"PERFECT SERWIS" swietny zaklad POLECAM :P

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Nuda na forum wiec opisze wam ciekawa historie pod tytulem "PERFECT SERWIS"
W T4 ciekla mi ropa z pompy wtryskowej. Do uszczelnienia byl zaworek od gazu czyli wsumie pierdola... Zastanawialem sie do ktorego pojechac zakladu. Zawsze jezdzilem do Pawlika ale jakos nie odpowiadaja mi tam mechanicy i ich cwaniactwo. Wpadlo mi do glowy zeby auto zawiesc do Perfect Serwis (w bylym salonie citroena) Bylo to w poniedzialek ok godziny 15. Koles sobie zlukal powiedzial ze pierdola. Powiedzial ze do jutra powinny to zrobic... W wtorek dzwoni i niestety oznajmia ze musiali wykrecic cala pompe i oni tego nie uszczelnia bo cos tam cos tam i wogole pompe trzeba zawiesc do Rzeszowa do regulacji bo oni by to mogli wyregulowac ale cos tam ze zajmie im to 3 dni ze nie maja odpowiednich maszyn hee Dobra jade do nich i biore pompe. Pytam sie gdzie to jest w tym Rzeszowie koles oznajmie ze to nie w Rzesowie jednak tylko w Kobiernikach za Sandomierzem. Spoko zamotal sie No to biore pompe i jade ja zawiesc do tych Kobiernik. Na miejscu koles oznajmia ze to zrobi ale dopiero na czwartek wieczorem bo maja tyle roboty ze szok. Dobra spoko zostawiam pompe i czekam do czwartku. W czwartek dzwoni ze pompa gotowa (koszt naprawy 210zl ) no to jade po nia i odrazu zawoze do Perfect Serwisu. Prosze ich zeby zrobili mi auto na piatek bo auto sluzy mi do pracy i takie tam. Oni spoko spoko na jutro sie zrobi maja tylko jedno auto do roboty. Przyjezdzam ok 17 w piatek a u T4 jak stal tak stal nic nie zrobione a w warsztacie z 5 aut i w kazdym grzebia. Pytam o co chodzi a kolesie poprostu olewali co do nich mowie. Po chyba 15 min wrescie udalo sie z nimi dogadac bo blagalem ich zeby mi to zrobili bo kupiec przyjezdza po auto w niedziele i musze to miec zrobione. Ok po analizie z ekipa chodz trwalo to troche bo musieli sie namyslec czy im sie to oplaca oznajmili ze w sobote o 15 auto bedzie zrobione. ufff spoko no to czekam. Przyjezdzam sobie w sobote auto widze stoi zrobione place 150zl i wyjezdzam. Byl juz sam szef mechanikow nie bylo. Odpalam auto jakos dziwnie pracuje sobie mysle zimny moze jeszcze zapowietrzony ciul jade w pierwszym momencie czuje jakies dziwne drgania na kierownicy ale ok jade dalej. Jade i jade i czuje ze cos tu jest nie tak. Po pierwsze auto wogole nie jedzie mol okropny. Jade do garazu przylukac. Mysle moze dawke na pompie mi zmiejszyli to ja zwieksze. Poza tym przezylem szok bo silnik byl doslownie caly w oleju to raz dwa ze nie bylo normalnie plynu w ukladzie wspomagania!!! z tad te dziwne wibracje. Niewiem jak to mozliwe bo plyn byl. Silnik caly czas dziwnie pracuje. Cos stuka itp Na biegu jalowym daje mu max pedal w podloge a tu na obrotomierzu 4500 tys obr niechce isc wiecej a zwsze jak tak robilem to bylo ok 5100. Mysle sobie no to pieknie. Zwiekszylem dawke i jade na test drive. Kolo Ajotu ida kolesie i mi daja znak ze cos mi cieknie z pod spodu auta. Staje patrze a tu plyn z chlodnicy. Ciul jade szybko sie przejechac i do garazu. Nic nie dalo zwiekszenie dawki tak samo nie jedzie. W garazu patrze a tu waz od chodnicy przeciety! Dziura wielkosci trzech palcow! Wylal sie caly plyn z chodnicy. A nie dawno wlewalem nowy (koszt ok 70zl) Wkurzony na maxa odstawilem auto do garazu. Jednym slowem swietny warsztat. Zepsuli mi auto nie wiem co jest grane. Na dodatek z pompy dalej cieknie i porysowali mi zderzak od gory jak wyjmowali chlodnice zeby sie dostac do pompy. W poniedzialek auto odstawiam do Pawlika Nastepne pewnie z 200zl... Polecam "Perfect Serwis" z czystym sumieniem. Pozdro600


[ wiadomość edytowana przez: _Gallus_ dnia 2006-01-15 13:22:47 ]
[ powód edycji: misiu ladniej piszemy... ]

[ wiadomość edytowana przez: Rapcio dnia 2006-01-17 20:25:14 ]

[ wiadomość edytowana przez: Rapcio dnia 2006-01-17 20:28:04 ]

[ wiadomość edytowana przez: Rapcio dnia 2006-01-17 20:32:39 ]
  
 
No Rapcio dobrze że mówisz bo coś mi autko szwankuje to jak polecasz to już sie zbieram i jade do nich...
  
