Problem ze wspomaganiem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam mam problem ze wspomaganiem od niedawna zauwazylem ze jadac essim i skrecajac w prawo auto zachowuje sie normalnie czuc opor na kierownicy natomiast skrecajac w lewo niema oporu na kierownicy bardzo ciezko opanowac auto przy wyzszych pretkosciach. Czym to moze byc spowodowane czy w maglownicy sa jakies zaworki odpowiedzialne za cisnienie w ukladzie.

POZDRO
  
 
Zaworek jest chyba tylko na wyjściu z pompy.
  
 
Na wyjsciu z pompy jest na 100% ale dlaczego w prawo jest si a w lewo nie. Nigdy nie rozbieralem magli i nieznam konstrukcji niewiem czym moze byc to spowodowane.
  
 
Też nie rozbierałem maglownicy od esiego, ale od bx'a tak i wiem, że są zaworki do obu stron - żeby układ wiedział, w którą stronę skręcasz i w którą ma Cię wspomóc. Jak leczyć nie wiem... Może tylko jest zabrudzony i pomoże czyszczenie uszkodzenie zaworu na pompie skutkuje albo zbyt silnym, albo żadnym wspomaganiem...
  
 
podlacze sie
jezdzilem kilkoma autami bez wspomagania i wsiadlem w essa z wspom no i cool radosc ogolna fajnie skreca lekko itp itd KILKA DNI TEMU POJEZDZILEM AVENSIS Z 98 ROKU I %$#%^$#^%$ TAM KIEROWNICA IDZIE NORMALNIE JAK BY JEJ NIE BYLO teraz pytanko czy u was chodzi tak ze no jest jednak kawalek oporu (do slabych nie nalezy jesli chodzi o sile krecenia kierownicy ) czy wam tez fruwaja kierownica jak w avensis na przyklad ?? ( tam jak by nie koniec skretu to jednym pokreceniem krecila by sie z 2 minuty) bo moze mam cos zj.....ne i trzeba sie za to wziasc
  
 
moze pomoze dopompowanie powietrza do kol??
  
 
no mam 2 atmosfery
  
 
Cytat:
2006-02-25 10:40:42, djdolar pisze:
podlacze sie jezdzilem kilkoma autami bez wspomagania i wsiadlem w essa z wspom no i cool radosc ogolna fajnie skreca lekko itp itd KILKA DNI TEMU POJEZDZILEM AVENSIS Z 98 ROKU I %$#%^$#^%$ TAM KIEROWNICA IDZIE NORMALNIE JAK BY JEJ NIE BYLO teraz pytanko czy u was chodzi tak ze no jest jednak kawalek oporu (do slabych nie nalezy jesli chodzi o sile krecenia kierownicy ) czy wam tez fruwaja kierownica jak w avensis na przyklad ?? ( tam jak by nie koniec skretu to jednym pokreceniem krecila by sie z 2 minuty) bo moze mam cos zj.....ne i trzeba sie za to wziasc



Generalnie Ave jest cięższa i ma mocniejsze wspomaganie i przede wszystkim jest to TOYOTA !!! a nie Ford. Po drugie escort ma można by powiedzieć słabe wspomaganie, na pewno w porównaniu z Astrom 2 i 206 którymi miałem okazje jeździć. W Corolli natomiast wspomagania nie mam i musze przyznać, że po każdej przesiadce z forda wyraźnie odczuwa się ten brak
Po 3 ostatnio kilka razy miałem nieprzyjemność wracać escortem do domu na smyczy i wtedy dopiero ciężko się kręci kierownica

[ wiadomość edytowana przez: mleko dnia 2006-02-25 11:22:11 ]
  
 
u mnie jest tak ze na poczatku chodzi cieżko tzra rozruszać a pożniej jest ok..włałem nawet nowy płyn i to samo....co to moze być???jeżdze tranzitem i tam to mozna jezykiem krecić kierownice
  
 
W Essim wpomaganie POWINNO CIĘŻKO CHODZIĆ ponieważ jest to układ ze stałym ciśnieniem (stałą siłą wspomagania). Gdyby chodziło bardzo lekko na parkingu to przy wyższych prędkościach trudno by było go opanować. W niektórych autach z regulowaną siłą wspomagania jest ono nawet odcinane powyzej np 130 km/h. A w essim ktory nie ma takiej opcji jest ustawione tak ze prawie nie wyczuwa sie ze jest . Oczywiscie jak usiadziecie do auta zupelnie bez wspomagania to od razu docenicie to ktore macie w Essim
  
 
Jest dużo racji w tym co piszesz. Popieram w 100% To po prostu nie ta generacja co w autach z 98 i wyżyje innych producentów.