MotoNews.pl
4 Przekaźnik-po pyknięciu gorzej pracuje (132174/45) - NT
  

Przekaźnik-po pyknięciu gorzej pracuje

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam, kolejny problem z essim, zapale swojego tdi i po kilku sekundach słysze pyknięcie jakiegoś przekaźnika, silnik bardziej dymi i nierówno pracuje, szukałem już inne powody tego ale dziś sie wsłuchałem i zwróciłem uwage, dodam że zawsze po pyknięciu nawet jak był dobry to silnik zaczoł lepiej chodzić i światła w essim rozjaśniły sie. Tak jakby ten przekaźnik pobierał dużo prądu, zawsze sie to dzieje. Nie jest to pyknięcie jak świece grzeje, bo czekam aż on pyknie i wtedy zapalam.
ps. chyba to pyknięcie jest równo z diodą przy zegarku, ona gaśnie po kilku sek. po odpaleniu.
  
 
Była niedawno dyskusja na ten temat. Po zapalaniu silnika świece są ponownie włączane na parę sekund - to pyknięcie to ich wyłączenie. Poza tym przez chwilę aż się nagrzeje chodzi nierówno i bardziej dymi - związane jest to z zmianą kąta wtrysku czy czegoś takiego Takie niby ssanie w dieslu.
  
 
ja zauwazylem z tym drugim pyknieciem juz po odpaleniu takie cos:odpalam i mam przez chwile 900 obrotów czyli ssanie sie nie wlaczylo a za chwile slysze pyk i mam 1100 obrotów,ssanie właczone.Wiec moze to nie jest drugie grzanie swiec tylko ssanie sie wlacza?