MotoNews.pl
  

Spryskiwacze reflektorów

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Właśnie wróciłem z Bydgoszczy zatrzymując się co jakieś 40 km i czyszcząc światła bo jasność świecenia żarówek spadała prawie do zera
No i zaczalem sie zastanawiać czy można by było zaadaptować spryskiwacze ( nawet takie z maski od Essiego ) i zamontować na zderzaku kierując na reflektory.

Zrobić jakiś trójniczek i uruchomienie przednich spryskiwaczy uruchamiałoby także spryskiwacze na reflektory.

I teraz pytanie czy pompka standartowa da rade popchnąć płyn na szybę i reflektory jednocześnie, czy trzeba będzie myśleć nad inną pompką, dającą większe ciśnienie ??

Może ktoś ma jakieś pomysły ??
  
 
Cytat:
2006-01-30 23:45:47, Cienki1980 pisze:
Właśnie wróciłem z Bydgoszczy zatrzymując się co jakieś 40 km i czyszcząc światła bo jasność świecenia żarówek spadała prawie do zera No i zaczalem sie zastanawiać czy można by było zaadaptować spryskiwacze ( nawet takie z maski od Essiego ) i zamontować na zderzaku kierując na reflektory. Zrobić jakiś trójniczek i uruchomienie przednich spryskiwaczy uruchamiałoby także spryskiwacze na reflektory. I teraz pytanie czy pompka standartowa da rade popchnąć płyn na szybę i reflektory jednocześnie, czy trzeba będzie myśleć nad inną pompką, dającą większe ciśnienie ?? Może ktoś ma jakieś pomysły ??


na pewno ładniej by wyglądału spryski od cossiego albo chociażby od mondeo... bo takie zwykłe z maski to raz że Ci nie sięgną do górnej częsci klosza a dwa lipnie wyglądają..
  
 
Taka zabawka to podobno straszny pożeracz płynu.
  
 
Cytat:
2006-01-30 23:53:18, Snale pisze:
Taka zabawka to podobno straszny pożeracz płynu.


owszem ale bardzo pożyteczna i na pewno poprawiająca bezpieczeństwo
  
 
spryskiwacze na lampach muszą być wysokociśnieniowe przez to że lampy nie mają wycieraczek spryski z maski możesz do tego użyć, ale przydałaby się jakaś bardziej wydajna pompka, najlepiej właśnie specjalna do tego celu, bo jak podłączysz pod pompkę od spryskiwania szyb to efekt mycia będzie praktycznie żaden
  
 
Kiedyś na giełdzie w Kraku widziałem zderzaczek RS ze spryskami

Ceny nie znam, bezzwłocznie oddaliłem się z tego miejsca, bo w dodatku był w kolorze mojego nadwozia
  
 
na allegro widzialem komplet spryskiwaczy do swiatel od astry 2... calkiem ladne, tylko bez pompki...

co do cisnienia to mysle ze jakby podlaczyc druga pompke od essiego nawet to dalo by rade, zauwarzcie ze do lamp te spryskiwacze by mialy znacznie blizej niz na szybe, co skutkowalo by wiekszym cisnieniem w miejscu styku z lampami... tak mi sie wydaje...
  
 
spryskiwacze to koszt 50zł za dysze i rurki jak sie dobrze trafi na allegro, okolo 100pln za pompke która musi byc wysokocisnieniowa, ja bym jeszcze proponował drugi zbiorniczek na płyn bo troszke lipnie bedzie jak nam na szybe braknie
  
 
ja mam pod maską dużo miejsca bo mam 1,3 więc i z 50 litrowa bańka wody koło silnika wejdzie
  
 
Tak jak Snale napisał straaaaaszny pożeracz płynu, konieczna pompka wysokociśnieniowa i coś, co ją będzie odcinało, jak będzie mało płynu w zbiorniczku - tak mam w Saabinie. Albo drugi zbiorniczek, np. taki jak był w sztruclach worek - ale on na wiele psiknięć nie tarczy - wg. mojego doświadczenia powinien miec pojemność min. 3l.
  
 
to nie ma być zbiornik na ruską benzyne czy słowacka wódkę
  
 
Cytat:
2006-01-31 08:01:59, polityk pisze:
to nie ma być zbiornik na ruską benzyne czy słowacka wódkę



a czemu nie
przy odpowiedniej regulacji i wychyleniu sie podczas jazdy mozesz sobie lyknac co nie co - chodzi o pasazera bo jesli chodzi o kierowce to mowie zdecydowane NIE osobom prowadzacym pod wplywem %%%%
  
 
Witam.
Dopiero wróciłem z kolejnego maratonu ( wstałem o 3 rano i zrobiłem sobie mała wycieczkę ... właśnie wróciłem ) i muszę powiedzieć, że po każdej takiej wycieczce jestem bliżej realizacji tego pomyslu.

Po drodze wpadłem na pomysł wymiany całego osprzętu np od Skody Fabi ( nie pamietam jaka wersja to jest ale ma na pewno spryskiwacze reflektorów ).
Jeżeli już bym to robił prawdopodobnie wymieniałbym też dysze z maski, żeby zamiast tych "ciurków" mieć płyn rozpylony po całej szybie ( tak właśnie ma Fabia ).

Co do pożeracza płynu to na pewno macie racje, ale sami powiedzcie co jest lepsze .. zatrzymywać się co 40km ( albo i częściej jeżeli jedziecie przez miasto ) i czyścić reflektory, czy zatrzymać się raz na 100 i dolać płynu do pełna.
  
 
Fajny pomysł, wstawienie całej instalacji z jakiegos innego auta m,oze być najlepszym rozwiązaniem. Ale moze wstawić to od jakiegoś forda? może gdzies jakaś wersja Escorta miała taki bajer?
  
 
Super pomysl. Trzeba tylko wspomniana pompke wysokocisnieniowa i jakies dysze. Zbiornik na plyn w essim jest tak pojemny, ze raczej nie trzeba dodatkowego. Ja wlewam 5 ltr i nie widze zeby zbiornik byl pelen.
  
 
Cytat:
2006-01-31 21:48:15, marek1300 pisze:
Fajny pomysł, wstawienie całej instalacji z jakiegos innego auta m,oze być najlepszym rozwiązaniem. Ale moze wstawić to od jakiegoś forda? może gdzies jakaś wersja Escorta miała taki bajer?



Tak bywały wersje z spryskiwaczami.
Ja nadmieniłem akurat Fabie bo bardzo podoba mi się sposób spryskiwania szyby ... mgiełka na dużą część szyby zamiast strumyczków.
Pewnie nie tylko Fabia tak ma ale akurat tej jestem pewien
  
 
tak w mk7 na 100% były spryskiwacze reflektorów ale bardzo rzadko sie takie zderzaki zdarzaja.