaniem to jednak termostat sie zawiesil..

co do wymiany to nie wiem jaki masz silnik ale w 1.5 jest tylko jeden problem..rownomierne dociaganie srub od pokrywy termostatu.ja swego czasu dwie pokrywy zniszczylem i od tamtej pory oddaje na wymiane do warsztatu..no ale nie kazdy jest takim "artysta" wiec sie nie zniechecaj

Podepnę się pod wątek, bo też mam problem z ogrzewaniem. Mam nadzieję że autor nie będzie miał nic przeciwko.
Wracałem dzisiejszego mroźnego wieczora (-17oC) z pracy. Wskaźnik temperatury wskazywał trochę ponad 1 kreskę gdy nagle po 4 km temperatura zaczęła gwałtownie rosnąć. W przeciągu 2 minut już było ponad przedostatnią kreskę, więc włączyłem ogrzewanie na maksa. Oczywiście percepcja nie nadążyła za ruchami, wszak przy - 17oC raczej mało możliwe jest, żeby silnik się tak szybko nagrzał, a do tego z nawiewów wiało ledwo ciepłe powietrze. Na szczęście do domu miałem jeszcze z 1,5 km i dojechałem, ale nie wiem co się stało. Silnik nie był wcale nagrzany. Właściwie to nawet brak mi pomysłów co mogło się stać. Może ktoś z klubowiczów miał podobny problem? Dla mnie to jak zagadka z radia 94 z konkursu sobotniego cube .

Slayter
Przedwczoraj miałem to samo.. Powód. Przewód ukł. chłodzenia podpięty do parownika się odpiął!!!, nie urwał, pęknął czy coś w tym guście, po prostu się odpiął, a pompka płyn z ukł. chłodzenia wywalała na zewnątrz.
Dobrze że mi sie to pod domem stało. Więc zobacz czy masz dość płynu, jeśli jest zobacz czy pompa działa tzn. czy z tego przewodu do zbiorniczka się leje, a jak przygazujesz to rzecz jasna mocniej (może wirniczek na pompie się ukrecił)
Pozdrawiam