Wskaźnik paliwa i początek podróży - DRAMAT!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam. Pisze na ulubiony temat wszytstkich, a wiec na temat spalania. Mam taki problem. Kupiłem w grudniu MKVII 1.8 TD/70. Spalal mi w trybie mieszanym 8l ale sie nie przejmowalem, bo jak jechalem w miescie to stalem nie jechalem, nieraz i godzine wiec przyjalem, ze OK. Ostatnio przyszlo mi jeździc kilka razy trasy po 350 km przy najbardziej ekonomicznej jeździe na swiecie 100km/h na calej trasie bez zrywow itp spalil 6,2. Ciekawe zauważyłem, że najbardziej spada wskazówka przy początkach pordóży. Zrobiłem oststnio kilka krótkich wycieczek po kilka km i okazało się że wskazówka spadła o 1/4 baka! Nie wiem o co chdzi, bo o ile przy długich trasach jest w miare dobrze to przy krótkich, szczególnie po starcie pożera duuuuzo paliwa tj ON. Jest nowy filtr paliwa. Poprzedni włąściciel mówił, że f. powietrza był wymieniany 8 tys temu, więc też powinien być OK, co więc radzicie??
  
 
nigdy nie wierzyłbym wskazówce ilości paliwa u mnie rezerwa to jeszcze sporo w zbiorniku i na początku 1/4 schodzi w szybkim tempie a potem zwalnia a potem ostatnie 1/4 do zera to w chwile
  
 
Ja również zwalałbym winę na wskaźnik ilości paliwa. Jakiś czas temu jeździłem pożyczoną fiestą i zauważyłem tam takie coś. Wyruszałem w trasę i choćbym przejechał 100 - 200 km, wskazówka nie zmieniała poziomu. A przecież nie znaczy to, że nie spalałem paliwa wogóle. Dopiero musiałem zgasić silnik i poczekać pół godzinki, żeby wskazówka opadła do właściwego poziomu.
U Ciebie pewnie też szwankuje wskaźnik, tylko trochę inaczej niż w moim przypadku. Spróbuj zatankować do pełan, przejechać 30 km i znów zatankować do pełana, wtedy się dowisz ile spaliłeś...
  
 
Cytat:
2006-02-21 22:05:31, lukasz_poochaty pisze:
Witam. Pisze na ulubiony temat wszytstkich, a wiec na temat spalania. Mam taki problem. Kupiłem w grudniu MKVII 1.8 TD/70. Spalal mi w trybie mieszanym 8l ale sie nie przejmowalem, bo jak jechalem w miescie to stalem nie jechalem, nieraz i godzine wiec przyjalem, ze OK. Ostatnio przyszlo mi jeździc kilka razy trasy po 350 km przy najbardziej ekonomicznej jeździe na swiecie 100km/h na calej trasie bez zrywow itp spalil 6,2. Ciekawe zauważyłem, że najbardziej spada wskazówka przy początkach pordóży. Zrobiłem oststnio kilka krótkich wycieczek po kilka km i okazało się że wskazówka spadła o 1/4 baka! Nie wiem o co chdzi, bo o ile przy długich trasach jest w miare dobrze to przy krótkich, szczególnie po starcie pożera duuuuzo paliwa tj ON. Jest nowy filtr paliwa. Poprzedni włąściciel mówił, że f. powietrza był wymieniany 8 tys temu, więc też powinien być OK, co więc radzicie??


musisz mu dać rano cukierka i ma początku pomału jeździć Ja tak robie Jak nie dam mu cukierka to rano strasznie chla i chyba mu się nie dobrze robi, bo jak przychamuje to strasznie żyga , pewnie do baku bo paliwa przybywa. Czasami jest wiecej niż było, szczególnie na zakretach, ale to chyba dlatego, ze nie strawił tego co wychlał dnia poprzedniego
  
 
Moim zdaniem wskażnik paliwa w Essim informuje wyłącznie o tym kiedy należy zajechać na stację. Zużycie paliwa można sprawdzić jedynie zalewjąc pod korek.
  
