Urwane kolo.....

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
no tak...... wyprawa do zajezdni w celach rekreacyjno sportowych zakonczyla sie urwaniem kola.... szczescie w nieszczesciu polega na tym ze walnalem lewym tylem a w tym kole mialem akurat tylko 2 sruby{z powodu "wyciecia gwintu w piascie kola, mialem piaste zmienic ale jakos zapomnialem... } i poprostu "ucielo" mi sruby... zawieszenie ocalalo prawdopodobnie bez szwanku,felga o dziwo chyba tez, dojechalem na 3 kolach i bebnie hamulcowym....spoko... tylko teraz pytanie jak wyjac "resztki" srub z piasty ? jakis pomysl ? mam naszczescie dystansy 17mm i po ich zdjeciu mam nadzieje ze te 17mm sruby bedzie wystawac i to powinno wystarczyc zeby resztke usunac... ale jesli nie to prosze o porade fachowa jak sie z tym uporac....
  
 
współczucia...zima jest okrutna.. ja jezdze z uszkodzonym wiatrakiem a za zimno zeby sie brac za to i nie chce mi sie szczerze mowiąc
  
 
Jeśli śruby wystają z piasty to możesz coś do nich dospawać i zrobić "klucz" do odkręcania. Ewentualnie wykrętakiem ale te też są różnej jakości
  
 
A po co chcesz wykręcać?????? Przecież i tak masz już wyrwane dwa gwinty.
Poprostu wymień piaste, na złomie zapłacisz grosze.
  
 
sprawa zalatwiona!! znow mam 4 kola okazalo sie ze sruby zostaly w calosci wyrwane z gwintu, nic nie zostalo , w nocy slabo bylo widac i dlatego myslalem ze jest cos w srodku, zdjalem dystans i zalozylem stalowa felge z rezerwy, przegwintowane otwory w piascie przyjely elegancko nowe sruby{tylko 3 bo tyle mam w zapasie zaraz pojde kupic czwarta} z zawieszeniem , bebnem hamulcowym wszystko ok... brak zniszczen spowodowanych uderzeniem i pozniejsza jazda na 3 kolach do domu, jedyne straty to lekko uszkodzony dystans alu i porysowany lakier na feldze.... mialem szczescie... narazie bede jezdzil tak jak jest a przy zmianie tylnych lozysk{maja juz kolo 40000 km} zmienie piasty , mam akurat komplet ze szpilkami od mojego sw. pamieci ritmo 125 TC... teraz sie przydadza....
ps: dziex za rady!!


[ wiadomość edytowana przez: Bart128 dnia 2004-01-05 15:03:47 ]
  
 
"Dobrze" że stało się to na zajezdni a nie gdzieś na drodze...a też miałeś farta, że blisko miałeś do domu...
  
 
trup z szafy przy okazji aktualizacji ogloszen {ks} znalazlem ten temat, a skoro juz znalazlem to wkleje foto z tamtej "akcji"

  
 
[OT] Super ten bagażnik w tym aucie
Bart , zdrowy masz kręgosłup ????
P.
  
 
nie no jestes masta...na 3 kolach i bebnie pocinac to juz szczyt dobrze ze masz FWD ;]
  
 
Cytat:
2006-02-23 17:26:53, ulik87 pisze:
dobrze ze masz FWD ;]



W Argencie??
  
 
Cytat:
2006-02-23 17:33:04, Jesion128 pisze:
W Argencie??


w 127
  
 
Trez dopiero popatrzyłem na date. Myślałem, ze ten amatro teraz w Argencie urwał......
No ale faktycznie, Argą mógłby bez tylnego koła nie dojechac
  
 
na fotce zaiste argente widac
  
 
hhehe...ja tam nie wiem kto co teraz ma...mowie o sytuacji z fotki