Test plynow

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
Mam propozycje, zeby podawac jaki olej macie w autku (i czy nie gestnieje za bardzo na tych mrozach), i jakie macie pozostale plyny tj. chlodniczy, do spryskiwaczy, gdzie tankujecie swoje pociechy i czy wyzej wymienione plyny nie zamarzaja.Mam nadzieje, ze znajda sie chetni i ze niejednej osobie moze pomoc w wyborze ktoregos z plynow.
Oto lista plynow na jakich ja jezdze:
olej - jakis essowski z beczki - nie zgestnial za bardzo
paliwko - shell - nie zamarzlo
plyn do spryskiwaczy - jakis niebieski "tesco" - nie zamarzl!!!
plyn chlodniczy - nie wiem bo jeszcze nie zmienilem od czasu kupna - ale nie zamarzl
P.s. Podajcie takze gdzie najczesciej trzymacie autko, moj stoi na parkingu przed blokiem
pozdrawiam
  
 
Olej: Lotos 10W40 troche gęsty sie zrobil, nieźle przystaje do bagnetu ))
Płyn chłodniczy: borygo różowy, nie zamarzł, ale wytrącił wodę kóra osadziła sie na korku i zamarzła
Paliwo: ON z Białorusi nie zamarzł, ale oni tam u siebie czymś go wzbogacają i pewnie dlatego,
Płyn do spryskiwaczy dawno temu już zużyłem, więc nie ma co zamarzać,
Płyn do serwa, nic sie nie dzieje- oryginał fordowski
Padł aku warta
Metalowy garaż to miejsce spoczynku Essiego
Jutro walcze tj. odpalam farele i grzeję blok silnika, jednoczesnie doladowując aku i zobaczymy
  
 
olej - Mobil 15 W 40 trochę zgęstniał
ON - na Orlenie - w sumie dobre
płyn do spryskiwaczy z Kaufland niby do -20 - zamarzł
płyn chłodniczy - Petrygo - wszystko oki
Essi stoi na parkingu pod gołym niebem
  
 
Olej: FORD Formula XR+ 10W-40 (odpalił bez problemu)
Olej w skrzyni: ELF cośtam przekładniowy/cyferek nie pamiętam (nie polecam , wsteczny dwoma rękami)
Pb: Orlen, Statoil, Shell
Płyn do spryskiwaczy: made in hipermarket
Płyn chłodniczy: GlicolShell -38 st. C (ok - tylko ta cena )
Essina stoii pod zadaszeniem.
  
 
olej:10W40 Elf do Diesla(z beczki)
plyn chlodniczy:borygo rozowy nowy(niedawno lany swiezy wiec nie narzekam)
plyn do spryskiwaczy:jakis tani z hipermarketu(chyba zamarzl)
niech ta zima sie juz skonczy
  
 
olej:15W40 Forda-chyba zgestniał i to nawet bardzo bo od bagnetu nie odchodzi nawet po dotknieciu palcem hehe

spryskiwacze:jakis taniz hipermarketu+1L denaturatu (bo wiedziałem co sie bedzie działo z temp)

skrzynia biegów:nie wiem, ale biegi wchodza i wychodzxa troche ciezej niz przy dodatnich temp (auto niezapalone)

chłodnica:nie wiem ale nie zamarzła bo w zbiorniku wyrownawczym "buja sie płyn"

paliwo BP ultimate Diesel: nie zamarzł przynajmniej tak mi sie zdaje

aku padł Exide 68Ah 680A ale krecił pieknie po 5tym kreceniu umarł

auto nie zapaliło w niedziele i jutro próbuje ale podejrzewam ze to byla wina oleju tak ciezko wał sie obracał jak w starym Jelczu z MPK

autko stoi pod chmurka



[ wiadomość edytowana przez: rostek dnia 2006-01-24 22:18:34 ]
  
 
a mi zamarzł akumulator i ręce jak go wyjmowałem
reszta jest nieważna bo i tak essi ma przymusowy RESET
  
 
Olej- jutro sprawdze, to napisze
Chlodnica - Budget (Makro) +1l Tesco rozowy (mialem wyciek
Spryskiwacz - Orlen (zapach denaturatu) - skonczyl sie albo zamrozony od tygodnia (raczej to pierwsze

Nie kupujcie plynu do spryskiwacza na BP - juz 2 znajomym zamarzl (w essim

Aku - Centra 55Ah nowa

Stoi pod chmurka, zapala od kopa