 
A mnie się wydaje że najpewniej chodzi o wyskalowanie wskazówki poziomu paliwa i wcale bym sie tym nie przejmował, bo jakos mi sie nie chce wierzyć że na początku pali duzo a na końcu mniej... Po prostu oblicz sobie to i nie martw sie na zapas
  
 
OK więc wskazówką martwić się nie będę, pomyslałem, że na początku mogę tezmieć niższe napięcie i mnij się wychyli. Nie uważacie jednak, że jak na diesla pali za dużo. W żaden sposób nie da się zejśc poniżej 6,1....
  
 
Mój robi mi też taki numer! Zatankuje pod korek, przejade 100km i spada mi o 1/4. Później do połowy zbiornika przejade ok 350km, i tak jak strzałka zejdzie na 0 to mam średnio ok. 820km i wychodzi mi, że wejdzie 47 litrów (spalanie ok 6) a bak ma 55. Czyli 0=8 Denerwujące to jest, ale jakoś trzeba z tym żyć
  
 
Cytat:
2006-02-21 23:32:12, jogi33 pisze:
Moim zdaniem wskażnik paliwa w Essim informuje wyłącznie o tym kiedy należy zajechać na stację. Zużycie paliwa można sprawdzić jedynie zalewjąc pod korek.



W pelni sie zgadzam. Tak ten model ma.

Najpierw szybko spada wskazowka, a tak od polowy wolno i wolno.

Pozniej oczywiscie dochodzi do zera - jade na stacje - wlewam pod korek - i udaje mi sie zatankowac tylko ok. 48-49 litrow.
  
 
U mnie jest inaczej... najpierw ciutke wolnooooo a od polowy do zera juz szybko... mam ja lekko za nisko (po zmianie zegarow) ale to porawie na wiosne w 10 minut!.Wskaznikiem sie nie przejmuj!
Tankuj do pelna i lookaj na spalanie.
  
 
bo paliwo jest spieniione i dlatego po wylaczeniu jak sie odczeka jest mniej
  
 
6l /100km jest ok można mniej, a można tak jak moja siostra więcej(ok 8l/100km ) ja bym chciał mieć 6/100 a za cholere nie chce mi zejść poniżej 10/100 (1.4)
  
 
Mam Diesla więc na trasie przy ekonomicznej jeździe na 100% powinien zejść poniżej 6!!! 8 w trybie mieszanym to chyba też za dużo...
  
 
Luzik kolego W moim klekocie też magiczną cyferką jest 8. Czy w mieście, czy w cylku mieszanym, w zimie i w lecie, gdy deptam i gdy jeżdzę delikatnie pali mi 8l/100 km Co do wskazówki to u mnie najpierw idzie powolutku w dół (przy 250 km pokazuje 1/4), a potem juhuuuuuu w dół w tempie ekspresowym. Nie wierz wskazówkom
  
 
moja siostra jeździ TD i pali 8l/100km ale jeżdzi że aż wióry lecą, czyli trasa 160 a ja jak wsiadłem to 6.5l/100 więc to jest normalny wynik NIE MA CZYM SIĘ MARTWIĆ !!!!
WSZYSTKO JEST JAK NALEŻY !!!!
  
 
Powiem tak, co do spalania to jak na oszczędne TD to trochę wam pali. Ja na trasie swoim 1.6 16v ZETEC robię 6l-6,5l/100km a silnik mam niedogrzany (walnięty termostat). W mieście za to - na krótkich dystansach gdzie silnik nie ma jak sie nawet lekko nagrzać pali 10l/100km - więc nadrabia )
A co do wskaźnika paliwa - to jak wskazówka leży poniżej ostatniej kreski to ja robię jeszcze jakieś 40 km - więc kłamie jak z nut )
Ja jeżdżę patrząc na liczbe kilometrów i na bierząco obliczam średnie spalanie i ile mi jeszcze zostało )
  
 
P.S. co do tego termostatu to nie wiem czy jak już go wymienię to w mieście spali mi mniej - bo z tego co czytałem to 10l po mieście to norma - niestety