Zna ktos dobrego handlarza?!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Kurde handlarze daja mi za mojego essa 2500 zł :/ (foto w profilu) szkoda gadac z taka kasa, wiecej w niego wsadziłem... Moze zna ktos jakiegos dobrego handlarza na Śląsku który by dorzucił jeszcze cos do tej kwoty?! Bo 2500 mi sie nie usmiecha zbytnio...

  
 
moze jakis znajomy handlarz dalby Ci 3.000 moze 3.500 ale raczej ciezko.

kumpel co prawda mk4 z 89r ale za 1000 handlarzowi sprzedal, bo juz mial dosc wydawania kasy na ogloszenia wyszedl z cena 2.500 doszedl do 1.600---- sprzedal za 1.000, a to czerwona Ghia byla


[ wiadomość edytowana przez: BUGZ dnia 2006-02-23 10:36:45 ]
  
 
mnie by 3000 satysfakcjonowąło, ktos da 3 i popycham od reki...
Autko naprawde kupe czasu i kasy pochłoneło... a 2500 to smieszna cena za to wszystko...
  
 
bo tez smieszne czasy nastaly

a swoja droga co ja mam powiedziec jak 4 wladowalem chce okolo 8 za 7 kupilem... I teraz wchodzi taki potencjalny klient na gratka.pl i widzi ze 1.4 albo i nawet 1.6 za 2000+oplaty.

Wytlumacz takiemu ze ebdzie musial kolejne 4000-5000 wladowac zeby to w miare jezdzilo.

Niestety takie czasy, ale nie ma sie co poddawac
Z drugiej strony moze idzie ku normalnosci bo im auto starsze tym powinno byc tansze a nie tak jak jeszcze niedawno kupowales auto za 5000 a po roku mogles sprzedac za 8000.
  
 
no tak, idzie ku normalności, ale zaczyna byc tak, ze jak kupisz starszy samochod i go porobisz to juz musisz jezdzic az sie rozsypie! Jedyne rozwiazanie kupowac noiwe z salonu, czy 2 max 4 letnie :/ Tylko skad ta kase na powiedzmy nowego focusika...
  
 
i dlatego moj essi bedzie mnie wozil dopuki sie nie rozsypie, a wtedy to moze jeszcze komus jakimis czesciami posluzy... ;p

no chyba ze w totka wygram...

-----------------
-----------------
"eskorty na tym forum wyginą kiedyś jak dinozaury,
ale fanów tego samochodziku nigdy nie braknie... "
(on-driver)

spot małopolski:
"(...) szkoda tylko, że nie było żadnego Escorta."
-----------------
  
 
a ja myśle podobnie jak bugz

nastały w końcu czasy o których większość z nas zawsze marzyła
praktycznie ile być nie zarabiał to możesz sobie za jedną wypłatę kupić samochód /nieważne czy będzie to 700zł, 1500zł czy 3000zł/

pech polega na tym, że to dopiero początek takich czasów i znakomita większość z nas kupiła auta w okresie kiedy były jeszcze drogie i teraz sporo straciliśmy

ale popatrzcie na to z drugiej strony:
ja w sierpniu kpiłem mondeo, 97rok, kombi, ghia, klima, elektryka, ładne 16" alu - kpl kół zimowych z prawie nowymi oponami a do tego kupiłem go od swojego klienta, który pół roku wcześniej wpakował w niego prawie 4000tys zł - a dostałem tego mondka za niecałe 14tys

rok wcześniej bez 20tys nawet nie warto było szukać czegoś takiego