Nowy rajdoowy nabytek przed i po remoncie !! [foto]

Witam po dłooogiej przerwie ( MON ).
Korzystając z tego że mam przepustke, Chciałem coś wam pokazać!

Kupiłem sobie miesiąc temu za 450 złotych drooogiego maluszka (96" grudzień) z myśla przerobienia go na rajdooofke. Silnik narazie seryjny 55000 przebiegu z poprawionym dolotem i pustym tłumikiem, ale idzie super :] Zawieszenie to z przodu wsadziłem resor sklepany 7 piór, a do tyłu ciete spreżyny o 1,5 zwoja (na dniach beda jeszcze utwardzone amorki krosno), koła 145/70 przód 155/65 tył. Buda odelżona z niepoczebnego syfu jeszcze planujemy wysunąć troche dzwignie hamuleca ręcznego, i zrobić rozpurki na kielichy przód i tył.

Oto efekty kompleksowego remontu, od zawieszenia, po bude. Oceniajcie nasza pracę!!













Chciałem złożyć wielkie podzienki dla Zdzicha Króla bez ktooorego niedalibyśmy rady :]

Była tragedia, teraz jest poezja, czy ja widzę jakieś niedociągnicia lakiernicze?

A co to za f(ur)iat sie szykuja w oddali?

maluszek calkiem fajnie sie prezentuje, przynajmniej bez tej tapicerki w srodku jest przejzyscie.... ale mam takie male pytanko co do drugiego maluszka.... co to za felgi

img260.imageshack.us/img260/7200/0016eu.jpg


[ wiadomość edytowana przez: _dOMAN dnia 2005-10-09 23:08:15 ]

z tymi felgami to jest problem bo pisze na nich tylko made in italy i nic wiecej, tylko rozmiar jeszcze, a drzwi sa niedomalowane specjalnie zeby potem jak sie ktos zapyta zeby mu powiedziec jak auto wyglondalo przed, pozdro mam nadzieje ze niedlugo moje 126p tam bedzie stalo

no no fajniutki ten elgancik kubelki, niski, i szerokie felgi choc rekinki to i tak fajnie sie na nich prezentuje. Co do tego niedomalowania drzwi to wedlug mnie zly pomysl. Mozna bylo zostawic jakis niewidoczny element bo to co teraz jest to psuje troszke efekt Ale po za tym to spoko

z tymi kloszami to przesadziles

lampy zajeb*ste!! nie znacie sie !

[ wiadomość edytowana przez: michapa126p dnia 2006-01-25 21:24:04 ]

Szczeże mówiąc to teraz jak dla mnie padaka przeokropna, lampy to przesadzone na maxa, bardziej mi sie podobał z plastikowymi zderzakami i rekinami (rozumiem że teraz są zimówki) no i ta rdza troche nie tego, ale takie życie.

Rdza tuning

Hehe... Wiedziałem że tak skometoojecie, takie życie wolność słowa lampki jak dla mnie za*****te, przynajmniej za*****cie świecą bo kupiłem nie używane klosiki pozostaje kwestia mocowania przeciwmgielnego i wsteka do wąskich zderzakooof (pewnie myślicie ckuj rajdoofka to nie moosi mieć)
Co do rdzy hmm przeceniliśmy farbe i pierwszy raz w życiu malowaliśmy samochod. Kiedy wyjde z woja to bedzie trzeba jeszcze raz autko polakierować, dokończyć roboty blacharskie oraz silnik zawiecha.
PS. rekinow juz niema pozostaje ten komplet co jest rekiny dałem kolesiowi do felicji :]


[ wiadomość edytowana przez: Peyyoo125 dnia 2006-01-26 09:07:37 ]
[ powód edycji: Regulamin ]