[elektryka] Wielozawór i centralka sterująca LOVATO (1-gen)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!!
Taki mały problemik mi się pojawił... Właściwie to dwa ale ten jeden do przeżycia jeszcze . Przełożyłem instalkę z jednego auta do drugiego i nie mogę dojść do ładu z okablowaniem. Centralkę w prawdzie opanowałem ale troche mnie zdziwił brak wejścia impulsu potwierdzającego prace silnika (z cewki). Rozpiska przewodów na obudowie wygląda tak:

panel sterujący tak:

żółty to "STARTER", czyli plus z czerwonego przycisku. Na początku brakowało mi tam jeszcze masy ale po rozebraniu doszedłem do tego, że diody mase dostają przez rezystor z cewki nie załączonego w danym momencie elektrozaworu - super.
Pytanie: czy w związku z powyższym gaz jest dostarczany przez cały czas jak jest włączony zapłon? Mnie to osobiście nie przeszkadza ale podobno w przepisach było coś, że ma być zamknięty jak silnik nie pracuje .


Problem drugi, nieco większy:
Wielozawór na butli wygląda tak:

Z wtyczki wychodzą trzy przewody, brązowy jest jak mniemam masą (przypadkowo przecięty przy demontażu). Po opisie z centralki doszedłem do wniosku, że zielony pewnie jest od rezerwy, niestety w obecnej chwili nie podaje masy więc nie wiem o co loko. Fioletowy drogą eliminacji został nominowany do roli sterowania elektrozaworem (nie widzę niczego takiego ale ja sie nie znam ), jednak po podaniu plus'a na ów przewód jedyną reakcją było zaświecenie się czerwonej diody (pod drugim "O" w napisie LOVATO na przeźroczystej obudowie) .
Ponieważ było późno (koło pierwszej w nocy), zimno (nieogrzewany garaż) i byłem zmęczony temat zostawiłem. Teraz zastanowił mnie brak wskaźnika poziomu gazu w butli i zaczynam podejrzewać fioletowy przewód o sterowanie wzkaźnikiem (elektronicznym, na desce). Generalnie nie widzi mi się experymentowanie przy ujemnych temperaturach otoczenia więc proszę Was koledzy żebyście mnie oświecili bo błądze .
  
 
TO JEST INSTALACJA PODCISNIENIOWA GAZ ZACZYNA LECIEC PO POWSTANIU PODCISNIENIA W KOLEKTORZE DOLOTOWYM DO ROZRUCHU UZYW SIE TEGO CZERWONEGO PRZELACZNIKA I TUTAJ NIEMA PODLACZENIA POD MINUS CEWKI OBROTY M MASY SA BRANE BEZPOSREDNIO Z KAROSERII PORZEZ REDUKTOR ZAWORY GAZ BENA POZD
  
 
No dobra, podciśnieniowe załączanie reduktora już opracowałem, tylko czemu nic nie "cyka" na butli? Jest możliwa taka opcja, że zawór nie działa jeśli w butli jest zbyt niskie ciśnienie??
  
 
I cykac nie będzie z prostej przyczyny braku na wielozaworze elektrozaworu który nie występował w tym modelu wielozaworu
  
 
PRZEWOD OD ELEKTROZAWORU ZBIORNIKA CHYBA TEN FIOLETOWY MA BYC PODLACZONY DO NIEBIESKIEGO PRZY ELEKTROZAWORZE GAZU TEN ZFILTERKIEM PO DRUGIE JAK JEST ZMASOWANY WIELOZAWOR TEN PRZY ZBIORNIKU A PO TRZECIE JAKIE TO AUTO
  
 
Cytat:
2006-01-08 16:23:24, is155 pisze:
I cykac nie będzie z prostej przyczyny braku na wielozaworze elektrozaworu który nie występował w tym modelu wielozaworu


I taka odpowiedź mnie satysfakcjonuje w pełni. No, prawie w pełni bo teraz został mi jeden przewód, którego przeznaczenia nie moge dojść. No i dlaczego w tym "elektropudełku" po podaniu plusa na fioletowy świeci sie czerwony LED . HELP!.


Cytat:
2006-01-08 16:25:48, prezes11 pisze:
PRZEWOD OD ELEKTROZAWORU ZBIORNIKA CHYBA TEN FIOLETOWY MA BYC PODLACZONY DO NIEBIESKIEGO PRZY ELEKTROZAWORZE GAZU TEN ZFILTERKIEM


I tak właśnie jest podłączony, tyle że ten problem już chyba mamy rozwiązany :|.


Cytat:
PO DRUGIE JAK JEST ZMASOWANY WIELOZAWOR TEN PRZY ZBIORNIKU


Bardzo dobrze . Dostaje mase z miedzianych przewodów, które mają ją z zaworu do tankowania i elektrozaworu przed reduktorem, jak i z samego reduktora pośrednio też. No i może troche z mocowania ale wątpie...


Cytat:
A PO TRZECIE JAKIE TO AUTO


Baardzo stary Polonez .


ps. Nie krzycz na mnie bo sie boje .


[ wiadomość edytowana przez: Race_D dnia 2006-01-08 17:07:14 ]
  
 
KTORY PRZEWOD ZOSTAL NIE PODLACZONY
  
 
Oba. Po podaniu plusa na fioletowy zapala sie ta czerwona dioda we wskazanym już miejscu ale nie mam pojęcia co to oznacza i do czego faktycznie ten przewód służy. Zielony wydawał mi się być sterowaniem kontrolką rezerwy ale nie ma na nim masy więc ta teoria mi odpadła. Już biorę pod uwage nawet opcje, że ten wielozawór może miec wbudowany czujnik poziomu i podawać jakiś liniowy sygnał... . No ogólnie nie mam pojęcia gdzie podpiąć te przewody i stoje z wielozaworem w martwym punkcie .
  
 
zolty reduktor , bialy benzyna ,zielony rezerwa nie wymagany.niebieski elektrozawor szary zasilanie z cewki+ swieci czerwona bo to rezerwa i zawsze nie podlaczona bedzie swiecis zeby dzialala reszta wszystkie elementy musza byc podlaczone no i wazna masa ile lat ma zbiornik
  
 
Prezes, Ty jesteś jakiś nie wyspany albo nie czytasz uważnie . Widzisz w centralce fioletowy przewód? Ja mam problem z tymi przy wielozaworze na butli!! centralke rozpykałem bo tam zero elektroniki i czytelny opis ale nie mam pojęcia jak spiąć te z bootli .
  
 
Dobra, gazownia działa prawidłowo w miare. Teraz jak by tylko ktoś mi przybliżył sens istnienia dwóch przewodów przy WIELOZAWORZE w butli to bym był dźwięczny. Zielony to na 100% rezerwa? W takim razie dlaczego masy na nim nie ma? A ten drugi, fioletowy to co?
  
 
Miałem taką butle jak ty z tym ze centralka była inna z 4 zielonymi diodami które teoretycznie miały pokazywać poziom gazu w butli, mówie teoretycznie bo nigdy nie pokazywały. Zamiast tego albo swieciły wszystkie albo tylko jedna jak juz mało gazu było.

Może jeden z tych przewodów służy właśnie do przesyłania informacji o ilości gazu a nie tylko rezerwy