Omega C vs. Mondeo Mk III.

Mam do kupienia w Niemczech dwa ciekawe samochody:

1. '01 Omega 2.2 DTi kombi - pełna opcja.
2. '01 Mondeo 2.0 TDDi [116 KM] kombi Ambientne.

Dodam, ze ceny wysjsciowe sa podobne. Doradzie co wybrac..
Do czego sa tansze czesci ? Co jest tansze w eksploatacji- mniej pali ?

Pozdrawiam.

zreszta do omegi masz cale fachowe zaplecze na tym forum a do forda chyba nie znajdziesz tylu maniakow.

ja bym ten drugi wybrał, silnik 2,2 DTi w omedze jest za słaby i w ogóle im podobno "nie wyszedł"

pozdrawiam

To są zupełnie różne auta. Pytanie jest więc nie za bardzo Co prawda obydwa są sporymi kombi, jednak cała reszta jest różna.

Mondeo jest przednionapędowcem z poprzecznie umieszczonym silnikiem. Plusem takiego rozwiązania jest niższy koszt produkcji oraz niższa masa. Minusem jest wpływ przeniesienia napędu na kierownicę i prowadzenie, ciężki podsterowny przód itp...

Omega jest typowym klasycznym okrętem. Silnik jest umieszczony wzdłużnie i maksymalnie przesunięty do tyłu, w środku jest skrzynia biegów i sprzęgło, z tyłu jest dyfer. Taka konstrukcja zwiększa masę, jednak wpływa korzystnie na wyważenie samochodu, trwałość układu napędowego oraz na zwrotność.

Wybierz koncepcję a potem szukaj samochodu

Ale Omega to już segment E a Mondeo - jeszcze D

A ja myślę że najlepszym wyborem będzie audi A8 W12 , można zastanowić się jeszcze ewentualnie nad mercedes GL AMG ale w dieslu , no chyba że może jescze Lexus LS 460 też mi się podoba no może jeszcze coś innego

a co sądzicie o Opel omega ?

Pozdr

Robert

Cytat:

2006-02-06 14:41:14, Vino pisze: Hehe miklo Koledze pewno chodzi o roznice w ogolnym uzytkowaniu miejskim a nie w szczegolnym prowadzeniu sportowo-rajdowym Mozna przyjac inne kryteria porownania i wyjdzie sa sa takie same. Oba kombi, oba diesle, oba duze, oba z klima, elektryka itd.

Oba silniki niezbyt udane.
W mondeo siadają kompy (bynajmniej nie tylko u mojego wuja, 3 razy wymieniał, na gwarancji na szczęście) a w omedze ogólnie awaryjne silniki.
Ja bym się zastanawiał nad kupnem nowoczesnego diesla (czyt. super hiper Common Rail). Wszyscy wiedzą jaki shit teraz jest na stacjach, a pompy wtryskowe w tych silnikach są naprawdę droooooooooogie

Powiem krotko.
Omega to lizmuzyna za smieszne pieniadze, a ford jak to "ford guwno wort". Slyszalem ze te TDDDTDIIUUDDTE w fordzie kiepsko pala przy niskich temp. Zreszta to stara architektora. Rozwiercone archaiczne 1.8 D z common railem.

Ja wybrałbym Mondeo. Jako argument przytoczę doświadczenia mojego dobrego kolegi, który miał Omege 2.0 potem 3.0, a teraz ma właśnie takie Mondeo z takim silnikiem i mówi, że Mondeo się dobrze jeździ, no i oszczędność spora na paliwie i naprawach, ma wejście w Fordzie, więc części dużo taniej. Z tego co można usłyszeć i przeczytać o Omedze 2.2, to chyba sam widzisz, że nie ma sensu nad tym myśleć, tylko wybierać Mondeo...chociaż ja zawsze twierdzę, że nie ma złych silników, są tylko źle użytkowane i serwisowane, stąd później takie opinie...ale kto wie ile w tym prawdy...