Maj nju autko

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No to czas się ujawnić. Troche czasu już minęło, ale po pierwsze primo byułem troche zajęty a po drugie primo nie byłem do końca pewien autko nie wróci do poprzedniego właściciela.

Chyba jednak zoistanie u mnie bo sie przyzwyczaiłem.

No więc wygląda tak:





Zdjęcia jeszcze nie moje - te są robione przez poprzedniego właściciela.
Co ma: automat, skóra, plastikowe drzewo, klimatronik dwustrefowy, wreszcie świecące światła (ksenony), elektryka szyb i lusterek, kontrola trakcji, elektryczna roleta tylnej szyby, tempomat, tylni napęd, alusy, 4 poduszki, podświetlane lusterka w osłonie słonecznej, pełna elektryka regulacji foteli, podgrzewanie dupy (chwilowo nie działa - do sprawdzenia), niezalezne sterowanie tylnim p-mgielnym, dymane tylne amortyzatory (poziomowanie), wspomaganie o zmiennej sile, ABS dużo skuteczniejszy, i w ogóle - to ma hamulce a nie zwalniacze, czujnik parkowania (kiepski / stary model, dokadany), oświetlenie wnętrza ze ściemniaczem i bajerami jak w esperaku po przeróbkach, komputer pokładowy i przede wszystkim 211 kucyków siedzących w 6 cylindrach V 3 l pojemności.
Aha i wzmacniacz z 10 głośnikami z malutkim napisem "Bose" . Do tego Radiomagnetofon blaupunkt (zabezpieczony kartą) z wbudowanym telefonem (nie doszedłem jeszcze jak to działa) i zmieniarka. Aha. Magnetowon nie ma chyba wyjścia na wyświetlacz komputera

Dopisek: centralny z domykaniem szyb.

Czego nie mam: Miejsca na CB radio (zamontowałem pod kierownicą tak że w razie dzwona będa mi tranzystory z kolana wyciągac), uchwytów na napoje , szyberdachu

rocznik 1999.
Genralnie autko na pierwszy rzut oka robiło dobre wrażenie. Okazało sie niestety, że pomimo tego , że poprzedni własiciel do ubogich nie nalezy, o samochód dbał gorzej jak o furmankę. Olej był gesty jak smoła, filtr prawie całkiem zatkany, ręczny nie istnieje, chłodnieca ciekła bo płyn nabrał juz konsystencji i właściwoiści wody .

Na razie porobiłem najpilniejsze rzeczy: rozrząd, łacznik stabilizatora, chłodnica. Czeka mnie jeszcze ręczny, wymiana akumulatora i dojście dlaczego nie świecą światła w klapie. Potem wymiana uszczelniaczy na wyjściu ze skrzyni i uszczelki pod miską olejowa skrzyni. I jeszcze jedna wymiana oleju.

W cyklu mieszanym miesci się w 13. W trasie - nie wiem sprawdze teraz na wyjeździe.

O przebiegu nie piszę. Na liczniku ma 180 000 ale okazało się że jest tego duuużo więcej.

Genralnie celowałem w vany. Ale to i tak jest wielkie jak stodoła. Omegi nie brałem pod uwage, bho mi sie generalnie nie podoba bryła tego auta (jakaś taka mydelniczka) ale stan dostepnych w interesującej mnie cenie vanów niestety był tragiczny. Tak więc stanęło na tym. Zobaczymy co z tego będzie.



[ wiadomość edytowana przez: Navi dnia 2007-10-30 22:00:20 ]

[ wiadomość edytowana przez: Navi dnia 2007-10-30 22:03:57 ]
  
 
Pogratuluję dopiero jak doprowadzisz furaka do ładu. Ale chyba fajne autko.A co z "jor olt autko'?
  
 
Cytat:
2007-10-30 21:54:09, Esperynek pisze:
Pogratuluję dopiero jak doprowadzisz furaka do ładu. Ale chyba fajne autko.A co z "jor olt autko'?


olt łan trafił, jak pisałem (coś się opuszczasz klubowy detektywie ) do klubowicza.
  
 
Wygląda fajnie, ale z tego co piszesz to chyba bałbym sie w taką minę pchać... Ale szczerze życzę bezawaryjnej i przyjemnej jazdy! Ile dałeś??
  
 
Nasz mod nas zdradził i kupił "nieespero". Nie ładnie

Na zdjęciach prezentuje się ładnie, mam nadzieję, że będziesz zadowolony
  
 
Cytat:
2007-10-30 21:46:56, Navi pisze:
O przebiegu nie piszę. Na liczniku ma 180 000 ale okazało się że jest tego duuużo więcej. Genralnie celowałem w vany. Ale to i tak jest wielkie jak stodoła. Omegi nie brałem pod uwage, bho mi sie generalnie nie podoba bryła tego auta (jakaś taka mydelniczka) ale stan dostepnych w interesującej mnie cenie vanów niestety był tragiczny.



