| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
draakhul LOB SYMPATYK A CARAVAN Białystok | 2007-07-20 08:21:08 Czy orientujecie się, w jaki sposób szkło lusterka zewnętrznego jest mocowane do swego podłoża (cokolwiek pod nim jest)? Ostatnio podczas powrotu z wypoczynku trafiła się okazja nieco szybszej jazdy i zauważyłem drgania lewego szkła, po zatrzymaniu się zaś stwierdziłem, że rusza się ono względem takiej cienkiej, czarnej ramki z tworzywa (po prawej stronie takie coś nie występuje - oba elementy poruszają się razem). Ponieważ nie chcę eksperymetować, wolę zapytać. |
Wiktorzi LOB WETERAN LANCER Szczecin | 2007-07-20 17:57:36 Jeżeli masz oryginalne, to szkło jest przyklejone do plastikowej płytki (z grzaniem lub bez) a ten plastik z kolei jest wsadzony czterema kulowymi punktami mocowania w mechanizm ruchu lusterkiem.
Ale co tam ci może drgać ? albo szybka się trochę odkleiła, albo lekko wyskoczył któryś zaczep, Moim zdaniem bardziej zaczep bo wtedy taki efekt występuje jeżeli jest luźny albo wyskoczył. Ale wciskać nie próbuj bo pękniesz lusterko. A mocowanie to pewnie klej termoprzewodzący ale taśma dwustronna do dywanów doskonale się sprawdza. |
draakhul LOB SYMPATYK A CARAVAN Białystok | 2007-07-21 12:57:10 Lusterko jest podgrzewane. Czy te punkty mocowania wchodzą tak po prostu "na wcisk"? I jaka jest długość przewodów? Głupio byłoby za mocno pociągnąć i urwać. |
draakhul LOB SYMPATYK A CARAVAN Białystok | 2007-07-21 17:18:31 A czy można te kabelki odpiąć, żeby wziąć szkło do domu i podkleić? |
Wiktorzi LOB WETERAN LANCER Szczecin | 2007-07-21 20:45:22 Po pierwsze założę się że połamiesz lusterko , złodzieje mają wprawę dlatego wyjmują.
A po drugie kabelek do ogrzewania jest na złączkę - więc lustereczko możesz sobie spokojnie zabrać. Przewodów sterujących nie urwiesz, bo prędzej wyskoczą z uchwytów. Złodzieje bandyci obcinają je cążkami. |
QNA Już nie Omega. eeeee ... Poznań | 2007-07-21 22:00:56
bez problemu. szkło wyjmuj wkładając pod nie palce od strony zewnętrzej lusterka tak głęboko jak się da i poprostu wypchnij je do siebie. swego czasu wyciągałem szkiełka na noc, żeby ciągle nie kupować nowych i wcale nie jest to trudne. |