 
No to pięknie Cie zalatwili.. GRRRR !!!
  
 
dlatego jestem zdania ze lepiej wszystko samemu zrobic
uda ci sie za pierwszym razem albo bedziesz kilka zloty w dupe ale do nikogo nie bedzie pretensji ani zalu

a zaklad "perfect serwis" omijac z daleka
  
 
No i ja jestem tego samego zdania. Raz zjebiesz a pozniej zrobisz jak trzeba. No i jestes bogatszy o doswiadczenie
Pozdr. (choc niektorych niestety napraw nie da sie zrobic pod blokiem ze wzgledu na przyrzady ktora se potrzebne.)
  
 
To sa nasze warsztaty poprostu pogratulowac im trzeba, ehhhhhhhh zgadzam sie z reszta najlepiej robic samemu, chociaz przez taka robote rozwalilem maglownice, ale trudno
  
 
Rapcio jedz do nich i kaz sobie zwrocic koszty, drzyj sie, strasz ich prawnikami, pozabijaj. Takie dziady powinny byc odrazu zamykane. Niestety w stalowej woli jest mnustwo partaczy. Bardzo duzo mnie kosztowalo kasy i czasu trafic wkoncu do kogos pozadnego!
  
 
No Pingu swiete slowa najlepiej ich pozabijac ja sie tam zgadzam, a nie zeby takie cos na rynku istnialo, albio wpasc w kominiarach i rozrobe zrobic
  
 
Mam pomysla jak Rapcio odbierze T4 od mechanika to zbierzemy cale KTSW, HERMETIC CLUB no i STWA SQAD wpadniemy gosciowi na zaklad i rozpieprzymy wszysto co bedzie sie dalo rozpieprzyc a jak skonczymy to odbierzemy od goscia 150 zl ktore rapcio zaplacil za naprawe.
(I znowu trzy kluby ze stalowej zrobia cos razem w imie dobra)







[ wiadomość edytowana przez: _Gallus_ dnia 2006-01-16 21:32:08 ]
[ powód edycji: pomylka przyciskow :] moj blad :] ]
  
 
No i pozbawimy pracy Crome z KTSW
  
 
A pozniej sie obudzisz z reka w ... . Burger gratuluje wyobrazni .
Sprawa przykra, ale Rapcio trzeba bylo byc ostrym, bez kompromisow. Jesli kolesie to zrobili to jazda do nich i ostro im pojechac po majtach , najlepiej przy najwiekszej liczbie klientow. Samo to ze to tyle trwalo jest nienormalne ...
  
 
he czuczu jakbys niewiedzial to teraz siedze na wyspie to nic niemam wspolnego z tym zakladem. pozdrowienia dla ktsw
  
 
Cytat:
2006-01-16 21:31:29, _Gallus_ pisze:
Burger gratuluje wyobrazni .


Dzieki. Zawsze mialem dziwne pomysly
  
 
Widze ze tam niedosc ze partacza, naciagaja klienta to jeszcze cwaniakuja! Rapcio czekamy na dalszy opis sytulacji!

  
 