Rozumiem, że sypiąca się omega o bliżej nieokreślonym przebiegu to jest to o czym marzyłeś
  
 
fajne wyposazenie
szkoda ze mnie nie stac na nowe autko
  
 
Cytat:
2007-10-30 22:25:58, piotr_ek pisze:
Rozumiem, że sypiąca się omega o bliżej nieokreślonym przebiegu to jest to o czym marzyłeś


Zobaczymy. Nawet jezeli przebieg jest duży, to z roczniuka wygląda, że był robiony główne w trasie. A sam powinieneś wiedzieć, że kupienie pewnego auta z rynku wtórnego jest praktycznie niemożliwe. Myślę, że oma ma szansę jeszcze poijeździć. Fakt troche trzeba w nią zainwestować, ale przynajmniej bede wiedział gdzie, co i na jakich czesciach było robione.
  
 
Gratuluje nabytku!!!!

Oma to fajne ....przede wszystkim tylno napędowe auto

Martwi troche ten silnik - bo jeżeli olej był już jak towot to raczej mu to nie pomogło. Tzn po wymianie oleju i pierwszych 5-ciu 10 tys km możesz mieć problemy z wyciekami - silnik zmieni sie w konewke Niby nic - ale V-ke uszczelnić cieżko. Wielki silnik i wszędzie ciasno.
Druga sprawa to hydroregulatory luzu zaworowego - mogą zacząć klepać. Co do reszty jednostki - to jeżeli teraz nie dymi, nie kopci, ma moc, a świece są OK, to możesz być spokojny

Niezmieniany płyn chłodzący też może byc przyczyną wydatków - nie jestem pewien jak jest w omie - ale wydaje mi sie że jest podobnie jak w bumierze. Tzn są dwie nagrzewnice, a dopływem płynu do nich sterują takie ala silniczki krokowe.
Te małe urządzonka bardzo nie lubią jeździć na wynalazkach - i marnej jakości płyn potrafi doprowadzić do ich zablokowania.

Życze doprowadzenia autka do ładu - i bezawaryjnej jazdy
  
 
a i po czym wnioskujesz że "Na liczniku ma 180 000 ale okazało się że jest tego duuużo więcej" ?
  
 
Gratuluję zakupu, choć mam mieszane uczucia po Twoim opisie co do stanu autka.
  
 
Cytat:
2007-10-30 22:37:33, Navi pisze:
A sam powinieneś wiedzieć, że kupienie pewnego auta z rynku wtórnego jest praktycznie niemożliwe.



3 miesiące i znalazłem sprawne w 99,9%. Jedyną niesprawną rzeczą jest ogrzewana przednia szyba, która działa w 25%.
  
 
No to jeszcze małą stację benzynową musisz przeją i wszystko będzie OK. Gratulacje .
  
 
Nie będzie tak źle - jak ja kupielm od baby esperaka to oleju bylo jak na lekarstwo a w dodatku czarna maź...zmienilem na syntetyk (nieswiadomie) i nic strasznego sie nie stalo chociaz wszyscy poprzedni jezdzili na polsyntetyku...
Zalezy jak sie trafi ale bądz dobrej mysli
  
 
Wyposazenie i 211KMów robią wrażenie. Przy 3l aż dziw że tylko 13l bierze, ale zycze bezawaryjnej i przyjemnej jazdy
  
 
Cytat:
2007-10-31 08:59:55, el_pashchaco pisze:
Przy 3l aż dziw że tylko 13l bierze



Spox... zużycie paliwa nigdy nie wzrasta proporcjonalnie do mocy i pojemności. Sraluchy palą powiedzmy 5l przy mocy 25KM i pojemności 650. Wg tego przelicznika to auta o mocy 50 KM i pojemności 1300 powinny palić 10l.
  
 
Nie miałem 3 miesięcy tylko trzy dni. A i tak poszukiwania trwały tydzień...
Cytat:
2007-10-31 07:41:34, piotr_ek pisze:
3 miesiące i znalazłem sprawne w 99,9%. Jedyną niesprawną rzeczą jest ogrzewana przednia szyba, która działa w 25%.

  
 
Cytat:
2007-10-31 12:11:11, Navi pisze:
Nie miałem 3 miesięcy tylko trzy dni.



Nie dobrze... nie dobrze... Kuracja odwykowa lecząca uzależnienie od auta niezbędna.
  
 
Jak dla mnie zajebiste auto-zawsze mi się omega podobała....
I co myślisz gaz do niej zakładać?Bo przy obecnych cenach paliw to tanio nie będzie..
Kolega ma taką tylko że 2.0 i kombi-jak dla mnie extra bryka,pomimo już paru latek....
  
 
Navi Gratki - prawie taka fajna jak moja

Tylko, że jak mówisz celowałeś w VANa to się strasznie dziwie, że CARAVANA nie wybrałeś