Pozar

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Torun

dwa pietra wyzej mieszka moja babcia...
  
 
uu to nieciekawie ... ja tez kiedys przezylem pozar .. chcialem usmazyc frytki .. a w rezultacie spalila sie prawie cala kuchnia .. tzn cala podloga szafki do polowy i nadpalila sie kuchenka ... na szczescie pozar ugasilem zanim przyjechala straz ...
  
 
To całe szczęście że to było o takiej a nie innej porze.
 
 
Wszystko poza zyciem mozna miec ponownie.


Wspolczucie
  
 
w domu tez nerwowka... tyle ze mam zal ze dowiedzialem sie tak pozno...
  
 
A co by CI dało jakbys wiedział wcześniej... widac nie chcieli Cie martwic.
 
 
Chyba sie lubi stresowac
  
 
wiecie glupio bylo rozmawiac z babcia i nie wiedziec co sie stalo
  
 
Najwazniejsze że nic sie Jej nie stalo...
 
 
wazne ze nikomu nic sie nie stalo...

ps. ja tam jestem zameldowany...