[126] co robic - 800 ccm , 700 ccm czy glowica z pandy...

jako ze pomysl ze swapem jednak odpada, to co robic z autkiem bo sie tak zastanawiem co bedzie dawalo najlepszy efekt w przyroscie mocy do wlorzonej pracy i ceny poszczegolnych zmian.

glowica z pandy wcale nie jest "tanszym" wyjsciem od SWAP'a

raz - koszt zakupu
dwa- koszt gaznika
trzy- koszt zloenia do kupy aby mialo to rece i nogo ( walek, komprecha itpe..)

ale najlepsze wyjscie, i najbardziej porzadane to wlasnie kombinacja 700cc + panda + odpowiedni gaznik

a w efekcie wyjdzie tyle co SWAP....

kwestaj tego na czym bardziej ci zalezy...

j atam polecam lightowa wersje swapkia 903 / 899 - a jak. Silnik jeszcze idzie samemu dziwgnac i przeniesc - wsadzic itp. pali tak w normie i wogole ma bucika. A i tak sie usrasz przy tych kombinacjach i tak. pamietaj - nic za darmo. dzis jeszcze w sklepie zostaiwlem kolejne 60 zl za czesci 0 - bzdurki ktorych niewidac.

za 650zł sporzersam zestaw do słopa

Cytat:

2005-10-06 14:47:25, bizer_trikolor pisze: w ostateczności jakbym miał wybierac to bym zrobił słopa. ale nie 900 ino cos wiekszego odrazu. a jak nie masz kasy to głowa od pandy i heja w droge jaki 1000pln za paned?? znajomy kupił uzbrojoną NOWĄ za 215 pln w sklepie wiec ceny z allego czy skądśtam sa poprostu chore

Ale taki fart zdarza się raz i TYLKO RAZ w życiu. Cena 1000 zł za głowicę idealnie zrobioną wcale nie jest tak strasznie wygórowana, skoro używki w niewiadomym stanie chodzą po 600 zł.

u nas zalerzy jaki kjotes. jak kreciolek to moim moge powalczyc o pudlo w klasie, ale jak jakies odcinki juz, to na ostatnim bylem ... przedostatni w klasie. tam kaszle maja juz kolo 45 koni i waza maloooo no i wlasciwie to czasy takie same jak najalepsze wyniki w 900

jakbym chcial walczyc o generalke to bym jezdzil pugiem 205 gti albo czyms mocniejszym, niestety na teraz mnie nie stac wywalac tyle kasy na to.

to co panowie, dochodze do wniosku cyztajac 2 fora ze ta 700 zrobie sobie i tyle. aktualnie mam :
1,5 mm glowica - zejdzie do 3
walek kopia 555 - zobaczymy jaki stan najwyzej nowy wsadze
odchudzone kolo - nie wiem niesety na ile - zrobi sie jakies 3 - moze 2,5 kg
skrzynie niestety zostawie w spokoju bo za duzo kasy by mnie 3 i 4 krotkie kosztowalo
gaznik z fiata 127 ktory juz prawie calkowicie poskromilem ;]
breda ( ma przyjsc za pare dni )

dojde na tym do magicznych 40 km ???

Cytat:

2005-10-06 18:06:24, comar pisze: dojde na tym do magicznych 40 km ???

nie

wiem ze to lajtowe przerobki, ale sztywny hol odpada jak narazie.
a na krotka skrzynie nie wiem czy zielonych starczy a na takim ustawieniu klase mysle da sie wyrwac, ale w kreciolku :]

pug 205 gti w porownaniu z malcem mysle ze daje rade :] no i jeszcze by byla opcja 106 rally . ale to wszystko przod naped

a wiem wiem, dlatego jezdze na tor fiata mimo ze wiem ze moim autkiem tam szans nie mam, ale proba jest ZAJEBISTA macie jeszcze jakis ciekawy pomysl (oprocz tch co wymienilem) co zrobic zeby auto jezdzilo i szlo nim normalnie dojechac a nie sztywny hol??