ufff kurcze nie mialem weny zeby co kolwiek wczesniej napisac
No wiec tak pojechalem w poniedzialek z samego rana z moja mamuska bo ona dobrze zna szefa Perfect Seriwsu bo myslalem ze mi w czyms pomorze. No to wchodzimy mowimy o co chodzi szef wzywa swoich "mechanikow" na dywanik. Ja opowiadam cala sytuacje ze auto dziwnie klekocze, nie ma wogole mocy, waz pekniety, woda sie wylala, nie ma plynu w ukladzie wspomaganie no i ten przedni zderzak porysowany na koniec wspomnialem ze silnik byl caly w oleju uwalony. Samo to jak mozna oddac klijentowi auto z tak usyfionych silnikiem ?? Mi to zajelo jakies 10min zeby wyszczyscic go tak z grubsza. Co to jest 10min ?? a przeciez chyba sie tak auta nie oddaje... Mechanicy z TAKIMI oczami patrza i mowia pokolei. Najpierw o wezu ze to niemozliwe ze on w czasie powrotu musial sie sam przedziurawic od jakiegos kamienia albo wmawiali mi ze to przez chodnice bo nie ma org zaczepow i sobie lezy tak bez niczego haha spoko tylko ze ja juz tak zrobilem 300tys km i zaden waz mi sie przez to nie przedziurawil spoko jedziemy dalej czemu nie ma mocy ?? odp taka "Bo 2,4 diesle to sa straszne mułyyy one tak chodza i mi sie wydaje pewnie ci co mi pompe robili to zmniejszyli mi dawke bo byla podkrecona i znowu ze 2,4 diesle to mułł i tak ma byc" buhahah ja nie wiedzialem wtedy czy mam sie smiac czy zaczac plakac. Poprostu mi wmawiali ze moje auto tak ma chodzic. Ciekawe skad wiedza jak chodzilo przed oddaniem . Dawka byla nie ruszana jak ustawiali mi pompe w Kobiernikach bo specjalnie im mowilem zeby nie ruszali jej zreszta jak pisalem probowalem ja podkrecic i tak to nic nie dało. O plynie to w wspomaganiu to mnie wysmiali z zderzakiem tez. Spoko maja racje bylo tak W koncu szef zadecydowal zebym przywiozl auto spowrotem. Dobra wychodze z tego "Perfect Serwisu" i wiem jedno... Nigdy wiecej tu sie nie pojawie! Jade odrazu do Pawlika. Opowiadam mu cala sytuacje. Po pierwsze on mowi ze po co wogole wyjmowali pompe wtryskowa ?!? Przeciez nie ma wogole takiej potrzeby. Mowi ze w tych pompach to jest normalna usterka i wystarczy odkrecic 4 srobki, sciagnac dekielek z ta oska i wymienic oske na nowa Cala operacja trwa u nich 2,3 godziny Jasny gwint zamurowalo mnie... samo to ze bym mial auto zrobione w jeden dzien... ehhh super.
Sprawa wyglada teraz tak jest problem z tym wezem gumowym bo nigdzie go nie moge dostac. A w serwisie VW 150zl...
Auto stoi nie ruszane od poniedzialku bo nic bez tego weza nie moga zrobic. Dzisiaj jeszcze bede wydzwanial w rozne miejsca jezeli lipa to zostaje serwis VW... zarabiscie jednym slowem auta nie mam juz 9 dzien. Nie pracuje tez juz 9 dzien bo auto to moje narzedzie do pracy i to wszytko przez "Perfect Serwis"
Jeszcze dodam jedna taka ciekawostke na koniec...
No wiec wczoraj wieczorem szef tego zakladu wydzwanial po mojej rodzinie ze opisuje na jego temat rozne rzeczy na internecie i ze mnie poda do sadu buhahah ja juz padlem ze smiechu na ziemie jak to uslyszalem. Pozdro800
  
 
Rapcio co do weza to mam sposob, zalatw sobie taka metalowa opaske miejwiecej wielkosci tego weza i zaluz ja na niego i scisnij, te weze sa twarde, powinno zadzialac, mi tez mechanik przecial taki waz
  
 
I bardzo dobrze ze nie kryje sie takich sytuacji.. uchroni to kogos, kto bedzie chciał sobie tam "naprawic" auto
Pozdr.
  
 
Jesli chodzi o sad to mozesz, ale Ty to zrobic. Kolesie widac niepowazni. Szkoda ze jedna taka akcja zpierdzielili sobie opinie u wielu osob. No coz, po prostu omijac z daleka i wyslawiac Perfect Serwis nam pozostaje .

Pozdrawiam

P.S. Objemka moze i by sie sprawdzila, ale gdyby wezszy wsadzic w szerszy i scisnac, a tak jakby nie patrzec ciesz zawsze spierdzieli .
  
 
No panowie powiem wam tak ja znnam inny Perfect Service nie powiem gdzie i tam obsluga jest z goła inna niz w tym który opisujecie takze nie uprzedzajcie sie do Perfect Service bo to prowadzą prywatne osoby z wykupiona marką. Ten o którym mowie jest w Olbiecinie jak sie na Krasnik jedzie, moze obsługa tam nine jest perfect ale jest miło i jak umieją cos zrobic to zrobią a jak nie to nie - kropa. Tak gwoli sprostowania to napisałem.
No tp pozdro...
  
 
Wrescie po 11 dniach doczekalem sie autka przed chwila go wybralem. Juz jest wszystko ok. Nic nie cieknie i ciagnie jak powinien. Koszt naprawy u Pawlika to 270zl.. A tak wogole to cala impreza mnie kosztowala ok 800zl Piekny prezent mi zrobilo autko przed sprzedaza...chyba niechce sie ze mna rozstawac hihi
Pozdro600