Tłumnik końcowy

Witam
Od jakiegoś czasu głowie sie nad końcówką tłumnika ,czy zakładając i obcinając kawałek końcowki tłumnika , ja wiem ok. 10cm i zakładając zwykłą chromową końcówke nie zaszkodze mojemu escortowi?

Cheap 100KM, żarówki X-enon... chłopie...

Problemów to Ci u mnie dostatek

A co do Twojego problemu, to wywal te żarówki, bo napewno są bardziej szkodliwe niż nic nie znacząca końcówka wydechu.

Cytat:

2006-02-17 13:57:55, zetec pisze: Twój escort to turbo-wieś , nie wiem jak z samochodu da się zrobić takie cóś?

zetec Ty znowu zaczynasz?
juz kiedys zaszalałeś na forum,daruj sobie ponowne sceny.

fajny ten niesbieski se chyba zrobie dziewczynie do kiecki by pasowal

Ludzie opanujcie się - wygląd samochodów to sprawa subiektywna - jednym się podoba niebieski, jednym "srebrny" (fryszard), jednym czerwony (ja) - i nikomu do tego - to indywidualna sprawa. Koleś zadał pytanie na forum i liczy na odpowiedź, a że banalne no to inna historia - ODPOWIEDŹ - jasne, że nie zaszkodzi ucięcie ostatnich 10 cm rury tłumika końcowego. Zakładaj końcówkę - ja po wymianie tłumika (a sportowego nie założę, bo cenie sobie ciszę lub niezłą muzykę w samochodzie, a nie buczenie) też sobię takie cosik zamontuję bo mi się to podoba, taką owalną płaską wygiętą delikatnie do góry.

Pozdrawiam wszystkich forumowiczów i apeluję o kulturę. Traktuj człowieka tak, jak sam chcesz być traktowany.

A tutaj moja propozycja dla klubowiczów z "charakterkiem" - proponuję założyć zupełnie nowego posta dla nich, aby mogli się wyładować po cięzkich dniach np. w pracy.

A nie pamiętacie że fotka wnętrza w profilu jest wstawiona z niemieckiej strony? - stąd moje zdanie na ten temat... było o tym. Więc nie chodzi mi wcale o niebieski...

Przeczytajcie jeszcze raz pierwszego posta, popatrzcie do profilu, a już macie śmiechawe gwarantowaną... Nie martwi się o "cheap" 100KM, mega żarówki, ale o 10cm rury tak?

Zresztą jak widać i tak nie zwraca uwagi na rady.. jak się pytał o żarówki, wszyscy mu praktycznie odradzili, a widać założył... i się nie przejumuje że wali po oczach innym, a instalację może mu szlag trafić.

Część pytań kolegi wydaje mi się taka, że należy usiąś na chwilkę i pomyśleć/poszukać. Zresztą jak już otrzymywał odpowiedzi to nie pamiętam żeby choć raz za nie podziękował, wpypowiedział się jeszcze jakoś szcególnie, tylko zwykle wątek zostawiał w spokoju.

I nie ja pierwszy poszedłem po chamsku... Z mojej strony nie przypominam sobie jakichkolwiek wypowiedzi chamskich na tym forum, i żebym się komuś "naraził". Jak jest inaczej to mi przypomnijcie

Albo inaczej... znajdzicie osobę która oczekiwała jakiejkolwiek pomocy/porady - którą olałem lub cos podobnego

Peace


[ wiadomość edytowana przez: Wojo dnia 2006-02-17 18:20:55 ]