Rachityczne spryskiwacze

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam brać szacowną
Mam pytanko odnośnie spryskiwaczy szyb. Przeszukałem archiwum i niestety wszystkie posty są o spryskiwaczach reflektorów. Problem jest taki ze od czasu do czasu spryskiwacze szyb przednich pracują tak rachitycznie że ledwo sięgają do 1/3 szyb. Ki diabeł tym bardziej że jednak nie jest to nagminne i na stałe?
  
 
Temperatura płynu spada (zima), gęstość rożnie i........ Nie daje takiego ciśnienia jak w lato, albo brzy dobrze rozgrzanym płynie spryskiwaczy! Moja to teoria!

-----------------------------------------------------
A JAK NIE WIEMY CO ROBIĆ TO RÓBMY TO !!!

[ wiadomość edytowana przez: kusy dnia 2006-02-06 13:23:54 ]
  
 
Niestety objawy niezależne od temperatury
  
 
A to może spowodowane jest niedoskonałością konstrukcji pompki (konstrukcja cepa). Może być, że łopatki pompki wpadną w wibrację (rezonans) i tak mizernie będą błyn wyrzucały na szybę. I druga przyczyna - syf w płynie i zatykające się dyszki! (przypadek przeżyty).
To też teoria moja jest!

-----------------------------------------------------
A JAK NIE WIEMY CO ROBIĆ TO RÓBMY TO !!!
  
 
Witam,


możesz mieć zapchane dysze co dają strumień płynu lub żle ustawiony kierunek strumienia.
przeczyść igłą otworki.

pozdr.
  
 
A po moemu to od predkosci poruszania sie zalezy.
Tez zarejestrowalem ten objaw. Ale mysle ze to nie jest glowna przyczyna, bo predkosc tlyko potenguje ten efekt. Na "stojaco" sikaja na cala szybe ale widac ze slabiej.

W ogole syf te spryskiwacze. Przy 160 w ogole nie idzie szyby umyc.
Cisnienie powinno byc wprost proporcjonalne do cisnienia powietrza wywieranego na auto (wow, moglby byc taki mechanizm, wykorzystuje powietrze wpadajace na auto z przodu) i tyle.



  
 
Cytat:
2006-02-06 14:38:02, Vino pisze:
W ogole syf te spryskiwacze. Przy 160 w ogole nie idzie szyby umyc.


Przy 160 szyba jest jak Chuck Norris - nie musi się myć, bo brud ze strachu ją omija
  
 
otwórz maskę i niech ktoś zacznie psikać - może masz gdzięś nieszczelność na drodzę zbiornik - dysze spryskiwacza, umnie przy identycznych objawach właśnie taka była przyczyna
  
 
A Ja bym sprawdził czy rurka nie jest przyciśnięta przez maskę, u mnie tak jest, jeśli nie popatrze przy zamykaniu maski to czasami jest dobrze, a czasami źle! Więc od tego zacznij, bo ja też się z tym borykałem przez długi czas, a tu taka PIERDOŁA!!!
  
 
Cytat:
2006-02-06 14:38:02, Vino pisze:
Cisnienie powinno byc wprost proporcjonalne do cisnienia powietrza wywieranego na auto (wow, moglby byc taki mechanizm, wykorzystuje powietrze wpadajace na auto z przodu) i tyle.


Tak, i jeszcze sik ze spryskiwacza powinien byc zakrzywiony lukiem ku gorze wywierany sonarem w przedniej masce wykrywajacym ped powietrza i zmieniajace sie warunki pogodowe
Ciekawym efektem bylby wlot powoetrza na przodzie maski, wtedy powoetrze wpadalo by pod maske w jakis kanal powietrzny.
Na samym koncu maski przy szybie, powinien byc odpowiednio uksztaltowany wylot, ktory wraz ze wzrostem predkowci dmuchal by od spodu na sik ze sproskiwacza tym samym podnoszac go do gory.



Wracajac do tematu i konczac abstrakcje:
Mysle ze to uszkodzona pompka lub przewody elektr. lub zasniedziale styki.

  
 
Ale macie szczęście, mi to raz psika a raz nie psika i choć silniczek buczy jak smok to czasem się trzeba nieżle namęczyć żeby coś z niego wydobyć, no chyba że jest to lato i masz tam zwykłą wode z płynem do szyb. Moja rada nie kupować taniego płynu z TESCO nawet jeśli jest on do -22 C bo on się robi bardzo gęsty juz przy 5 C
  
 
Mialem podobny problem. Okazalo sie, ze pekl wezyk i brakowalo cisnienia. Wezyk naprawilem i jest oks