| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
R_O_Y Sympatyk FEFK Mk VII kombi Inowrocław | 2006-02-02 14:23:12 Witaj w klubie! Czasami mam taki sam objaw. Na postoju mogę go wkręcić na benie na wyższe obroty, a gdy tylko dostanie obciążenia na 1szym biegu - dupa. Dławi się i dusi. Dzieje się tak kilka, kilkanaście sekund, chyba aż się lekko nie rozgrzeje. Potem jest OK. Nie dzieje się tak co dzień, przeważnie to po deszczu lub teraz jak są roztopy. Jak jest sucho, albo mróz objaw nie występuje. Tak na mój gust, winna będzie elektronika, albo przypchany filtr paliwka. Raczej stawiam na elektronikę, może czujnik mierzący położenie wału korbowego regulujący kąt wyprzedzenia zapłonu - nie wiem czy brat Escorta Orion ma takie cóś? Jeśli tak to stawiam na ten właśnie czujnik. Ostatnio podczas przeglądu rozrusznika sprawdziłem stan złącza tego czujnika - wszystko OK zero oksydacji, wszystko czyste jak z fabryki. Nie mam książki WKŁ w domu muszę poszukać jak taki układ działa co to za czujnik. Gdybyś miał swoje przemyślenia lub obserwacje na ten temat - chętnie poczytam. Może razem znajdziemy rozwiązanie tego problemu. Poruszałem juz ten problem na forum - żadnych konkretów.
Pozdrawiam. |
retrospect byl MKV Opole | 2006-02-02 20:54:42
g* prawda... u mnie i na jednym i na drugim wszystko gra.. trzeba posprawdzac filtry: powietrza, paliwa drugie: sprawdzic doloty powietrza (bena potrzebuje go w innych dawkach niz gaz) trzecie: poszukac w wyszukiwarce... PS. R_O_Y -> orion rozni sie tylko buda od escorta ![]() |
R_O_Y Sympatyk FEFK Mk VII kombi Inowrocław | 2006-02-02 23:23:42
Tak wiem. Chodziło mi raczej o bardziej subtelne różnice takie jakie chociażby występują pomiędzy wersjami Escortów. Jeden to ma a drugi nie. Rozumiesz? [ wiadomość edytowana przez: R_O_Y dnia 2006-02-02 23:24:16 ] |