Wizyta u lakiernika

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Zima sie konczy i postanowilem oddac autko w dobre rece aby zrobic doly drzwi i wszystkie inne pierdoly ktore wyszly po zimie.
Wlasnie wrocilem od lakiernika - powiedzial mi 350 zl za wszystko. Jak dla mnie to wydajemni sie ze bardzo tanio.
Do zrobienia wszystkie drzwi na dole, nadkola, pas pod blenda, nad przednia szyba mam tez lekka rdze i w kilku jeszcze innych miejscach.
Poza tym gosc robil auto rok temu mojemu znajomemu z firmy - nic nie wyszlo do tej pory.
Tak wiec jak tylko sie troche ociepli i nie bedzie takiego syfu na drodze to odstawiam autko. Moze wreszcie bedzie wygadalo jak trzeba.
  
 
fakt to jest bardzo tanio, a jak robi dobrze to juz w ogole
  
 
Znajomy m jakie auto ?


Dowiedz się czego używa
  
 
Bardzo Tanio!! Mi za naprawe jednych drzwi z malowaniem z zewnątrz powiedzał kumpel 120zł
Tak wyglądają...

  
 
Cytat:
Tak wyglądają...



Ja mam nadzieje ze moje sa w lepszym stanie

Jak ustale jakis sensowny termin to dopytam co gosc stosuje.
Cztery dni bez auta to koszmar - tym bardziej ze do roboty mam 35 km w jedna strone.
  
 
Nie chce nikogo straszyc ale jak oddałem auto do kompletnego malowania to jak wyjeli drzwi to sie rozleciały (wszystkie) a z oznak zewnętrznych aż tak posunięta korozja nie była widoczna


To pewnie wina tego ze w samochód nie był pomyślany na nasze warunki pogodowe - a u nas sól rządzi zimą

[ wiadomość edytowana przez: Lucyferus dnia 2006-02-14 21:31:58 ]