Magicznie ściąga auto albo zwariowałem...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No własnie. Obiaw jest taki: jeździłem sobie spokojnie na letnich oponach, przyszła zima, opony letnie okazały się łyse (szczególnie z tyłu ) i postanowiłem zmienić je na zimowe. Tu akcja przyspiesza: po zmianie opon auto ściąga. W którą stronę? - zapytacie..... Ano różnie - raz w lewo, raz w prawo w zależności od tego, w którą stronę przed chwilą mocno skręcałem. Jeśli skręcałem np. w prawo na światłach to potem ściąga mnie w prawo i analogicznie jest w drugą stronę. Co jest grane?
  
 
z tego co piszesz, stawiam oczywiście na opony, chociaż nie rozumiem, jak mogą ściągać co chwila w inną stronę. kord się inaczej układa czy co? jeśli tak, raczej to wywal...
  
 
Raczj stawiałbym na układ kierowniczy/zawieszenie, geometrię niż na same opony.
Pozdro,
maks
  
 
A może to nasze wspaniałe jezdnie z super-koleinami? Wtedy wyrzuca cię raz w lewo, raz w prawo
Problem zna chyba każdy posiadacz szerszej opony.
Ja mam podobnie, odkąd założyłem zimówki. Z przodu mam trochę już zużyte. teraz tylko ściąga...na letnich szerokich alu - wyrzuca z kolein!
Ale luzy w elementach zawieszenia też...
Pozdrawiam
 
 
a ja stawiam na złe zchowanie się opon w koleinach, po skręcie wjeżdżasz lewą lub prawą stroną samochodu w koleinę i ściąga....??

...albo kierownica nie wraca samoistnie do pozycji na wprost??(ale to chyba byś sobie skorygował podaczas jazdy?)
  
 
a może tulejki wahacza plus zbieżność??
  
 
Cytat:
2006-02-16 07:59:00, fomin pisze:
a może tulejki wahacza plus zbieżność??




Stawiam na Tolka Banana


Bo chyba nie założył zimówek szerszych niz letnie?
  
 
A co to znaczy "ściąga" ?
Ze po skręceniu jak jedziesz na wprost to ściąga ?

Czy jak skręcasz to ci tył ściaga i poprostu latasz sobie bokami i z kolegów boki zrywasz, jak sie produkuja na temat kordów, tulejek, zawieszeń innym elementów
  
 
jak dodaję gazu i mam skręcone przednie koła to ściaga mnie strasznie i taki jakiś dym sie wydobywa z tyłu auta

Nie, nie żart oczywiście. Kolega Janusz chyba ma rację: ciche bloki vel silentbloki.

Pozdrawiam i dziękuję, Piotr
  
 
Myśle, że to luzy w zawieszeniu. Sprawdź wspomniane silent bloki, końcówki drążków i łączniki stabilizatora.
Coś z mojego doświadczenia: wymieniali mi kiedyś w warsztacie silent bloki i nie dokręcili kół i jednego ze sworzni. Po dokręceniu kół (zauważyłem to przy 160 km/h!!) samochód zachowywał się podobnie do Twojego. Po jego dokręceniu było OK. Zobacz jak "czują się" sworznie.